- 1 Poszukiwania 36-latka na Stogach (120 opinii)
- 2 Michał Guć odchodzi z Rady Miasta Gdyni (171 opinii)
- 3 We wtorek spotkanie na szczycie ws. pyłu (97 opinii)
- 4 Podpalacz i morderca w rękach policji (88 opinii)
- 5 Ten punkt może uratować twoje wakacje (19 opinii)
- 6 Rusza naprawa parkingu. Przeparkuj auto (65 opinii)
Biskup rozmawiał z prałatem
Spotkanie metropolity gdańskiego arcybiskupa Tadeusza Gocłowskiego z księdzem prałatem Henrykiem Jankowskim odbyło się w siedzibie kurii. Po nim ksiądz Jankowski odczytał apel do wiernych o uszanowanie decyzji biskupa, odwołującej go z funkcji proboszcza parafii św. Brygidy w Gdańsku.
- Dziękując Panu Bogu za łaskę powrotu do zdrowia i kierując się dobrem wspólnoty parafialnej św. Brygidy, której służyłem jako proboszcz przez ostatnie 35 lat proszę tych wszystkich którzy razem służyli Kościołowi i Polsce o pełne respektowanie decyzji które dla dobra kościoła gdańskiego podjął arcybiskup metropolita - stwierdził, według relacji Radia Gdańsk, ksiądz Henryk Jankowski.
Metropolita gdański arcybiskup Tadeusz Gocłowski pytany czy to oświadczenie kończy "sprawę prałata" stwierdził: myślę że to etap bardzo dobry. W czasie rozmowy, godzinnej, spokojnej doszliśmy do wniosku że daty grudniowe i okoliczności im towarzyszące, sprzyjają temu, aby w sposób bardziej odpowiedzialny podchodzić do trudnych problemów, i kościelnych i społecznych.
Arcybiskup Gocłowski potwierdził że ksiądz prałat pozostanie w parafii św. Brygidy.
- Ksiądz Henryk jest rezydentem, jest kapłanem, który będzie pracować nadal. Będzie mieszkał w mieszkaniach na pierwszym piętrze. Mam nadzieję że i jako ksiądz i jako człowiek, będzie mógł jeszcze dużo dobrego zrobić.
Pytany czy takie rozwiązanie nie jest ustępstwem z jego strony, metropolita gdański stwierdził iż "trzeba poszukiwać dobra".
17 listopada arcybiskup Tadeusz Gocłowski wydał dekret w którym zwolnił księdza Jankowskiego z obowiązków proboszcza parafii św. Brygidy. W liście do duchownych archidiecezji biskup zarzucił prałatowi, że czyni z ambony "trybunę polityczną". Odrzucił przy tym oskarżenia związane z postępowaniem prowadzonym w sprawie molestowania nieletniego na plebani.
Mimo wcześniejszych zapowiedzi, według których były proboszcz miałby się przenieść do klasztoru sióstr Brygidek, metropolita pozostawił prałatowi możliwość wyboru czyli ewentualne pozostanie w parafii. Kilka dni po tej decyzji ksiądz Jankowski znalazł się w szpitalu, a następnie przebywał na leczeniu w Niemczech. Od momentu wydania dekretu, przeciwko zawartej w nim decyzji, protestowała grupa osób związanych z księdzem Jankowskim.
Opinie (113)
-
2004-12-16 07:45
szary
zamień se na złote swoje komórki
władza bez kasy jest gówno warta zatem nie zabrano mu władzy:)- 0 0
-
2004-12-16 07:53
ciekawe
co Heniu ma na Gocłowskiego że tak się dogadali - u obydwóch coś smierdzi- a prałat coś dziwnie szybko ozdrowiał , a jaki z siebie zadowolony
- 0 0
-
2004-12-16 07:54
do citymana
jesteś jak PROSTY LUD odurzony KŁAMSTWEM
nie Głos to zaczął ale szmatławiec DB i wybiórcza
ile ty masz lat, że cie juz skleroza trzepie??- 0 0
-
2004-12-16 07:56
Kompromis właściwy
Prałat poszedł po rozum do głowy, bo chyba zrozumiał jaka hołota się wokół niego zbiera. I odpuścił.
A Gocłowski postąpił słusznie zostawiając mu mieszkanie.
Żeby jeszcze porządek z rydzykiem zrobili, to uwierzyłby że w kościele zmiany pozytywne się zaczęły.
A lokalnym proboszczom należy się przyglądać- 0 0
-
2004-12-16 08:02
Kapłan , ksiądz katolicki z tak olbrzymim majątkiem.Widzę tu sprzeczność.
- 0 0
-
2004-12-16 08:08
podaj źródło że to sprzeczność bo samo bogactwo nie jest grzechem a ubóstwo slubuje sie a nie jest ono dla kapłanów obligatoryjne
skoro chce sie coś budować kase trzeba mieć
można ją wydzierać z budżeteu jak przy fabryce osocza imozna poprzez sponsorów i inne działania mieć własną cygan jak mówią łaske *********
moim zdaniem godne pochwały jest to drugie działanie
odbudowana bazylika wsparte szpitale osoby prywatne
kto jeszcze tak dzieli sie z ludźmi??- 0 0
-
2004-12-16 08:15
Arcymiłosierdzie......
Arcysympatyk "Gazety Wyborczej" i gdańskiego wieszcza Huellego /mamy ich trzech - Huelle , Chwin i Wałęsa który ponoć coś pisze/ wykazał arcymiłosierdzie pozostawiając prałata na jego śmieciach , które zresztą tylko dzięki prałatowi istnieją.
Zaiste wielkoduszność godna pochwały. Najpierw zniszczyć człowieka aby przypodobać się żydowskiej opinii , a póżniej oszczędzić kopniaków leżącemu.
Prałat pozbawiony parafii odejdzie niebawem w niebyt i o to chodziło inicjatorom nagonki.
A przy okazji który proboszcz jeżdzi Trabantem ? A może arcy łaskawca nie ma stajni mechanicznych koników ?- 0 0
-
2004-12-16 08:30
gallux
ciebie chyba pogięło. Żebyś ty był tak zdrowy ja "ten chory stary człowiek" byłbyś najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. I lał byś na bogactwo jakie on ma. A od czego on ma być chory. On jest tak samo chory jak Kulczyk. Chory na prawdę. Na prawdę o złodziejach i szubrawcach.
- 0 0
-
2004-12-16 08:35
Całe szczęście, że nie jestem odosobniony w swojej opinii.Kapiący od złota ksiądz katolicki, pełen pychy i buty szowinista.Przypomina raczej generała z armii Wspólnoty Państw Niepodległych.Nie kojarzy się z duszpasterzem.Miał powołanie do robienia pieniędzy i do walki. Zabrakło przeciwnika jedynie, którego mógł by niszczyć.Został rezydentem we własnej parafii.Dekret abp.T.Gocłowskiego nie zostawia tu cienia wątpliwości.Nie z taką rolą wierzącym w BOGA kojarzy się ksiądz katolicki.
- 0 0
-
2004-12-16 08:40
Gallux to właśnie ty atakujesz tylko w tym momencie gdy wszyscy to robią.Odważniak z ciebie.Czemu nie atakowałeś komuny w latach 1975 - 1985 ?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.