Na trójmiejskich dworcach kolejowych stoją jedynie dwa automaty do sprzedaży biletów na linie dalekobieżne. Wciąż większość biletów pasażerowie kupują w kasach, stojąc w kolejkach. Jest jednak szansa na zmiany.
2013-03-08 07:59
te zdjęcia to chyba pan komórką robił, prawda? tragedia.
2013-03-08 08:01
WTF???
2013-03-08 08:01
27 lutego biletomat skm zeżarł mi 50 pln złozyłem reklamację i wiecie co usłyszałem? rekilamacja zostanie rozpatrzona w ciagu 30 dni. więc pytam czy ja mam przez 30 dni pokazywac kanarom potwierdzienie zlozenia reklamacji ??? a jak nie mam kasy na drugi bilet miesieczny co mam zrobić ???? to jest skurwy.....stwo bo skm o nadwyzce w biletomacie wie od razu o nastepnego dnia powinna zwracać kasę połknietą przez biletomat.załuzmy ,ze wracacie np. z krakowa macie tylko kase na bilet a tu maszyna pobiera kase i nie drukuje biletu jak wrocicie do domu poczekacie miesiac na to by oddano wam pieniadze???
2013-03-08 08:05
Sam akt kupowania miesięcznego jest tak żmudny, że aż się biegnie do kasy. Wiem, bo sprawdzałem ale przerwałem w porę.
50 złotych to mniej niż dniówka.
2013-03-08 08:25
Ja musiałbym specjalnie jechać na inną stację, co jest dość uciążliwe.
2013-03-08 09:31
To teraz nie masz tego, co zarabia się w 2/3 dnia.
2013-03-08 10:11
ja go rozumiem
czasu żal
a doświadczenie z innych krajów jest takie że te automaty zawsze działają OK
2013-03-08 15:20
Są kraje, w których dzieci bawią się niewypałami. Czasem porównaj Polskę do takich, będziesz radosny że tu mieszkasz.
Na bezrybiu i rak ryba. Zachowałeś się niefrasobliwie i basta.
2013-03-08 10:15
Janko slyszales kiedys o karcie kredytowej? Zawsze mozesz z niej skorzystac. Czy ty w ogole masz jakies oszczednosci?
2013-07-08 16:30
Obawiam się, że biletomat wydrukował bilet ale po ok 15-20 minutach. Z taką sytuacją spotkałam się w Warszawie. Zakup biletu w niedzielę, koszt 150 zł i ....nic. Zero biletu, zero pokwitowania, zero możliwości uzyskania informacji zwrotnej (godziny urzędowania firmy odpowiedzialnej za automat pn-pt), zostaje mega wkurzenie.... a po 15 minutach zdziwienie, i ulga. Okazało się, że bilet ozstał jednak wydrukowany a po następnych 10 minutach pokazała sie także miejscówka. Tylko kto z kupujących wie, że na wydruk biletu należy czekać blisko pół godziny.....
2013-03-08 08:08
Sposobem na rozwiązanie problemu jest internetowa sprzedaż biletów z wykorzystaniem aplikacji mobilnych. Od ponad miesiąca działa na przykład system sprzedaży biletów na SKM przez SkyCash. Można też kupić bilet na Koleje Mazowieckie oraz Koleje Wielkopolskie. Warto dodać PR i IC.
2013-03-08 09:56
Arriva ma to już dawno.
Ale my tu w 3m jeszcze dzicz.
PR i IC? to spróbuj kupić bilet na przejazd bez miejscówki...
i tak NIC NIE PRZEBIJE Polskiego Busa, ich system jest absolutnie wzorcowy.
2013-03-08 14:02
Nie testowałem, ale jakiś system sprzedaży biletów na telefony funkcjonuje w IC
2013-03-08 09:16
Problem w tym, że taki automat często nie jest w stanie wydać reszty z 10 czy 20 zł. Nie byłoby problemu gdyby taki automat akceptował karty płatnicze, tak jak to robią automaty ZKM w Gdańsku.
2013-03-08 13:32
na tę okoliczność wożę ze sobą na dnie plecaka worek z jedno- i dwugroszówkami
kiedy automat SKM zaczyna pyszczyć "tylko odliczona kwota" wtedy przyjmuje te monety. jak jest czas to można zapłacić nawet samymi jednogroszówkami
też uważam, że najlepiej jak by automat SKM akceptował VISĘ. Ale z drugiej strony, to są małe kwoty, od każdej jest wysoka prowizja, aż się dziwię ze automaty ZKM (nasze i warszawskie) akceptują karty.
to samo dotyczy transakcji telefonicznych. to też są (lub mogą być) płatności z użyciem kart płatniczych. od każdej prowizja... przy tym nasza bonifikata za bilety MZKZG to pikuś, przewoźnik dostaje jeszcze mniej, znacząco mniej kasy.
