Wypchnął 80-letnią kobietę na jezdnię, którą jechały samochody. Na szczęście żadne auto nie potrąciło staruszki, ta jednak przy upadku doznała obrażeń twarzy, nóg i ręki. 34-latek usłyszał już zarzuty, a sąd aresztował go tymczasowo. Prokuratorom powiedział, że nie wie, dlaczego wypchnął kobietę pod jadące samochody.
. 80-letnia kobieta stała przed przejściem i czekała, aż zapali się zielone światło. W pewnym momencie od tyłu podszedł do niej 34-letni mężczyzna i wypchnął ją na jezdnię, którą jechały w tym momencie auta.
2018-10-02 02:15
Fan Nergala.
2018-10-02 03:09
Oglądamy się w prawo potem w lewo jeszcze raz w prawo a potem do tyłu.
2018-10-02 06:28
2018-10-02 05:11
Czemu zarzut nie jest taki?
2018-10-02 05:24
Nie może pozwolić by mohery finansowały czarną mafie
2018-10-02 06:27
Nie chciał by mohery finansowały czarną mafie
2018-10-02 06:31
Gdynia i wszystko jasne
2018-10-02 06:41
2018-10-02 07:04
czyli wystarczy mieć powód i można wypchnąć staruszkę na jezdnię
2018-10-02 07:52
Tak, ale to w Gdyni
2018-10-02 08:02
był taki film, o kolesiu, który wrzucał ludzi na operonie pod metro i o specjalnej grupie, która miała go złapać. nieźle popi ony film znalazł swego nasladowce.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
