• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bezdomny z Karwin pod opieką lekarzy

Michał Sielski
12 października 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Urzędnicy proszą, by wszystkie osoby bezdomne zgłaszać do MOPS. Urzędnicy proszą, by wszystkie osoby bezdomne zgłaszać do MOPS.

Opisywany przez nas wielokrotnie bezdomny mężczyzna z Karwin jest już pod opieką lekarzy. Okoliczni mieszkańcy - po ponad dwuletniej batalii - doprowadzili do tego, że decyzją sądu skierowano go na przymusowe leczenie. Pan Patryk trafił już do szpitala. Problem z bezdomnymi w dzielnicy jednak nie zniknął.



Czy w okolicy, w której mieszkasz, pojawiają się bezdomni?

O uciążliwym bezdomnym z Karwin pisaliśmy już kilkakrotnie:


25-letni mężczyzna uprzykrzał życie mieszkańcom Karwin od ponad dwóch lat. Pan Patryk nie tylko spał w klatkach, ale też załatwiał tam swoje potrzeby fizjologiczne, czasem podpalał śmieci, był też agresywny.

Mieszkańcy od miesięcy starali się mu pomóc, ale on konsekwentnie odmawiał przyjęcia wsparcia, jakie oferowali mu pracownicy gdyńskiego MOPS-u.

Po kolejnym wybryku miarka się jednak przebrała i sprawą zajął się sąd. Po zasięgnięciu opinii biegłych zdecydował on, że mężczyzna powinien zostać objęty opieką lekarzy specjalistów. Zarówno do sądu, jak i szpitala musiał być jednak doprowadzany przez policję.

Choć pan Patryk jest już po opieką lekarzy, mieszkańcy zgłaszają, że w dzielnicy pojawiają się kolejni bezdomni.

- Nie są jeszcze tak natarczywi, ale z Patrykiem też tak było. Na początku niektórzy wpuszczali go, by zanocował na klatce, dawali jedzenie, a on potem i tak zaczął szaleć - mówi pan Marian, czytelnik Trojmiasto.pl. - Nie chcemy tak żyć, że z obawy wychodzimy po żonę na przystanek, gdy wraca z pracy, bo nigdy nie wiadomo, kogo spotka w spokojnej dotąd dzielnicy - dodaje.

Urzędnicy: wszystkie przypadki trzeba zgłaszać



Urzędnicy apelują, by nie pozostawać obojętnym na los bezdomnych. Nie chodzi jednak o pomaganie na własną rękę, bo to często tylko sprawia, że z bezdomności nie chcą się wyrwać, ale zgłaszanie takich przypadków służbom.

- Osoba, której uciążliwe i niezgodne z prawem działania były zgłaszane wcześniej, zgodnie z wyrokiem sądu jest objęta specjalistycznym wsparciem w szpitalu. Mam nadzieję, że uzyskana tam pomoc medyczna przyczyni się do poprawy jego sytuacji. Pojawiające się sygnały o kolejnych zdarzeniach, dotyczących niewłaściwych zachowań czy też łamania prawa, nie mogą więc dotyczących tej samej osoby. Jeżeli ktoś dopuszcza się zakłócania porządku mieszkańcom Karwin, proszę o bieżące reagowanie i wzywanie służb, podając konkretne adresy. Funkcjonariusze policji i pracownicy MOPS zgodnie z posiadanymi kompetencjami podejmą właściwe działania - podkreśla Michał Guć, wiceprezydent Gdyni.

Miejsca

  • MOPS Gdynia, Grabowo 2

Opinie (88) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Na samym początku pana Patryka rozpieszczano wpuszczając na klatkę schodową, obdarowywano papieroskiem i drobnymi na wino a teraz chłopa zamknięto w szpitalu ,,, ludzie ludziom zgotowali taki los

    • 13 22

  • Dobre, chłop się boi o żonę i teraz wszyscy muszą stać na baczność

    • 5 24

  • Nie wiem czy da się go wyleczyć i czy znormalnieje i zacznie normalne zycie,ale ważne że jego juz tu nie ma. (1)

    • 18 4

    • Jak odstawi tabletki to lipa

      • 3 1

  • Opinia wyróżniona

    Cieszę się że Patryk już pod dobrą opieką. (12)

    Niestety na jego miejsce przyszli nowi,żebrzą, chleją, zaczepiają, łażą po klatkach.I o ile Patryk był chory i pełna mobilizacja mieszkańców doprowadziła go do miejsca bezpiecznego dla niego o tyle z obecnymi chlorami niewiele da się zrobić.

