- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (50 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (195 opinii)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (281 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (172 opinie)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Bił przypadkowe kobiety na ulicy. Biegli orzekli, że jest niepoczytalny
Kamery monitoringu zarejestrowały atak 27-latka na swoją pierwszą ofiarę.
27-latek, który pod koniec maja zaatakował bez powodu i brutalnie pobił kilka kobiet w centrum Wrzeszcza, prawdopodobnie nie odpowie za swoje czyny. Biegli uznali, że jest niepoczytalny. Prokuratura skierowała do sądu wniosek o umorzenie sprawy i umieszczenie mężczyzny w placówce leczniczej.
Do napadu doszło 23 maja rano, ale poszukiwania mężczyzny zintensyfikowały się dopiero 27 maja, po publikacji filmu. Okazało się jednak, iż mężczyzna był już w tym czasie w rękach stróżów prawa, gdyż... zatrzymano go 24 maja, podczas interwencji dotyczącej awantury domowej.
Od razu po zatrzymaniu trafił do szpitala psychiatrycznego (zachowywał się wyjątkowo agresywnie), niemniej przesłuchano go i postawiono mu zarzuty dotyczące uszkodzenia ciała. Zarzutów miał zresztą usłyszeć więcej, gdyż tego samego dnia zaatakował także kilka innych osób (głównie kobiet).
Za swoje czyny 27-latek jednak prawdopodobnie nie odpowie.
- Do sądu złożony został wniosek o umorzenie postępowania oraz zastosowanie względem mężczyzny środka zabezpieczającego. Biegli, którzy przebadali podejrzanego stwierdzili bowiem, że w chwili popełniania zarzucanych mu czynów był on niepoczytalny - mówi Jolanta Janikowska-Matusiak, szefowa Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz.
Prokuratura nie chce udzielić bardziej szczegółowych informacji na temat stanu zdrowia psychicznego mężczyzny. Wiadomo natomiast, że przebywa on w szpitalu psychiatrycznym.
Jeżeli sąd przychyli się do wniosku prokuratury - a posiedzenie w tej sprawie przewidziane jest na 8 października - to pozostanie w szpitalu aż do momentu, gdy lekarze uznają, że nie stwarza już zagrożenia.
To kolejny w ostatnim czasie przypadek, gdy śledztwo jest umarzane ze względu na niepoczytalność sprawcy. Taką samą decyzję podjęli prokuratorzy w przypadku 32-latka, który 19 lipca odbył szaleńczy rajd Monciakiem, raniąc przy tym ponad 20 osób. W ten sam sposób zakończyła się także sprawa 35-letniej Ewy K., która pod koniec 2011 roku utopiła przy molo w Sopocie swoją 3-letnią córeczkę.
Opinie (305) 9 zablokowanych
-
2014-09-18 21:19
to Siarę też wypuściłeś?
- 0 0
-
2014-09-18 21:42
acha....!!!!!!!!!!
czyli mozna sobie isc..skopać ludzi i za to nieodpowiadać? to jakis zart chyba? koles dobrze wiedział co robi, byl trzezwy..powinien odpowiedziec za to co zrobil..a nie zostanie zamkniety na srebrzysku i koniec sprawy, to jest straszne, niedlugo bede bala sie wyjsc na ulice w tym kraju! a pozniej sie dziwicie ze wszyscy są jacy są, ze nikt nie chce sie wychylac, nikt nie chce interweniowac w takich sprawach gdy ktos sie z kims bije, bo wie ze oberwie a sam prowokujacy zostanie oczyszczony z zarzutow..! brak slow!!!!!
- 3 1
-
2014-09-18 22:51
żółte papiery to dziś jak widać podstawa
Jak można poblazac takim ludziom? Powinien dostać dożywocie w zakładzie zamkniętym. Może w PL bicie bezbronnych kobiet i rajdy Monciakiem powinny być jakąś nowa dyscyplina sportu, skoro i tak nikt nigdy za to nie odpowie?!
W jakim kraju my żyjemy, że człowiek nie może w spokoju przejść ulica?- 1 1
-
2014-09-18 22:57
panstwo demokratzcyne i humanitarne to słabe Państwo w którym
bandyci mają większe prawa niż ofiary. W Chinach pewnie dostałby kulkę i rodzina jeszcze by musiała zapłacić za nią. W najlepszym wypadku kilka lat ciężkich robót gdzie zszedł byłby po jakimś czasie.
- 3 2
-
2014-09-18 23:05
3%
3% osób w Polsce choruje psychicznie lub było z jakiegoś powodu u psychiatry,
tylko że część z nich o tym wie - wierzy w to i postanawia z tym walczyć, druga część wybiera inną drogę i tego nie robi. Dwie rzeczy są pewne:
1 W naszym pięknym kraju będzie takich akcji coraz więcej
2 Wszyscy chorujący będą mieli przez to coraz cięższe życie- 0 2
-
2014-09-18 23:07
Nazwiska biegłych prosimy
Może sprawa jest banalna i wynika z tego, że to właśnie sami biegli są niepoczytalni?
- 4 1
-
2014-09-18 23:09
proponuję nowe hasło kampanii
Gdańsk miastem niepoczytalnych !!!
- 4 1
-
2014-09-18 23:11
żarty jakieś (1)
Koleś jeździ po monciaku, nic mu nie zrobią bo niepoczytalny, ten kopie przypadkowe kobiety na ulicy i to samo. Strach z domu wyjść, bo jak trafię na takiego "niepoczytalnego" to mogę go uszkodzić, a wtedy pójdę siedzieć dla przykładu, bo kogoś trzeba osądzić i ukarać.
- 5 2
-
2014-09-18 23:14
wychodzi na to ze i z ciebie wtedy by zrobili nie poczytalnego bez urazy
- 0 0
-
2014-09-18 23:12
Za miesiąc go wypuszczą gora za dwa i sytuacja sie powtórzy
- 1 1
-
2014-09-18 23:17
W mojej opinii, nie psychiatry
jest różnica między osobą niepoczytalną a zwykłym debilem lub między osobą niepoczytalną a głąbem z prawem jazdy lecz bez wyobraźni. Jednak co ja tam wiem, świata nie znam, tłumok jestem.. Lepiej wiedzą biegli, krewni, i inne przypadki.
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.