• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Będzie więcej pieniędzy dla pomorskiej kardiologii?

ms
17 grudnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 

Marszałek Mieczysław Struk spotkał się w piątek w Warszawie z prezesem Narodowego Funduszu Zdrowia Jackiem Paszkiewiczem, z którym rozmawiał na temat możliwości zwiększenia środków na finansowanie świadczeń w kardiologii, szczególnie zachowawczej.



Czy lepszą opiekę kardiologiczną zapewni mieszkańcom Trójmiasta:

Dzisiejsza sytuacja na Pomorzu jest bardzo trudna. Przypomnijmy: pomorski oddział NFZ nie zaproponował odnowienia kontraktów na kardiologię zachowawczą oddziałom w trzech szpitalach. Chodzi o Szpital Wojewódzki i Szpital Studencki w Gdańsku, oraz Szpital Morski w Gdyni. W zgodnej ocenie wszystkich trójmiejskich samorządów (wypowiedziały się rady miast i prezydenci Gdańska, Gdyni i Sopotu)bardzo ogranicza to dostęp pacjentów do opieki kardiologicznej.

- Sytuacja jest bardzo poważna, ale mam też dobrą wiadomość dla mieszkańców Pomorza - mówi marszałek Mieczysław Struk. - Prezes NFZ obiecał, że pod koniec stycznia 2011r. jest szansa na zwiększenie puli środków na pomorską kardiologię o 5 mln zł. Oznacza to, że pacjenci Trójmiasta będą mieli zabezpieczone leczenie kardiologiczne i nie będziemy zmuszeni likwidować tak potrzebnych łóżek kardiologicznych w oddziałach.

Niezależnie od decyzji o zwiększeniu finansowania świadczeń kardiologicznych, prezes Narodowego Funduszu Zdrowia Jacek Paszkiewicz zapowiedział kontrolę postępowania konkursowego w zakresie kardiologii w Pomorskim Oddziale NFZ.
ms

Opinie (49) 3 zablokowane

  • Ja się leczę sam (1)

    nie chcę utrzymywać tych pasożytów na państwowych posadach!

    • 4 3

    • i operacje też sam sobie zrobisz ?

      • 3 1

  • jak zawsze - bez burdelu przez media nikt tyłka nie ruszy

    • 3 0

  • nowomowa rodem z Trybuny Ludu

    już dziś w jednym miejscu ( tj w sejmie) użyto tego określenia na oficjalne komunikaty. Na naszym pomorskim podwórku nowomową posługuje się wiele osób a w tym artykule zaprezentował się z nowomowa niejaki Struk

    • 3 1

  • NFZ działa fatalnie, odpowiada za masę ludzkich tragedii

    • 7 1

  • co do ankiety

    to nie wstawiajcie takich w których są tylko dwie odpowiedzi. Zawsze bedzie dzialalo prawo wielkich liczb i wynik bedzie 50/50

    • 4 0

  • Jestescie bez serca

    wstawiajac takie denne ankiety...

    • 2 0

  • Opinia wyróżniona

    (4)

    NFZ to totalna komuna, 13nastki, przeżeranie kasy ubezpieczonych. Koszty działania NFZ nie są w żaden sposób powiązane z NFZ. Słyszeliście kiedyś o strajku w NFZ? bo np zamrozili im pensje? JA NIE. W czasie kryzysu wpływa mniej składek należy powiazac koszty działania NFZ z PKB,
    Kolejna sprawa to działanie samych szpitali i zozów, najpierw pensje personelu, szczególnie lekarzy, wyzywienie pacjenta i leki są na samym dniie, oczywiscie równiez tu sa zapewnione co roczne wzrosty pensji itd, 13nastki itd.
    Trzeba sobie zdać sprawę, że pecjent w tym systemie jest na szarym końcu, system istnieje dla systemu. Wiele instytucji w tym kraju działa na podobnych zasadach, niestety blokując przedsiębiorczą i nowoczesną część społeczeństwa. Mozna to nazwać Pseudosocjalizmem Pasażytniczym.
    Urtować nas może tylko to abysmy sami mogli decydować w jakiej firmie ubezpiczemy się , gdzie pójdzie nasza kasa z obowiązowego ubezpiczenia zdrowotnego. To co powinno pozostac po NFZ to jakas drobna częśc któa bedzie zajmowac sie ubezpieczeniami dla uboższej częśc społeczeństwa, która w różncyh wzgledów wymaga opieki PAŃSTWA. MY NIE WYMAGAMY OPIEKI PAŃSTWA , POZWÓLCIE NAM DECYDOWAĆ

    • 7 1

    • Ciekawe... (3)

      ..sprawdź sobie, ile % NFZ wydaje na administrację, to się zdziwisz. Sprawdziłeś? Nie? To sobie przeczytaj:) Koszty administracji w poszczególnych krajach, kształtują się na następujących pozioma:

      1. Belgia 8,17 %
      2. USA 7.07 %
      3. Francja 6,85 %
      4. Niemcy 5,32 %
      5. OECD 4,2 %
      6. Słowacja 3,66 %
      7. Czechy 3,25 %
      8. Hiszpania 3,21 %
      9. Polska 1,93 %
      10. Węgry 1,22 %

      NFZ jest jedną z najtańszych tego typu instytucji. Owszem, na wiele rzeczy brakuje pieniędzy, ale pisanie że pracownicy NFZ to wszytko przejadają, to kłamstwo.