    • 91 6

    • Za wpuszczenie bezdomnego na klatkę schodową powinny być wysokie mandaty. (3)

      Drzwi powinny być automatycznie zamykane bez możliwości samodzielnego odblokowania na dłuższy czas.

      Za włóczęgostwo też powinny być kary

      • 36 2

      • (1)

        Zapytaj strażaków, co o tym myślą.

        • 12 1

        • Patrzcie, bogaty kraj

          A nie potrafi rozwiązać problemu bezdomności. I wielu innych. Całe szczęście partii władzy żyje się dostatnio.

          • 4 3

      • Mówią o nim w mieście...

        co z niego za typ,
        wciąż chodzi pijany,
        pewnie nie wie co to wstyd...

        • 1 1

    • Skoro są zdrowi, a robią burdel, to skrzyknijcie się w kilku chłopa i wytłumaczcie, dlaczego nie podoba się wam robienie z dzielnicy menelni. Innego wyjścia nie widzę, chyba ze kolejnych kilka lat będziecie się bujać z tematem, bo skoro z człowiekiem chorym były 2 lata, to ze zdrowymimi pewnie z 6 zejdzie. Tak czy inaczej, powodzenia!

      • 32 3

    • Czasem nic nie uczy tak pokory jak ból.

      • 13 0

    • a ja się nie cieszę że kolejny menel żyje za moje pieniądze (2)

      on się do tego stanu doprowadził z własnego wyboru poprzez alkoholizm, nic mu nie powinno przysługiwać, żadne leczenie, tylko obóz pracy żeby się w czymś w końcu społeczeństwu przysłużył

      • 11 8

      • (1)

        Nigdy nie widziałem go pijanego ani żeby pił alkohol, butelkę Pepsi przeważnie nosił przy sobie, on nie był pijakiem, pewnie nie wiesz o kogo nawet chodzi a piszesz bzdury

        • 16 2

        • W co było w tej butelce, procenty?

          • 0 5

    • wyrzucać z klatki na zbity pysk. dla bezdomnych są noclegownie a nie klatki czy piwnice. Załatwią się, okradną i tyle będzie.

      • 13 1

    • o bezdomnych

      Jutro każdy z nas może być bezdomny, bo każdy z nas ,może popełnić błąd, którego my - dobrzy ludzie - nie wybaczymy.
      Pracowałem wiele lat z bezdomnymi i nie ma większego nieszczęścia i pogardy niż bezdomność. I dotyczy to wszystkich: dobrze wykształconych, niewykształconych, ze wsi, z miasta, młodych i starych

      • 8 3

    • Dobrą?

      To przymusowe leczenie to w praktyce dożywocie w psychiatryku i to bez wyroku sądu.
      Z tsmtad się nie wychodzi.

      • 1 3

  • Niestety, na każdym osiedlu jest problem z bezdomnymi (2)

    Najgorsze jest to, że z roku na rok jest ich coraz więcej.

    • 25 4

    • Więcej pieniedzy im dawajcie.

      • 6 4

    • Na moim nie ma, nie generalizuj

      • 7 0

  • (2)

    Artykuł zawiera kłamstwo już na wstępie. W sprawie pana Patryka działały służby, w tym Policja, Straż Miejska i MOPS. Oczywiście zainteresowanie mieszkańców rozdmuchało sprawę, ale gadanie ze to mieszkańcy doprowadzili do wyroku, a nie ciężka praca służb to dziwne ściemnianie. Pewnie zaraz dostanę mnóstwo minusów, ale cóż To standard - jak udana operacja to dzięki Bogu, jak nieudana to wina lekarza. Tak samo tutaj

    • 31 22

    • Niestety,służby działały tylko dlatego (1)

      że mieszkańcy wzięli sprawy w swoje ręce.Patryk przez kilka lat mieszkał na Karwinach i służby nawet palcem nie tknęły.Nie pisz bzdur człowieku.

      • 9 3

      • Służby jeździły tam od lat i prowadziły działania. Ubezwłasnowolnienie i w efekcie przymus leczenia to proces oparty na szeregu dokumentów, a nie na podstawie jednej notatki. To że Ty czegoś nie widziałeś, to nie znaczy że tego nie było.

