- 1 50 lat pracuje w jednym zakładzie (131 opinii)
- 2 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (121 opinii)
- 3 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (181 opinii)
- 4 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (184 opinie)
- 5 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (131 opinii)
- 6 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (200 opinii)
Bezmyślność nie ma wieku
10 września 2003 (artykuł sprzed 20 lat)
Brawura na drogach nie zależy od wieku. Tego samego dnia wypadki na gdyńskich drogach spowodowała 73-latka, 10-letni chłopiec i kobieta 49-letnia.
Dziarska 73-letnia Barbara K. z Wejherowa siedziała za kierownicą Daewoo Matiza. Jechała prawym pasem ruchu ul. Morską w kierunku Rumi. Niestety, na skrzyżowanie z ul. Kcyńską wjechała na czerwonym świetle i zderzyła się z Fiatem Seicento. Skutek był taki, że Matiz uderzył w ciężarówkę z cysterną, a jego 66-letnia pasażerka trafiła do szpitala (na szczęście mogła szybko wrócić do domu). Sprawa znajdzie swój finał w sądzie grodzkim.
Równie dużym brakiem wyobraźni wykazał się 10-letni chłopiec, który wjechał na rowerze na przejście dla pieszych, na skrzyżowaniu ulic Nowowiczlińskiej i Lukrecjowej. Niby nic złego, problem w tym, że wyjechał zza stojących przed i za przejściem pojazdów. Został potrącony przez Opla Corsę, którego kierowca był trzeźwy. Efekt - ogólne potłuczenia rowerzysty.
Podobnie zachowała się 49-letnia Zofia Z., która na ul. Władysława IV, jadąc swoim audi lewym pasem ruchu w kierunku Sopotu, ominęła samochody, które zatrzymały się na środkowym i prawym pasie ruchu przed "zebrą" i potrąciła kobietę przechodzącą przez ulicę. Była trzeźwa. Potrącona 67-letnia gdynianka ze złamanym lewym ramieniem, potłuczeniem i ogólnym urazem głowy została zabrana do szpitala.
- Apelujemy o rozsądek i rozwagę. Brawurowa jazda i bezmyślność może oznaczać tragedię nie tylko dla nas, ale i dla innych użytkowników drogi - mówi Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik gdyńskiej policji.
Dziarska 73-letnia Barbara K. z Wejherowa siedziała za kierownicą Daewoo Matiza. Jechała prawym pasem ruchu ul. Morską w kierunku Rumi. Niestety, na skrzyżowanie z ul. Kcyńską wjechała na czerwonym świetle i zderzyła się z Fiatem Seicento. Skutek był taki, że Matiz uderzył w ciężarówkę z cysterną, a jego 66-letnia pasażerka trafiła do szpitala (na szczęście mogła szybko wrócić do domu). Sprawa znajdzie swój finał w sądzie grodzkim.
Równie dużym brakiem wyobraźni wykazał się 10-letni chłopiec, który wjechał na rowerze na przejście dla pieszych, na skrzyżowaniu ulic Nowowiczlińskiej i Lukrecjowej. Niby nic złego, problem w tym, że wyjechał zza stojących przed i za przejściem pojazdów. Został potrącony przez Opla Corsę, którego kierowca był trzeźwy. Efekt - ogólne potłuczenia rowerzysty.
Podobnie zachowała się 49-letnia Zofia Z., która na ul. Władysława IV, jadąc swoim audi lewym pasem ruchu w kierunku Sopotu, ominęła samochody, które zatrzymały się na środkowym i prawym pasie ruchu przed "zebrą" i potrąciła kobietę przechodzącą przez ulicę. Była trzeźwa. Potrącona 67-letnia gdynianka ze złamanym lewym ramieniem, potłuczeniem i ogólnym urazem głowy została zabrana do szpitala.
- Apelujemy o rozsądek i rozwagę. Brawurowa jazda i bezmyślność może oznaczać tragedię nie tylko dla nas, ale i dla innych użytkowników drogi - mówi Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik gdyńskiej policji.
Opinie (242)
-
2003-09-12 17:03
Rodzice pilnujcie dzieci!
Niedawno jechałem ulicą wzdłuż zaparkowach samochodów. Nagle spomiędzy pojazdów wyskoczyło 5-letnie dziecko. Na szczęście zdążyłem wyhamować. Zabrakło pół metra do potrącenia.
Zastanawia mnie, gdzie w tym czasie byli rodzice?- 0 0
-
2003-11-30 05:31
Kobieta za kółkiem
Tak narzekacie na kobiety kierowcow jak ja, ale sprawdzalem statystyki wypadkow i ponad 99 % osób ktorzy spowodowali wypadek to mezczyzni.
Wiec chyba nie trzeba tego komentowac- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.