• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bez linii B słaby dojazd do ACK

Agnieszka
3 lutego 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 

Ten problem dotyczy matek z wózkami, niepełnosprawnych, osób starszych i wszystkich jeżdżących m.in. na rehabilitacje do Akademii Medycznej. Oni wszyscy ucierpieli na wycofaniu z al. Zwycięstwa autobusu linii B - praktycznie jedynego niskopodłogowego połączenia na tej ulicy - pisze nasza czytelniczka, pani Agnieszka.



Jestem młodą mamą, która musi często jeździć na rehabilitację oraz kontrole z dzieckiem do Akademii Medycznej. Mieszkam na Suchaninie i do tej pory podróżowałam z wózkiem autobusem niskopodłogowym linii 115. Jechałam zwykle do Wrzeszcza lub do Centrum, gdzie przesiadałam się do niskopodłogowego autobusu linii B, aby móc dogodnie i bez problemów dojechać do Akademii Medycznej. Zresztą wiele osób z korzystało z tej linii, właśnie ze względu na niskopodłogowe pojazdy.

Obecnie na trasie Wrzeszcz - centrum Gdańska funkcjonuje tylko komunikacja tramwajowa, a jak wszyscy wiemy niskopodłogowych tramwajów jest jak na lekarstwo. Kilka sztuk, które jeżdżą głownie na nowej linii na Chełm, a przystanki nie zawsze przystosowane do potrzeb niepełnosprawnych.

Ponad rok temu za unijne środki w Gdańsku wyremontowano torowiska i kilka przystanków m.in. ten przy Akademii Medycznej. Jednak podczas remontu nie odbudowano zjazdów do tunelu dla wózków! Czy środki unijne są przyznawane, aby utrudniać życie mieszkańcom? Widocznie miejscy urzędnicy nie korzystają z komunikacji.

To jakiś absurd. Czy w Brukseli wiedzą jak w Gdańsku utrudnia się za unijne środki codzienne życie mieszkańcom?

Co jakiś czas w mediach czytam o planowanym uruchomieniu linii 100, która miałaby kursować ze stacji SKM Politechnika do Akademii Medycznej. Informacje na jej temat są niepokojące: ma mieć ona absurdalny przebieg, ponieważ dojazd do niej jest niezwykle trudny dla ludzi, którym poruszanie się sprawia kłopot. Czy powstanie linia łącząca centrum i Wrzeszcz obsługiwana autobusami niskopodłogowymi? Czy mieszkańcy mają być skazani na gehennę?
Agnieszka

Opinie (214) 4 zablokowane

  • A ja jestem zszokowana, że linia B , do tej pory opluwana za opóźnienia i wszystko co się da złego, nagle okazała się być takim "cudownym" i "wyjątkowym środkiem komunikacji!.
    Przecież wszyscy narzekali i pluli się na opóźnienia dziwiąc się , że to niemożliwe !!!!!!. Pewnie kierowcy spijają kawki na pętlach?!. Bzdura!.
    Chełm i dojady z wyżej położonych dzielnic dał sobie radę z przesiadkami , to my też!!!!.
    Ileż można marudzić i narzekać?!.
    Trzeba się dostosować!!!.
    Nie urodził się jeszcze taki co by wszystkim dogodził!.
    Panią z wózkiem troszeńkę rozumiem......, ale nie przesadzajmy!.
    Ja mam Mamę na wózku, więc mam więcej problemów.
    A mieszkam na Niedźwiedniku.....
    Daję sobie radę!.
    Świat się nie skończył!.

    • 3 0

  • To mnie gryzie:

    Ludzie nie potrafią się skupić czytając najprostszy tekst i tracą wątek po 3 słowach (dowodem wpisy na tym forum) ale do komentowanie to są pierwsi.

