- 1 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (121 opinii)
- 2 Rusza wyczekiwana inwestycja na Witominie (30 opinii)
- 3 Opóźnione wodowanie z historycznej pochylni (74 opinie)
- 4 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (225 opinii)
- 5 Nowa wiceprezydent zaczyna pracę 5 lipca (229 opinii)
- 6 Próbowali "odbić" przemyconą kokainę (84 opinie)
Bohater na Westerplatte
![Kapitan Stopiński, obrońca Westerplatte (www.westerplatte.org)](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/139/150x0/139370-Kapitan-Stopinski-obronca-Westerplatte-www-westerplatte-org.webp)
![Kapitan Stopiński, obrońca Westerplatte (www.westerplatte.org)](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/139/150x0/139370-Kapitan-Stopinski-obronca-Westerplatte-www-westerplatte-org.webp)
Stopiński trafił w 1938 roku do 4. Pułku Piechoty w Kielcach. Stamtąd w marcu 1939 r. oddelegowano go do Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte. We wrześniu jako kapral walczył z niemieckim oddziałami próbującymi zdobyć polską placówkę. Jak większość westerplatczyków, trafił do niewoli. Po wojnie wrócił w rodzinne strony. Był komendantem Straży Ochrony Kolei i kierownikiem pociągów. Do dziś mieszka w Lipowym Polu pod Skarżyskiem Kamienną. W 1995 r. zaprosił na swoje 80. urodziny celowniczego ze "Schleswiga-Holsteina" Martina Menzla. Podczas mszy świętej mężczyźni dokonali symbolicznego pojednania.
Wizytę 91-letniego Stopińskiego na uroczystościach w Gdańsku zorganizowało Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte. - Przygotowywaliśmy się do niej kilka miesięcy - mówi Mariusz Wójtowicz Podhorski ze Stowarzyszenia. - Kapitanowi Stopińskiemu bardzo zależało na pojawieniu się na terenie składnicy. Trzeba przyznać, że jest w świetnej kondycji.
W piątek kombatant weźmie udział w porannym apelu, który rozpoczyna się o godz. 4.45. Obecność pod pomnikiem Obrońców Wybrzeża zapowiedzieli także wojewoda pomorski Piotr Ołowski, marszałek Senatu Bogdan Borusewicz oraz minister obrony Radosław Sikorski. Później obchody przenoszą się do śródmieścia Gdańska i Gdyni. O godz. 9 pod pomnik Obrońców Poczty Polskiej, dwie godziny później pod pomnik Poległych Pocztowców na Zaspie, a w południe na skwer Kościuszki w Gdyni.
W sobotę kapitan Stopiński będzie gościem honorowym widowiska przypominającego najważniejsze momenty siedmiu dni obrony Westerplatte. W rekonstrukcji weźmie udział prawie sto osób. Spektakl rozpoczyna się o godz. 17 na terenie dawnej składnicy wojskowej, wstęp jest wolny. To nie jedyne tego typu wydarzenie związane z wybuchem wojny: w niedzielę pod Chojnicami odbędzie się inscenizacja słynnej szarży 18. Pułku Ułanów pod Krojantami.
O autorze
![autor](https://s-trojmiasto.pl/zdj/redaktorzy/c40a62d168b89a981261adbcda89d283.jpg)
Bartosz Gondek
Historyk, dziennikarz, kierownik Domu Wiedemanna w Pruszczu Gdańskim
Opinie (33) 8 zablokowanych
-
2006-09-01 11:23
Podejrzewam, że Kapitanowi Stopińskiemu najbardziej jednak żal tego jak byli obrońcy WST traktowani po wojnie i zniszczenia trenu WST przez psaudoartystów, którzy wybetoniwali co się dało i postawili pomnik na wielkim kopcu.
- 1 0
-
2006-09-01 11:38
K.R.Z.
My Polacy zawsze zmierzaliśmy do zagłady. Nie potrafimy wykorzystywać nigdy wolności. Potrafimy się tylko bić o wolność, aby następnie ją zaprzepaścić. Patrz: sytuacja przed zaborami. Nie potrafimy się jednoczyć. Patrz: wczorajsze uroczystości sierpniowe. Trzeba w końcu to przełamać i przestać mieć wrogów wokół siebie, ale zjednywać przyjaciół. Maje kraje typu Finlandia potrafiły tego dokonać
- 0 0
-
2006-09-01 12:20
Małe kraje typu Finlandii
potrafiły się po prostu pogodzić z losem i ukorzyć. Mały często nie ma innego wyjścia.
Z pozyskiwaniem sobie przyjaciół nie ma to, oczywiście, niczego wspólnego.
