- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (68 opinii)
- 2 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (159 opinii)
- 3 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (91 opinii)
- 4 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (326 opinii)
- 5 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (71 opinii)
- 6 Po pożarze hali. Zakaz kąpieli do piątku (165 opinii)
Będzie precedens w gdańskim sądzie?
Gdyński przedstawiciel handlowy chce pozwać do sądu człowieka, który nawymyślał mu po samochodowej kolizji. Spośród wielu niepotrzebnych słów, które wtedy padły, najbardziej zabolał go jeden zwrot: "ty akwizytorze".
Trójmiasto też może mieć swoją "aferę słowną". Zapowiada ją 27-letni Andrzej, który pracuje w handlu od ośmiu lat.
Biała skoda fabia z dużym nadrukiem firmy spożywczej to jego narzędzie pracy. Dlatego gdy w ubiegłym tygodniu na jednym z gdańskich skrzyżowań uderzył w nią inny samochód, mężczyźnie puściły nerwy.
- Przyznaję: ostro się z drugim kierowcą posprzeczaliśmy, bo nikt nie chciał przyznać się do winy. Zrobiło się małe zbiegowisko gapiów. W pewnym momencie mężczyzna przesadził, śmiejąc się, że jestem nic nie wartym akwizytorem. Mam świadków i jego dane. Wytoczę mu cywilny proces o zniesławienie - zapowiada nasz czytelnik.
Jest już po pierwszych konsultacjach z prawnikami, ustalił, że pozwany ma przeprosić m.in. za "narażenie na szwank dobrego imienia i naruszenie dóbr osobistych". Dodaje, że nie będzie domagał się odszkodowania, ale przeprosin w internecie i telewizji.
Przedstawiciele handlowi mają na wizytówkach różne zwroty: zdarzają się angielskojęzyczne sales manager czy young manager, albo bardziej swojsko brzmiące: konsultant klienta kluczowego czy nawet starszy handlowiec. Ale słowo akwizytor kojarzy im się źle i zdecydowana większość firm unika go jak ognia.
- Samo słowo akwizytor nie jest obraźliwe i na pewno nie powinno kojarzyć się pejoratywnie - uważa gdański adwokat Roman Nowosielski. - Oczywiście, jeśli ktoś czuje się nim urażony, nie musi udowadniać np. strat materialych, bo chodzi tu o jego godność. Jeśli z tego powodu miał np. przeżycia psychiczne, to może jednak domagać się zadośćuczynienia. Ale akwizycja jest przecież znana od czasów rzymskich, więc naprawdę nie sądzę, by nazwanie tak kogoś mogłoby być traktowane jako obraźliwe - kończy mecenas Roman Nowosielski.
Opinie (164) 2 zablokowane
-
2009-06-03 09:47
Nagonka
No to się zaczęło plucie jadem na przedstawicieli! Przedstawiciel to ten, co na drodze stwarza zagrożenie, wciska się do różnych instytucji bez kolejki i jest generalnie do niczego. Ale czy ktoś z "plujących" spróbował kiedyż tak popracować? A czy któryś z krytykujących zna statystyki wypadków z udziałem przedstawicieli / samochodów służbowych? Przedstawiciel to zawód jak każdy inny. Nie jest to łatwa praca. Może sprawa sądowa to przesada, ale każdy wymaga szacunku. Szanujmy innych, a wtedy wymagajmy, żeby i nas szanowano.
- 6 0
-
2009-06-03 10:04
brawo
macie racje sa przedstawiciele ktorzy jezdza normalnie i nienormalnie...ale praca handlowca to jie jest latwy orzech do zryzienia niekiedy trzeba zrobic 30 punktowa chca byc o normalnej porze w domu jak inni. i nie prawda ze nie maja rodzin bo sa w trasie. sama jestem handlowcem i mam wspanialego meza a do tego duzym atutem jest samochod za ktory my nie placimy....troche zrozumienia to jest praca tak samo ciezka jak kazda inna czy to ksiegowa czy dyrektor czy mechanik...pozdrawiam
- 6 1
-
2009-06-03 10:15
smieszny jest
przecież jest akwizytorem - handlowiec to po prostu inna nazwa tego zajęcia.co za idiota;]
- 7 1
-
2009-06-03 10:27
To może domokrążca albo sprzedawca objazdowy? (1)
każdy łażący od domu do domu lub sklepu do sklepu, a także wydzwaniający po domach to akwizytor, ja takich do domu nie wpuszczam
- 1 1
-
2009-09-14 07:17
Jesteś żałosny
Życzę Ci żeby twoja praca dawała Ci satysfakcję i dobrobyt i żeby nikt twojego życia nie opluwał tak jak Ty to robisz.Pracę wszystkich ludzi należy szanować a nie gnoić.Wstyd.
- 0 0
-
2009-06-03 10:34
nie dziwie się ,że zderzyli się właśnie 2 przedstawiciele handlowi
to najbardziej niebezpieczni kierowcy
- 1 2
-
2009-06-03 10:37
bo przedstawiciel handlowy to akwizytor (2)
nic wiecej, woza sie po miescie i wciskaja firmom kit, sa nachalni, chamscy i aroganccy. Ale tak sa szkoleni, jak psy przez swoje wielkie "koncerny". I to wszystko przekladaja w dodatku na codzienne kontakty nawet ze znajomymi. Jak charakter taki zawod.
- 4 5
-
2009-06-03 12:42
nachlani, chmascy i aroganccy
Znasz to z doświadczenia?? Jezdziłeś po pijaku samochodem jako przedstawiciel??
- 1 1
-
2009-09-14 07:32
Jesteś żałosny
Chyba kiedyś byłeś przedstawicielem i Cię wylali, bo strach Cię było wpuścić do domu.Jaki charakter taka praca ,pewnie teraz kopiesz rowy i psioczysz na kiepskie życie.
- 0 0
-
2009-06-03 10:40
ja go nazwe debil
niech mnie pozwie
- 2 1
-
2009-06-03 11:06
idioto
pozwij mnie:]
- 2 1
-
2009-06-03 11:23
skoda - volkswagen dla wrednych ludzi
ten przypadek to potwierdza :-)
- 0 2
-
2009-06-03 11:25
A jak do mnie powidzą ty kierowniku to ja im pokażę!!!
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.