    • 1 0

  • Przywróćmy linię B i 820. A czemu nie linię 101? :) (9)

    ZTM zdaje się zapominać, że my nie jesteśmy po prostu pasażerami, którzy mogą kupować usługi transportowe, jeśli im się tak podoba, a jeżeli nie to nie. Jesteśmy Klientami, Podatnikami i Właścicielami ZTM. Istnieją Mieszkańcy Gdańska, przypomnę tylko, którzy nie mają samochodów, bo ich na to nie stać albo dlatego, że nie chcą ich mieć. Są tacy, którym nie wolno prowadzić ze względów zdrowotnych, istnieją dzieci, młodzież i Osoby starsze. Płacimy raz kupując bilety - ci którzy jeżdżą, a drugi raz - wszyscy, dofinansowując transport miejski z podatków. Za wstrętnej komuny była sobie linia autobusowa 101, później reanimowana na pewien czas pod kryptonimem A :) Woziła nas główną osią drogową Trójmiasta sprzed Dworca PKP w Gdyni do Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku. Te autobusy były niemal zawsze pełne pasażerów. Likwidacja tej linii niemal na samym początku polskiego kapitalizmu - bodajże w 1990 roku - stała się dla mnie symbolem zwycięstwa interesu przewoźnika nad potrzebami milionów Klientów. A teraz? Teraz z monopolisty, który w PRL nazywał się WPKG-G, urodziło się nam na terenie Trójmiasta co najmniej dwóch organizatorów i kilku przewoźników. Co z tego, skoro nadal my, Pasażerowie, nasz interes, nasze potrzeby i nasza wygoda, to wszystko liczy się gdzieś tam na dalekim miejscu. I to dopiero jest naprawdę smutne.
    O linii B już nie chce mi się pisać. Ileż razy można powtarzać to samo? To przypomina mówienie do ściany. Wydaje mi się niewiarygodne (a raczej karygodne), że o tak poważnej zmianie nikt w ZTM/w Mieście nie wiedział niemal do ostatniej chwili. Smutne, a wręcz skandaliczne jest dla mnie to, że nie podjęto żadnych działań zaradczych, bo przecież nie ulega najmniejszej wątpliwości, że OBIE te trasy - B i 820 - są bardzo potrzebne.

    • 2 0

    • (7)

      Mam propozycję!!!!!!.
      Zlikwidować bezsensowną linię 283!!!!!!.
      To paranoja!!!!!!. A kasa przyda się na cokolwiek sensowniejszego. Może ACK - Gdańsk, ACK- Wrzeszcz?.
      Raz na godzinę, ale zawsze!.

      • 0 0

      • Linia nr 283 - wozi powietrze :) (6)

        • 0 0

        • (5)

          Z Leśnej Góry do Cerfoura na Morenie!!!!...... Albo jakoś tam....:-)

          • 0 0

          • Linia 283 to totalny niewypał (4)

            Podobno jakaś radna się uparła i takim to cudem powstała linia 283

            • 0 0

            • Mieszkam na "dolnej" Góralskiej......
              Chciałabym dorwać tą radną - bezsensowną !.
              Tan nikt nie jeździ!!!!!!!. Oprócz autobusu bez pasażerów i prywatnych aut!!!.......

              • 0 0

            • Nie tylko 283 (2)

              Natworzono ostatnio pełno jakiś niepotrzebnych linii typu E, 512. Po co komu takie krótkie połączenia? Skoro już wprowadzono do Gdańska bilety przejazdowe (za 3 zł) to powinno się też dostosować linie do potrzeb, aby te bilety miały jakieś sensowne zastosowanie. To samo na Chełmie - pocięto linie 155 i 255, bo jest niby tramwaj, a pasażerowie i tak wolą korzystać z autobusów, o czym świadczą pełne 118 i 195. Więc po co skracać tamte? Chyba tylko na złość mieszkańcom nowych osiedli, do których docierają.

              • 0 0

              • (1)

                Sens tych skróconych kursów znam......
                Chodzi o to, aby autobusy nie stały w korkach w Centrum..... Jest tramwaj......
                Idea dobra, ale korki i tak są!. Poza Centrum......

                • 0 0

              • No właśnie - czyli sensu nie ma. W Sobieszewie dodano nam taką E, z której i tak mało kto korzysta. Ludzie są przyzwyczajeni do 112 i 186, gdzie można usiąść i w godzinę dojechać pod sam dworzec. Nikomu w głowie jeszcze się przesiadać w tramwaj po długiej podróży do elbląskiej. Po to, żeby sobie postać i kisić się w zatłoczonym tramie ze Stogów?

                • 0 0

    • Kiedyś tą trasą jeździły dwa autobusy: 131 i 162.

      Później został B, a teraz i B to za dużo, bo gdańsk nie potrafi sobie poradzic bez prywatnego Planetobusu.

      Zlikwidowac więcej połaczeń, będą oszczedności na komunikacji miejskiej.