2013-03-09 00:38
Tyle, że cena za bilet, to cena umowna. Chcę zauważyć, że w Gdańsku nie ma już biletów 10 czy 30 minutowych. Zostały tylko godzinne, całodzienne i na 1 przejazd. A ludzie bardzo często jeżdżą jakimś tramwajem czy autobusem kilka - kilkanaście minut. Tak więc nawet biorąc pod uwagę prowizje, to i tak ta forma przyjmowania płatności powinna się opłacać.
2013-03-08 09:45
W biletomatach nie ma możliwości zakupu biletów jednorazowych spółki Przewozy Regionalne. Taki biletomat,powinien obsłużyć wszystkie możliwe połączenia kolejowe w Polsce dla danego Dworca Kolejowego, na bazie porozumienia wszystkich spółek kolejowych. W obecnym kształcie taki biletomat nie zdaje egzaminu, gdzie tak naprawde największą korzyść ma z tego tak naprawde jedna spółka.
2013-03-08 17:28
W tych na Gdańskim dworcu bez problemu można zakupić bilet na pociąg spółki Przewozy Regionalne, więc proszę nie wprowadzić w błąd.. Korzystałem więc wiem.
Dziennikarz też się słabo przygotował bo w artykule jest napisane że automaty te służą tylko do sprzedaży biletów na linie dalekobieżne. Co jest nieprawdą. Nawet na automacie widać logo spółki Przewozy Regionalne, która obsługuje połączenie regionalne.
2013-03-08 10:07
ciekawe czy skm posiada jeszcze te stare automaty były chyba szare i miały taki fajny dzwiek podczas wydawawania biletu fajnie by byłmo jak by je odrestałrowali i postawili nawet jako ekspnaty chociaż wydaje mi sie ze mogły by dalej działaĆ z powodzeniem bo to były proste nie naszpikowane elektonika maszyny wandaloodporne
2013-03-08 10:39
Tam siadam wygodnie i mówię jaki bilet mnie interesuje. Nie muszę się schylac doookienka i domyślać się co ta kobiecina do mnie mówi
2013-03-08 13:23
no i tak powinno być - w jednej stacji na kilkaset. dla specjalnie nierozgarniętych, ograniczonych mentalnie, ślepych itd
reszta powinna kupować przez internet, telefon, automat itp
2013-03-08 10:54
woła o pomstę do nieba i karę za rozpasaną biurokrację i brak innowacyjności. Jak baba sprzedająca bilety na każdym dworcu, która kasuje pensję, prąd, wodę i lokal może być tańsza od biletomatu, który pobiera tylko prąd i papier?!
2013-03-08 11:23
2013-03-08 13:04
Automat pożera też pensję jego wykwalifikowanej obsługi, cenę dzierżawy lokum i ochrony/dozoru
Ale masz rację, automat powinien być tańszy na dłuższą metę i nie pyta o urlop, ani nie zachodzi w ciążę itd.
ale to samo masz w komórce. przy tym całą obsługę, wszystkich komórek w całym kraju, możesz umieścić w jednym pececie w jednym miejscu w kraju, wręcz w jednym miejscu na świecie... nawet jeśli koszta łącz, programu i nadzoru, byłyby bardzo wysokie, na pewno na dłuższa metę były by niższe niż koszt automatu na każdej stacji, albo w każdym pociągu. Kasy, albo sprzedaż w samym pociągu itp fanaberie powinny w ogóle być tylko dla ludzi specjalnej troski, np. debilów, obcokrajowców, wykluczonych cyfrowo starców, ślepych itp wyjątków. tak sprzedawane bilety powinny być droższe, bo ich dystrybucja wymaga więcej zachodu... indywidualny wykluczony mógłby nawet płacić mniej, ale resztę dla kolei powinny dopłacić np. MOPsy itd...
2013-03-08 18:19
oby ta baba na dworcu ktora kosztuje pieniadze, okazala sie twoja matka,no i zeby ciebie wylali z roboty o ile ja masz i zastapili jakims automatem.zeby bylo jasne nie mam nic przeciw automatom, na zachodzie funkcjonuje jedno obok drugiego
2013-03-08 11:11
Nie będzie czym i dokąd jeździć, to ludzie nie będą stać w kolejkach po bilety!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