Choć akurat Finlandia jest też dowodem na to, ze i mały - przyparty już zupełnie do muru - potrafi odwrócić się i skutecznie kąsać (wojna zimowa 1939/40).
I ostatecznie ratować, co się da.
Każdy kraj powinien być gotów co najmniej na to drugie.- 0 0
-
2006-09-01 12:32
Dzięki takim ludziom jak Pan Kapitan teraz żyjemy w kraju w którym mową ojczystą jest język Polski a nie jakis Germański bełkot.W imieniu swoim i rodziny WIELKIE PODZIĘKOWANIA
- 1 0
-
2006-09-01 12:40
Żołnierz polski
Ze spuszczoną głowa powoli
idzie żołnierz z niemieckiej niewoli.
Dudnią drogi, ciągną obce wojska,
a nad nimi złota jesień polska.
Usiadł żołnierz pod brzozą u drogi,
opatruje obolałe nogi.
Jego pułk rozbili pod Rawą,
a on bił się, a on bił się krwawo,
szedł z bagnetem na czołgi żelazne,
ale przeszły, zdeptały na miazgę.
Pod Warszawą dał ostatni wystrzał,
potem szedł. Przez ruiny. Przez zgliszcza.
Jego dom podpalili Niemcy
A on nie ma broni, on się nie mści...
Hej ty brzozo, hej ty brzozo-płaczko,
smutno szumisz nad jego tułaczką,
opłakujesz i armię rozbitą
i złe losy, i Rzeczpospolitą...
Siedzi żołnierz ze spuszczoną głową,
zasłuchany w tę brzozową skargę,
bez broni, bez orła na czapce,
bezdomny na ziemi - matce.- 0 0
-
2006-09-01 12:43
Bagnet na broń
Bagnet na broń
Kiedy przyjdą podpalić dom,
ten, w którym mieszkasz - Polskę,
kiedy rzucą przed siebie grom
kiedy runą żelaznym wojskiem
i pod drzwiami staną, i nocą
kolbami w drzwi załomocą -
ty, ze snu podnosząc skroń,
stań u drzwi.
Bagnet na broń!
Trzeba krwi!
Są w ojczyźnie rachunki krzywd,
obca dłoń ich też nie przekreśli,
ale krwi nie odmówi nikt:
wysączymy ją z piersi i z pieśni.
Cóż, że nieraz smakował gorzko
na tej ziemi więzienny chleb?
Za tę dłoń podniesioną nad Polską-
kula w łeb!
Ogniomistrzu i serc, i słów,
poeto, nie w pieśni troska.
Dzisiaj wiersz-to strzelecki rów,
okrzyk i rozkaz:
Bagnet na broń!
Bagnet na broń!
A gdyby umierać przyszło,
przypomnimy, co rzekł Cambronne,
i powiemy to samo nad Wisłą.- 0 0
-
2006-09-01 12:44
Tylko POLSKA
Cale szczescie ze sa tacy ludzie jak Władysław Stopiński.
- 1 0
-
2006-09-01 12:46
anonim
Finlandia kąsała w latach 1940/1941 bardziej niż Polska w latach 1919/1920, ale to nas Rosjanie nie lubią, a nie Finów. Finowie przebiegłą i mądrą dyplomacją potrafili tak wyprowadzić Rosjan poprzez wszystkie lata powojenne, że ci teraz z nimi handlują, Finlandia zarabia, a Rosja odnosi się do Finlandii w najgorszym przypadku obojętnie. Mądra dyplomacja przydałaby się naszym politykom.
- 0 0
-
2006-09-01 12:51
Co na t...
to mniejszość niemiecka w Gdansku czy odda hołd boharom Września, czy podwinie ogon dla kresiej roboty
- 0 0
-
2006-09-01 12:52
Pieśń o żołnierzach z Westerplatte
Kiedy się wypełniły dnii przyszło zginąć latem,prosto do nieba czwórkami szliżołnierze z Westerplatte.( A lato było piękne tego roku ).I tak śpiewali: Ach, to nic,że tak bolały rany,bo jakże słodko teraz iśćna te niebiańskie polany.( A na ziemi tego roku było tyle wrzosu na bukiety ).W Gdańsku staliśmy tak jak mur,gwiżdżąc na szwabską armatę,teraz wznosimy się wśród chmur,żołnierze z Westerplatte.I ci, co dobry mają wzroki słuch, słyszeli pono,jak dudni w chmurach równy krokMorskiego Batalionu.I śpiew słyszano taki: - Bysłoneczny czas wyzyskać,będziemy grzać się w ciepłe dnina rajskich wrzosowiskach.Lecz gdy wiatr zimny będzie dął,i smutek krążył światem,w środek Warszawy spłyniemy w dół,żołnierze z Westerplatte.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.