      • 0 0

  • Ale Pani na niedźwiedniku ma pełną pulę autobusów (1)

    łącznie ze 142 C itd więc może Pani jest się w stanie dostosować ale niektórzy nie mają takiej wygodny jak Pani i pozostal im jeden jedyny autobus 110 ktory jest juz tak oblegany przez zamiane trasy linii b ze niedlugo na dachu bedziemy jezdzic. Co innego w nerwach przeklinac spoznienie a co innego miec trudnosci z dojazdem do pracy i szkoly non stop. pozdrawiam

    • 1 1

    • Do Pani Kasi B.

      Nie Pani Kasiu B.
      Ja odniosłam się tylko do przeczytanego artykułu, który wiązał się z problemem dojazdu wózkiem inwalidzkim do Akademii........
      Pani z Suchanina i tak musiała się przesiadać. Ja do tej pory nie za bardzo....(przypominam Mama-starsza Pani na wieeelkim wózku!).
      Gdybym marudziła na komunikację z Niedźwiednika, to bym zgrzeszyła!. :-)
      A z Mamą też przeważnie jeździłam z przesiadką na tramwaj. Uwierzcie...... Żaden problem!.

      • 1 0

  • A ZDiZ zapomniał o odbudowie zjazdu z przystanku (1)

    Pan Kotłowski powinien teraz przeprosić mieszkańców za bubel i sam go teraz naprawic

    • 0 0

    • Nie szukajmy problemów, tam gdzie są malutkie!.
      Wysiadałam i wysiadam przystanek wcześniej - ta sama droga!.
      A za uśmiech i zwykłe "poproszę" nie zdarzyło mi się spotkać z odmową w pomocy wniesienia, czy wyniesienia wózka z Mamą z tramwaju !.
      Ja wiem .... do przodu, nie cofajmy się itd......
      Ale to ja mam problem , a mimo to uśmiecham się i dostaję to samo!. Wszyscy starają się mi pomóc!.
      I właśnie "Tym" wszystkim bardzo dziękuję!.

      • 0 0

  • Trzeba było przedłuzyć 118 do Osowy, (1)

    skoro B ma jeździć zamiast Planetobusa.
    Dlaczego "władza" taksię przejęła kłopotami Osowian,a nie przejęła się problemami komunikacyjnymi mieszkańców Ujeściska.

    • 0 0

    • A mnie by pasował 116 do Nowego Portu !!!!.
      Dlaczego nie????. :-)

      • 0 0

  • Potwierdzam - brak zjazdu na przystanku Akademia Medyczna (1)

    To sa normalnie cyrki - brak zjazdów dla wózków, brak niskopodłogowych tramwajów .

    • 1 0

    • dlatego brak zjazdu dla wózków, bo tam jest szpital

      • 0 0

  • Wydłuzyć linię 112 z Przegaliny do Osowej ! (1)

    Mieszkańcy Osowej domagaja sie wydłużenia linii 112.
    Nam mieszkańcom Osowej się wszystko należy - nasi radni z dzielnicy wszystko potrafią załatwić.

    • 0 0

    • Mało tego !!!!. Chcemy do Pruszcza!!!!. A co?!.
      Nam się należy!!!!!

      • 0 0

  • Przywróćcie starą trasę B!!!!!

    Czy nasze protesty na coś się zdadzą w mieście, w którym nikt szaraczków o zdanie nie pyta?
    Potrzebna jest i Betka i nowa linia na Osową i jeszcze parę połączeń!
    To,żeB,C itd się spóźniają, poprzez zmianę trasy się nie zmieni, w korkach stoimy przecież wszyscy.
    I nie psioczcie na to, że 110 zajeżdża na osiedle na Złotej Karczmie,tam mieszka ze 2 tysiące ludzi i to niezbyt zamożnych, a całe zamieszanie trwa 4 minuty.
    Może nie jest łatwo sprawić by rozwój miejskiej komunikacji zniechęcił ludzi do korzystania z aut, ale żeby psuć to co jeszcze jako tako działa?
    Wstyd,panowie urzędnicy.

    • 1 1

  • a podobno już nie ma wysokopodłogowych autobusów

    więc po co mowa o jedynym niskopodłogowym połączeniu "B", skoro wszystkie są niskopodłogowe (chyba, że tylko B tam jeździ, albo jakby liczyć tramwaje)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane