Fizyczne cierpienie i świadomość, że odejdą dużo wcześniej, niż powinni, towarzyszy im od dnia, w którym usłyszeli diagnozę. Dzieci i dorośli - podopieczni Hospicjum im. ks. E. Dutkiewicza w Gdańsku - na warunki i troskliwą opiekę w placówce nie mogą narzekać. Niestety problemy finansowe mogą wstrzymać przyjmowanie nowych pacjentów.
2009-04-01 17:19
jak czytam wypowiedzi tych baranow to mnie krew zalewa! jestem wolontariuszem medycznym w tym hospicjum dobrze wiem jak wazne jest to aby zebrac pieniadze dla pacjentow aby mogli godnie umierac! niech sie jeden z drugim zastanowi czy chcialby aby ktos z jego rodziny czy on sam umieral w bolach bez lekow,bo nie byloby go stac!w koncu m.in. na to ida te pieniadze...a jak ktos pisze,ze dla ksiedza to lepiej niech sie polozy od razu na oddziale na srebrzysku! czy ktos z was wogole poznal ksiedza Piotra,ze ma czelnosc sie wypowiadac?TO ZLOTY CZLOWIEK! (http://pl.wikipedia.org/wiki/Piotr_Krakowiak)
2009-04-01 18:46
nie przejmuj sie jakimis szczeniakami. 98% ludzi docenia i dziekuje wolontariuszom za niewyobrazalnie ciezka prace obciazajaca psychicznie.
Nie chodze do kosciola, nie lubie kosciola ogolnie i religii, ale tacy ludzie jak ten ksiadz i wolontariusze to ZLOTO na Ziemi.
Pozdrawiam Ciebie i Ksiedza oraz wszystkich w hospicjum.
2009-04-02 16:43
Zgadzam sie z wami tacy ludzie to złoto...
Chciałam być wolontariuszką ale nie wytrzymałam jak miałam oglądać tych cierpiących ludzi. Po prostu jestem za słaba psychicznie nie mogłam patrzeć na ich cierpienie po pierwszym dniu wruciłam do domu i płakałam...
Dlatego podziwiam ludzi którzy sie poświęcają innym w potrzebie.
jeden z członków mojej rodziny ostatnie momenty swojego życia spędził właśnie w jednym z Gdańskich hospicjów i opiekę miał świetną i bardzo za to wszystkim dziękuje.
Więcej jest potzrebnych takich ludzi naprawde....
Jeszcze raz powtarzam jesteście WIELCY
2009-04-05 00:35
A wiesz ile hospicjów jest w Gdańsku, wolontariuszu medyczny? Ta krytyka to nie dlatego, że ktoś chce zabrać pieniądze ludziom, którym bez dwóch zdań pomoc się należy. Krytyka jest wymierzona przeciw tym, którzy stali się monopolistami, którzy mają gdzieś jak sobie radzą inne placówki z tego miasta, kolejki są nawet 3 miesięczne, a ile osób umiera czekając na pomoc i wogóle jej nie doświadczając?.
Jak ja słyszę, niezależnie od akcji, miesiąca, liczby zebranych środków i przebywających pacjnetów oraz dofinansowania NFZ, że Hospicjum im. Ks. E. Dutkiewicza brakuje ponad miliona złotych, to mnie krew zalewa bo mijają się z prawdą. A co do Księdza, będziesz dłużej poznasz lepiej.
Pozdrawiam
2009-04-01 17:47
noz w kieszeni sie otwiera czytajac te bzdury. mialam przyjemnosc albo i nie przyjemnosc (nie zycze nikomu) korzystac z tego wlasnie hospicjum, moglam liczyc na kazda pomoc nie zaleznie od pory dnia czy nocy. tam naprawde sa dobrzy ludzie mi pomogli dobrym slowem i zawsze wspierali w chwili zwatpienia a przy tym jeszcze podawali leki i inne zeczy. co jakis czas uczeszczam na msze do kaplicy w tym hospicjum w intencji zmarlych tam naprawde panuje wyjatkowa atmosfera i naprawde przestancie komentowac ze ktos robi cos dla pieniedzy czy innych krzysci bo ja w to nie uwierze. wolontariusze jestem z wami i niescie pomoc innym bo to naprawde jest potrzebne ludzia chorym
2009-04-01 18:07
Jeśli chcesz należeć do plemienia pisz na PW do rady!!
----Zasady przewodnie :----
1) Szanujemy się wzajemnie.
2) Pomagamy sobie militarnie oraz gospodarczo.
3) Wszelkie posunięcia mające wpływ na Plemię powinny być uzgodnione z Radą Plemienia.
4) Przy każdej nieobecności w grze powyżej siedmiu dni należy wyznaczyć zastępcę - niewykonanie tego obowiązku skutkować będzie wyproszeniem z plemienia!