        • 11 3

  • VV

    Jest jeszcze ten mały od od lat chodzi po Karwinach potem ten wysoki chudy z tą torbą chodzi po ryneczku na Karwinach
    plus kleik też wysoki. Co ciekawe ci menele i żule nigdzie dalej Karwin się nie ruszą a ludzie ich znają mieli parę lat temu miejsce zamieszkania tylko wszystko przepite i zdewastowane a to zdjęcie tego pana jest stare w zeszłym roku było już to same zdjęcie. Mops nic nie da ci panowie za dnia siedzą na skrzyżowaniu Dąbrowy tam zbierają kasę na picie potem przystanek dalej na ul.Sojowa pod Biedronkę i dalej tam okupują ławki a w lato chodzili spać do publicznej noclegowni na pętlę Karwiny
    i co Policja wiedziała nie mogą sobie z tym poradzić a co dopiero Mops .

    • 24 0

  • (2)

    2 lata żeby załatwić sprawę z jednym uciążliwym bezdomnym. To pokazuje słabość państwa i instytucji zajmujących się takimi sprawami. Sprawni są po fakcie, jak dojdzie do jakiejś tragedii.

    • 43 3

    • Patryk mieszkał na Karwinach znacznie dłużej niż dwa lata.

      Wszystkie służby miały to głęboko.

      • 9 0

    • Pytanie gdzie jest granica. Jeśli ubezwłasnowolnienie i np. przymusowe skierowanie do szpitala psychiatrycznego byłoby łatwe i proste, to mam pewne obawy że byłaby to forma nadużywana i to wcale nie do osób takich jak pan Patryk, a np. do starych i bogatych babć, ciotek itp. ;)

      • 1 0

  • I co z tego (1)

    że ten chłopak jest objęty "opieką lekarzy". Rozumiem że jest chory. Ale jak wyzdrowieje to dalej będzie bezdomny. A bezdomnośc jak się domyślam wpływa na psychikę skrajnie degradujaco. I wszystko u niego powróci do normy.

    • 25 4

    • Dlatego niestety trzeba by go było ubezwłasnowolnić

      i z instytucjonalizować. To jedyne skuteczne rozwiązanie. Jeśli od lat odmawia propozycji pomocy, to znaczy, że musi być chory, co najmniej na depresję, a być może jeszcze jakieś inne choroby psychiczne. Tylko szpital, a po terapii, kurator do konca życia.

      • 6 0

  • Gdynia umywa ręce, a bezdomny to też człowiek (3)

    Gmina Gdynia, jak każda inna gmina w Polsce ma obowiązek przeciwdziałać bezdomności. Każdy z nas może zostać bezdomnym. Wystarczy niespłacony kredyt, czynsz, eksmisja, brak wsparcia rodziny w trudnej sytuacji. Nie każdy ma problemy psychiczne jak pan Patryk. Nie trzeba się bać wszystkich bezdomnych dlatego, że nie mają dachu nad głową. Może nasi włodarze zajęliby się tym jak sprawę rozwiązać systemowo, a równocześnie po ludzku? Żeby nie traktować bezdomnych z instytucjonalną wyższością? W Gdańsku są mobilne łaźnie. Dach nad głową gmina ma obowiązek zapewnić. A może jakieś miejsce do przechowywania niezbędnych rzeczy żeby bezdomni nie musieli bez przerwy nosić ze sobą w siatkach całego dobytku?

    • 16 14

    • A kolega słyszał o ośrodkach na Jana z Kolna, Janka Wiśniewskiego, Chwarznienskiej? Czy pisze aby pisać? W Gdyni brakuje izby wytrzeźwień i to główna i najbardziej widoczna wada tego systemu

      • 21 0

    • Gdynia stoi bezdomnymi

      W wakacje w niedzielne popołudnie więcej w centrum było cuchnących meneli niż turystów!

      • 9 1

    • Wszyscy wiemy, że głównym powodem bezdomności jest uzależnienie od alkoholu/narkotyków.

      Są noclegownie, mieszkania chronione, są programy wychodzenia z bezdomności, są kursy pozwalające zdobyć kwalifikacje zawodowe. Opcji jest mnóstwo. Warunek jeden - nie pij/nie ćpaj. Niestety żaden urzędnik, żaden polityk, ani żadna lewicowa dziewczyneczka rozdająca zupę zamiast bomb nie zrobią czegoś, co zależy tylko i wyłącznie od osób bezdomnych. Czyli nie spróbują* wyjść z nałogu.
      *Oczywiście walka z uzależnieniem jest cholernie trudne, ale nie da się podjąć z nim walki bez zaangażowania samego uzależnionego.

      • 18 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane