- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (518 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (250 opinii)
- 3 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (155 opinii)
- 4 3,3 mln zł dla Sopotu na zbiorniki (20 opinii)
- 5 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (102 opinie)
- 6 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (163 opinie)
"Biznesmen" zjadł, wypił... i zrobił demolkę
![Wbrew pozorom nie zawsze tak jest, że "klient w krawacie jest mniej awanturujący się".](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/251/750x0/251621-Wbrew-pozorom-nie-zawsze-tak-jest-ze-klient-w-krawacie-jest-mniej.webp)
![Wbrew pozorom nie zawsze tak jest, że "klient w krawacie jest mniej awanturujący się".](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/251/750x0/251621-Wbrew-pozorom-nie-zawsze-tak-jest-ze-klient-w-krawacie-jest-mniej.webp)
Sopocka policja zatrzymała w nocy z czwartku na piątek 35-latka z Gdańska, który zjadł w jednej z restauracji posiłek za 250 zł, po czym zamiast zapłacić za rachunek... zniszczył wart 700 zł kontuar.
![zobacz na mapie Sopotu zobacz na mapie Sopotu](/_img/icon_map_16x12.gif)
- Powiedział kelnerce, że jest poważnym biznesmenem, właścicielem wielkiej firmy i żąda wystawienia faktury za to, co zjadł i wypił. Na pytanie o dane firmy, na jaką mieliby wystawić fakturę, odpowiedział, że ma je sobie sama znaleźć w Internecie - mówi st. sierż. Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Widząc, co się święci, obsługa lokalu wezwała policję. Mężczyzna spróbował wówczas uciec z restauracji. Ochrona lokalu zagrodziła mu drogę, wtedy 35-latek - aby ominąć ochroniarzy - przewrócił i zniszczył wart 700 zł kontuar.
Ostatecznie nie udało mu się uciec. Został zatrzymany przez policję i obecnie trzeźwieje w izbie zatrzymań. Przez kilka godzin odmawiał policjantom podania swoich danych osobowych.
"Zmiękł" dopiero w piątek rano. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, rzeczywiście jest członkiem zarządu firmy zajmującej się doradztwem biznesowym. Za zniszczenie mienia grozi mu do pięciu lat za kratkami. Odpowie też za wyłudzenie posiłku.
Opinie (171) ponad 10 zablokowanych
-
2011-07-09 13:47
biznesmen (1)
hahahaha tak cwaniak i burak tylko ladnie ubrany a jak nie ma kasy to niech zajada sie w biedronce
- 3 2
-
2011-07-11 18:40
nawet w biedronce
darmo nie dają
- 0 0
-
2011-07-09 14:25
co za pupek:)
nie ma jak zakompleksiony frajer pod krawatem:) a z butów słoma wystaje:)
- 6 0
-
2011-07-10 01:09
firma gymnasion na 1000%
hehehe siec fitnes klubow zarabia na biznesmanow firmy hehehe
- 2 0
-
2011-07-10 08:44
kontuar
stół oddzielający kupującego od sprzedawcy; lada
- 0 0
-
2011-07-10 09:37
wiedza branzowa a kultura w kaloszach. takich wyksztalciuchow mamy wielu.
- 1 0
-
2011-07-11 15:43
burak
jak miał określona kwotę, mógł poprosić o kartę menu, nie chodzi się po restauracjach, jeżeli nie ma się kasy, a może czuł się tak ważną osobistością, że liczył na gratisowy poczęstunek hahahahaha, ale mi biznesmen, burak i prostak zakompleksiony, powinien posiedzieć za kratkami, i koniecznie na prace społeczne, np. zamiatanie monciaka ;)
- 1 0
-
2011-07-12 11:54
takich mamy biznesmenów
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.