5) Każdy członek plemienia musi liczyć się z selekcją, jeśli nie będzie odpowiednio szybko się rozwijać.
REGULAMIN
1. Pomagaj współplemieńcom.
2. Nie atakuj nikogo z plemienia!
3. Każdy w Plemieniu jest równy! Nie obrażaj innych!
4. Bierz udział we wszystkich wspólnych atakach itp.
5. Udzielaj się na forum!
6. Nie klnij!
7. Nie kłóćmy się! Jesteśmy RAZEM.
8. Nie załamuj się, że straciłeś wojska wysłane koledze. Ciesz się,że on przetrwał!
2009-04-01 19:05
Żal mi tych, którzy nie znając działalności takich miejsc jak Hospicjum im. ks. E. Dutkiewicza zabierają głos w sprawie. Nie życzę Wam, żebyście kiedykolwiek musieli patrzeć jak umiera najbliższa Wam osoba, a wy nie wiecie jak jej pomóc, co zrobić żeby zjadła, jak zrobić zastrzyk jeśli nie ma się już gdzie wkłuć. Może byłoby dobrze żebyście najpierw zapoznali się z działalnością takich miejsc a dopiero potem krytykowali. Chociaż w przypadku tego hospicjum nie ma powodów do krytyki, ja niestety musiałam skorzystać z ich pomocy i dzięki nim, dzięki ich niesamowitej opiece i pomocy a przy tym ogromnej życzliwości dla rodziny mój tata w godnych warunkach mógł odejść
2009-04-01 19:28
pełen szacunek dla Hospicjów , ludzi tam pracujących.
Podziwiam ich, wiedząc ze sama pewnie nie zmieżyłabym sie z taką rozpaczą na co dzień.
Smiertelna choroba, jej świadomośc, szczególnie jak dotyczy bliskich, gdzie czlowiek jest totalnie bezradny, zmienia spojrzenia na zycie.
Życzę Wam duzo siły , chęci i... pieniedzy, i obym nigdy nie musiała , ani nikt z moich najblizszych skorzystac z Waszej pomocy.
wspaniałej pomocy.
2009-04-01 20:58
tam juz sie niestety nie pomgada -daje morfine i dziwne leki -przez nikogo nei zapisane nawet jak nie boli........ po zabraniu do domu czlowiek odzywa....... i fakt nie wyleczy sie go -ale prosze was !!! wiem ze zaraz znajda sie zaraz wielkie slowa na to co napisze ! nie oddawajcei starszych osob do umieralni !!!! bo tylko to sie tam robi ! mlody moze pomagaja ? nie wiem, napewno praca wolontariuszy pomaga !!! ........................
2009-04-01 21:15
Postawmy sprawe jasno - do hospicjow nie oddaje sie ludzi, ktorym mozna jeszcze pomoc. Miejsce dla takich ludzi jest w szpitalu. Zadaniem hospicjow jest pomoc godnie UMRZEC. Godnie i bez bolu, stad ogromne dawki morfiny. OK, kazdy przypadek nalezy analizowac indywidualnie ale w medycynie istnieje pojecie odstapienia od terapii daremnej, na sile przedluzajacej agonie. To bardzo trudna decyzja, szczegolnie, ze trzeba zrozumiec, ze przedluzanie zycia jest czesto przedluzeniem cierpienia. Ja sama znam 2 przypadki z mojej rodziny - bylo dokladnie tak jak piszesz - odeszli po ok tygodniu pobytu w hospicjum. Wydawalo sie, ze moze troche za szybko. Ale, z drugiej strony, skad mamy wiedziec kiedy i jak zmarliby w domu??? To strasztrasznie trudno zrozumiec, ale nie jeden odczuwa ulge, ze ktos tam w hospicjum mial odwage postawic sprawe jasno i przerwac terapie.
2009-04-01 22:51
ks. Dutkiewicz to był świetny człowiek. poza tym, że mnie chrzcił, to miałem okazję go poznać... naprawdę wielki człowiek!!!!!
2009-04-02 09:21
Korzystałem z hospicjum, dochodzącego co prawda, które zajmowało się moją mamą. Trwało to długo - 6 lat.
Pomoc hospicjum była bardzo cenna.
2009-04-02 12:58
Kto ratuje choć jedno życie ....
2009-04-02 16:04
a malomiasteczkowa zona prezydenta po raucie bedzie rozdawac posilki co zostaja
2010-06-10 12:58
Oby cię nigdy nie spotkała konieczność pomocy drugiego człowieka. Nie będziesz umiała powiedzieć dziękuję.
2009-04-02 16:05
kolejny pedofil wyciąga łapy do dzieci i po waszą kasę, owieczki do strzyżenia w rzędzie się już ustawcie wasz pasterz potrzebuje nowego samochodu !
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
