- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (55 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (178 opinii)
- 5 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (68 opinii)
- 6 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (282 opinie)
Bójka o psa na trawniku
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/25/300x0/25336__kr.webp)
Pies załatwiający się na osiedlowym trawniku wywołał bójkę między dwoma mężczyznami. Skończyła się ona złamaną nogą opiekuna zwierzęcia oraz zatrzymaniem przez policję interweniującego mężczyzny.
Psie kupy na trawnikach przeszkadzają wielu mieszkańcom Trójmiasta, ale jedynie nieliczni walczą z tym zjawiskiem inaczej niż jedynie narzekając. Do tej grupy należy pan Lech, 46-letni mieszkaniec jednego z bloków przy al. Grunwaldzkiej. Na psa brudzącego przyblokowy trawnik zareagował tak gwałtownie, że opiekun zwierzęcia... ma złamaną nogę.
Pan Jarosław (28 l.) odwiedził swoją rodzinę mieszkającą przy al. Grunwaldzkiej w Oliwie. W czasie wizyty wybrał się na spacer z czworonożnym pupilem swoich rodziców. W trakcie spaceru pies załatwiał sie na jednym z okolicznych trawników. Zobaczył to pan Lech i w bardzo ostrych słowach skrytykował brak reakcji mężczyzny. Nie wiadomo jak odpowiedział spacerujący z psem, ale wzburzony pan Lech rzucił się na niego z pięściami.
Zaatakowany mężczyzna upadł tak nieszczęśliwie, że złamał nogę. Walczący o czystość trawników wsiadł do samochodu i odjechał. Poszkodowany zgłosił się na policję, a ponieważ zapamiętał numery rejestracyjne samochodu agresora, policjanci szybko zatrzymali krewkiego mężczyznę.
Czyn, jaki popełnił pan Lech można zakwalifikować w ten sposób, że mężczyźnie grozić będzie nawet do 5 lat więzienia.
Opinie (414) ponad 20 zablokowanych
-
2006-12-21 11:54
nie sranie w banie
a na trawnik
- 0 0
-
2006-12-21 11:56
Ja mam taki automat. Reflektujesz na woreczek?.......albo dwa....(ciekaw jestem, co chciałabyś do niego włożyć)..
- 0 0
-
2006-12-21 11:57
ratel
Czyli będąc w lesie, np. w Borach Tucholskich muszę po psie sprzątnąć i wyrzucić do kubła?
- 0 0
-
2006-12-21 11:59
do Antypolityk:0
W Borach nic nie bój - jeno lesniczy odróżni kupkę twego psa od kupki leśnego inszego stworzenia, więc s****ta do woli:)
- 0 0
-
2006-12-21 12:00
Rano wszedłem w psia kupę na trawniku
Ale to normalka.Umyłem buty,usiadłem do kompa.Otworzyłem "onet"(w tym momencie wrazliwcy, kobiety i dzieci proszę nie czytać!)a z tamtąd(nieee!! brrrr!)-
zaskrzeczał na mnie SENYSZYN!!!
A wy tu o psich kupkach?- 0 0
-
2006-12-21 12:02
Antypolityk
heheheh o ile woreczek możesz nosić ze soba to gorzej kubłem . Wydaje mi sie ze chyba w Borach Tucholskich w samym jej centrum możesz spokojnie pozwolić wypróżnić sie psiakowi mało tego ze stoickim spokojem odejść z miejsca wydarzenia z poczuciem bezkarności. :) Trud tam spotkać Straż Miejską co najwyżej Gajowego a jemu zawsze można wkręcić ze to jeleń nawalił :)
- 0 0
-
2006-12-21 12:03
Antypolityk
Ludzka kupa w polskim lesie to sama rozkosz. Jak pięknie pachnie i ten leśny wiaterek owiewający pośladki.
Śmiało razem róbcie........- 0 0
-
2006-12-21 12:03
pomyślcie...
Psie kupy rozkładają się w przciągu paru dni w przciwieństwie do puszek i butelek zostawionych przez pijaków, opakowań po ciastkach, cukierkach itp.pozostawionych przez dzieci,sami pewnie nie raz rzuciliście opakowanie po fajkach na chodnik. Ile czasu rozkładają sie takie rzeczy????????
- 0 0
-
2006-12-21 12:05
Jasne
Najbardziej rozkładają się te na chdnikach :P
- 0 0
-
2006-12-21 12:09
rozkładają się
w ciągu kilku dni, a przez te kilka dni ktoś w nie wdeputuje, rozciera itd. Najlepiej zauważyć proces rozkładu wiosną - wtedy dokładnie można zauważyć/powąchac jak to wygląda.
Karolina - to w domu też wody nie spuszczasz po sobie - bo po co skoro po kilku dniach samo zniknie?- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.