      Owszem, decyduj sobie w jakiej firmie się ubezpieczyć:) Tylko później, jeśli ubezpieczalnia odmówi Ci ubezpieczenia ze względu na stan zdrowia (co jest na porządku dziennym np w USA) to się zdziwisz po raz drugi.

      Niestety, służba zdrowia to dość trudna sprawa. Na świecie testowane są
      różne systemy i żaden idealnie się nie sprawdza. Nie ma tu złotego środka.
      Oczywiście, każdy minister zdrowia ma złoty pomysł jak dokonać cudu. Tak się dzieje, póki sobie nie spojrzy w finanse funduszu i nie obejrzy systemu od środka. Nawet nie masz pojęcia ilu cwaniaków próbuje wyłudzać publiczną kasę... . Religa wszystko wiedział, Kopacz też wszystko wiedziała...póki nie została ministrem. A społeczeństwo jest roszczeniowe. Świadczeń wszyscy pragną na najwyższym poziomie. Składać się na nie nie chce nikt. No, może 50 zł rocznie.. A tak se ne da Pane Havranek... . Większość z Was niestety nie ma pojęcia na temat kosztów opieki zdrowotnej, leków (oczywiście nie Etopiryny..) itd.

      PS: w NFZ nie ma trzynastek. Nie wierzysz? To się zatrudnij, i sprawdź.

      • 0 1

      • (1)

        Dobrym obyczajem jest podawanie źródła, kto wyliczył i od czego te procenty, bo jak znam życie, liczbami i staystykami różnie można operować.

        Społeczeństwo jest roszczeniowe? Faktycznie, niezadowolenie chorych, którzy czekają 3 do 6 miesięcy na badanie lub lekarza specjalistę (który wykonuje np. 10 badań w tygodniu) to jest oburzająca roszczeniowość ;)))

        50 zł. rocznie??? Nie ośmieszaj się.

        • 0 0

        • To, ile Fundusz wydał na wynagrodzenia, możesz sobie sprawdzić w sprawozdaniach finansowych, które są jawne. Możesz je nawet pobrać ze strony internetowej. Potem sobie policz jaki to stanowi procent budżetu. Czym tu chcesz manipulować? Wiele informacji jest jawnych, ale po co do nich zaglądać, jak wygodniej jest pisać brednie które są pożywką dla prasy i ludu. No tak, 1,9% nie jest zbyt medialne i nie można "dowalić" urzędasowi (który nic nie robi, pije kawę i zarabia krocie :)) ), bo o to przecież cały czas chodzi. Problemy z finansowaniem służby zdrowia są wszędzie - mają z nim problemy znacznie bogatsze państwa od nas, które z resztą na S.Z. przeznaczają procentowo większą część wynagrodzenia niż my (przeważnie jest to ok 12%, u nas 9%).

          • 0 0

      • przeczytane w internecie

        Inne funkcje niz NFZ pelnia ubezpieczalnie we Francji i Belgii
        Nie mozna porownywac NFZ z ubezpieczalniami we Francji i Belgii.
        Ubezpieczalnie francuskie i belgijskie prawdopodobnie zatrudniaja wiecej osob, bo
        rozliczaja wszystkie indywidualne rachunki pacjenta za wizyty, leczenie szpitalne,
        rachunki za leki itp. We Francji i Belgii obowiazuja inny system rozliczeniowy za uslugi
        medyczne niz w Polsce. Ubezpieczalnia rozlicza sie z pacjentem. Uwazam, ze jest to
        najlepszy system rozliczeniowy na swiecie.

        • 0 0

  • Panie STRUK, ja sie nie boję, że nie będę miał niezabezpieczonego leczenia kardio, to mi zapewnia moje ubezpiczenie, które jest bardzo słone i płacone co miesiąc. Boje sie tylko, że któregoś dnia ktos z moich bliskich nie otrzyma pomocy w nagłym przypadku i umrze bo Pan i podobni Panu prezesi NFZ nie potrafia dobrze wykonywac swoich obowiązków.

    • 6 1

  • A NIE PISAŁEM, ŻE KASA SIĘ ZNAJDZIE...? (1)

    3grudnia w swojej opini do art. o Kardiologii w Redłowie napisałem, że to tylko mydlenie oczu.

    bardzo duzo palców w dół dostałem - życia ludzie nie znacie, układów rodzinno-NFZowych także i w ogóle we mgle żyjecie, nadziejami się karmicie...

    kasa na kardiologię jak mówiłem bedzie, to tylko taktyczna coroczna zagrywka i tych z NFZ i tych ze szpitali i polityków (p.Szczurek) aby na "bohaterów" wyjść albo rodzinne i biznesowe układy zaciemnić.

    a społeczenstwo, cóż, łyka te niusy.
    życia nie zna.

    • 3 3

    • kto dał palec w dół?

      szczurek
      ktoś z miasta z wydziału zdrowia
      może kuzynka z redłowskiego
      albo szwagierka z nfz

      no, jeszcze mógł to być pacjent, wiarą ogarnięty, że to jednak on tu jest podmiotem.

      amen.

      • 0 0

  • i jeszcze jedno... (1)

    czasami faktycznie NFZty komuś nie przedłużą kontraktu - a dlaczego?

    może za mało szpital odpalił?
    a moze brata do dyrekcji szpitala nie wzięli?
    a może stosowali leki innych firm niż obiecali komuś w funduszu?
    a może po prostu było się opryskliwym przy okazji negocjacji w NFZ...?

    wolna amerykanka, kazdy scenariusz wchodzi w grę.
    wiem, więc piszę.
    każde podważenie mych słów to oznaka bycia idiotą.

    • 9 0

    • jestem idiotą

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane