Bombardier pod obstrzałem (inspektorów z ITD)

ms, IAR

8 kwietnia 2008 (artykuł sprzed 16 lat)

Opinie (76)

aktualizacja: godz. 22:21 (8 kwietnia 2008)

Najnowszy artykuł na ten temat Nowe-stare tramwaje z Niemiec. Nie będą wozić pasażerów

"Zaaresztowany" Bombardier na al. Armii Krajowej w Gdańsku.

Krakowski tramwaj "Bombardier", który od kilku dni był w drodze do Gdańska ma kłopoty. Przewożąca go firma nie postarała się o pozwolenia na transport "ładunku ponadgabarytowego" i tramwaj zatrzymała Inspekcja Transportu Drogowego.

Konwój z Bombardierem już, już dojeżdżał do celu - czyli na torowisko przy Nowych Ogrodach - gdy na al. Armii Krajowej w Gdańsku zatrzymali go funkcjonariusze ITD. Transport tak dużego ładunku - długiego na 34 metry i wysokiego na 4,3 metra - wymaga zezwolenia, którego przewoźnik nie posiadał.

Jerzy Żyliński z inspektoratu ITD w Gdańsku poinformował, że kontroli dokonano w poniedziałek rano. Ponieważ zarówno wymiary Bombardiera jak jego waga (ponad 50 ton) przekroczyły dopuszczalne normy, przewożący go ciągnik został administracyjnie zatrzymany. Ze względu na jego długość nie ma możliwości skierowania na specjalny parking.

Teraz, by pokonać ostatnie metry kilkusetkilometrowej trasy, przewoźnik musi zdobyć specjalne zezwolenie z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, w którym zostanie określona trasa przejazdu konwoju. Będzie też musiał zapłacić nie tylko za to pozwolenie, ale i karę za jazdę bez wymaganej zgody przez całą Polskę.

"Bombardier" został wysłany z Krakowa do Gdańska, w zamian za jeden z gdańskich Dortmundów, który przez trzy miesiące będzie jeździł po Krakowie. Powód? Krakowiacy potrzebują tramwaju dwukierunkowego, jakim jest gdański N8C, na czas remontu torowiska w swoim mieście.

ms, IAR

Opinie (76) 7 zablokowanych

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2008-05-10 22:53

OPINIA I PYTANIE

INSPEKTORKI niemieli do czego się doczepic ale zropili dorze , ake inspektorki chcieli zalatwić kase to go zatrzymali jesli za takie coś by niemieli zaplacone to bu guw.... nato klatli nawet bw nie zaiteresowali się. ALE WIDZIAŁEK GO BYL BARDZO DŁUGI STAL NIEDALEKO CMETARZA MAM JEDNO PYTANIE CY ON WRUCI SPOWROTEM TAM CZY TU JUZ ZOSTANIE

TOMEK
16 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

INSPEKTORKI niemieli do czego się doczepic ale zropili dorze , ake inspektorki chcieli zalatwić kase to go zatrzymali jesli za takie coś by niemieli zaplacone to bu guw.... nato klatli nawet bw nie zaiteresowali się. ALE WIDZIAŁEK GO BYL BARDZO DŁUGI STAL NIEDALEKO CMETARZA MAM JEDNO PYTANIE CY ON WRUCI SPOWROTEM TAM CZY TU JUZ ZOSTANIE
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2009-06-24 11:58

I TAK IM NIC NIE ZROBIĄ

Ktoś napisał że nie może to być mała firma która się podjeła tego zadania,więc myśle że było to wliczone jako ryzyko więc wniosek jest taki że sprawa ucichnie a nadgorliwi inspektorki dostaną premie i bę dzie po sprawie.

jachu
15 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Ktoś napisał że nie może to być mała firma która się podjeła tego zadania,więc myśle że było to wliczone jako ryzyko więc wniosek jest taki że sprawa ucichnie a nadgorliwi inspektorki dostaną premie i bę dzie po sprawie.
Regulamin dodawania opinii