2007-12-08 18:09
że nie zamarzł...jak zaczną się mrozy, to będzie z bezdomnymi problem. Kilku z pewnością pojedźie na tamten świat, bo pomimo niskich temparatur, za cholerę do ośrodka nie pójdą... Ciekawe dlaczego, skoro tam dostaną ciepły posiłek, łóżko, i będą mogli porządnie odpocząć i wykąpać się? Chyba wszyscy znają odpowiedź na to pytanie.
2007-12-08 18:25
Na bilety do Londynu niech tam pojadą tam jest im dobrze w telewizji widziałem.Zarcia opór i nie sprawdzają pijany czy trzeżwy karmią wszystkich.Tobołki w dłoń mości panowie na Londyn !!!
2007-12-08 18:28
mnie nikt nie policzył!!!
2007-12-08 20:05
Były robione badania ( w wielu krajach, również w Polsce) co jest przyczyną bezdomności. I niestety najczęściej jest to alkohol. Te inne przyczyny - choroba psychiczna, konflikty rodzinne, nieumiejętność radzenia sobie w życiu - nie wynosza więcej niż 10%
2007-12-08 21:00
Po pierwsze, to jestem po magisterskich studniach parę lat, języki, itp. Bylem za granica, pracuje aktualnie za 940zl, wstaję o 6tej, w domu o 16tej. I jestem przeciwny twojej teorii, żeby ktoś się nade mną litował. Nie chce litości, chcę minimalnej godności. Jak te postacie na ulicy. Ale jeżeli taki stan beznadziei trochę jeszcze potrwa, to kto wie czy i jak nie pieprzne wszystkim, schodząc do podziemia? Odechce mi sie chcieć, tak jak wielu bezdomnym się nie chce przychodzić na Twoją budowę.
Do drugiego delikwenta nade mną. Przyczyna nie jest alkohol. (nie tylko) Alkohol jest najczęściej skutkiem, lub "subprzyczyną", trzeba by sie zastanowić dlaczego ktoś sie do stanu - np. alkoholizmu - doprowadza? I czy przypadkiem, nie jest tez tak, ze człowiek najpierw ląduje na ulicy i potem dopiero pojawia sie alkohol? Bo jak można patrzeć na świat z jakiegoś zaszczanego, ciemnego schronu, jak nie na bańce? Nie zazdroście im, bo to głupie. Pod rozwagę.
2007-12-08 22:29
Ty- realista jak zes taki robotodajny to powiedz no chlopie ile i jak ty placisz ?
2007-12-09 12:36
na ogół niestety najpierw pojawia się alkohol a potem człowiek ląduje na ulicy.
2007-12-09 14:47
U nas na Grabowku, problemu z bezdomnymi juz niema, natomiast b.chleja domni.
2007-12-09 16:47
Człowiek nie miał domu, zaszył się w schronie, aby nie zamarznąć i został w nim przypadkowo zamknięty. Pogrzebany żywcem. Horror.
A na portalu jak zwykle spory o to, czy bezdomni to żule-alkoholicy, cyniczni naciągacze czy ludzie, którzy potrzebują pomocy. Ja się skłaniam ku trzeciej opinii.
Ale w tej sprawie pozostaje cieszyć się, że nie znaleziono trupa. Śmierć z wychłodzenia organizmu lub z odwodnienia /nie wiadomo, co nastąpiłoby szybciej/, to jedna z najgorszych rodzajów śmierci /o ile istnieją najlepsze/, jaką można sobie wyobrazić... Tak w każdym razie podają książki i czasopisma.
2007-12-21 09:07
MASZ RACJE ZWALIŁ NAPEWNO PARE MIN
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
