- 1 50 lat pracuje w jednym zakładzie (50 opinii)
- 2 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (169 opinii)
- 3 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (147 opinii)
- 4 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (189 opinii)
- 5 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (77 opinii)
- 6 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (124 opinie)
Brakuje miejsc dla dzieci w szpitalach
Odziały są przepełnione, ponieważ ilość łóżek dziecięcych w oddziałach pediatrycznych jest ograniczona, a dzieci z zapaleniem płuc wymagają dłuższego pobytu, w związku z tym rotacja tych pacjentów jest bardzo mała.
- Czasami musimy odesłać dziecko do innego szpitala. Posiłkujemy się prosząc o umieszczenie dziecka w innej placówce. Jeżeli nie ma takiej możliwości, dziecko leczymy w domu i później kontrolujemy je, żeby się pacjenci czuli bezpiecznie - mówi Halina Świątkowska, ordynator oddziału dziecięcego Szpitala Morskiego w Redłowie.
Jesienią nie tylko dzieci, ale i dorośli częściej chorują na choroby płuc. Tyle, że ten rok jest wyjątkowy.
- W tym roku nawał zachorowań jest szczególny. Myślę, że jest to związane z naszą aurą, ociepleniem się klimatu, wzrostem temperatury wilgotności, co daje odpowiednie warunki do mnożenia się drobnoustrojów odpowiedzialnych za te infekcje - dodaje Halina Świątkowska.
Jedynym wyjściem dla szpitala jest przyjęcie dziecka, a po kilku dniach wypisanie go z zastrzeżeniem, by leczenie kontynuować w domu.
Opinie (56) 2 zablokowane
-
2007-01-05 10:03
Kiedy
moje dziecko leczono na zapalenia płuc w szpitalu modliłam się aby jak najszybciej wróciło do domu. Na Polankach leżało w małej klitce z dwojgiem innych (także kaszlących) dzieci. Oprócz tego przy każdym z nich stale czuwała osoba dorosła. Ciasnota i zaduch niewyobrażalny. Do tego nie można było wyjść na korytarz, bo na oddziale "panowała" biegunka. Na szczęście szybko nas wypisali (bo chyba wyszlibyśmy na własne życzenie!). Nie jestem fachowcem w dziedzinie, ale radzę każdemu rodzicowi: dopóki się da - trzymaj Twoje Dzieci z dala od szpitali. To, poza wszystkim, wylęgarnia nowych chorób.
- 0 0
-
2007-01-05 11:45
po co komu szpital
A z jakiego powodu dziecko z każdą infekcją ma trafiać do szpitala?
Chyba głównie po to by złapać tam nastepną infekcję.
Powiedzcie, co takiego dzieje się w szpitalu że trzeba tam posyłać dzieci- 0 0
-
2007-01-05 13:25
Brakuje miejsc dla dzieci w szpitalach?
Może są w Afganistanie, albo w Iraku, o nie w Iraku to chyba też nie ma bo przywozili tu Irackie benkarty na leczenie do Polski po bombardowaniu pomyłkowym przez amerykanów. Tak to sie ma jeżeli nie ma czegoś w tym chorym kraju rządzonym przez coraz bardziej chorych ludzi...
- 0 0
-
2007-01-05 17:47
Hitlerowcy byli zagorzałymi zwolennikami eugeniki, nie wiem czy eutanazji tez
niestety eugenika się nie sprawdziła i nie ma ona racji istnienia. Nawet ze szlacheckiego inteligenta (dziecka świętych sióstr bożych) może wykształcić się zagorzały morderca nihilista.
Amen!!!- 0 0
-
2007-01-05 18:05
Aldwyn maskujesz się świetnie:)
Ale Ty jesteś normalny "do bólu" !!! Lubię Cię od dawna :)
- 0 0
-
2007-01-05 18:07
Gallux Ty się nie maskujesz:)
Ty jesteś zwyczajnie normany :)
- 0 0
-
2007-01-05 18:49
Aldwyn i gallux to jedna i ta sama osoba
Widzę to w mojej szklanej kuli.
- 0 0
-
2007-01-05 20:53
Galuś...
Zapewne,już skończyłeś i to cieszy.Załóż google,nakarm koty i idż śpać.Puszkę otwiera się od strony nalepki....
- 0 0
-
2007-01-05 21:09
gALLUX
kto dziadkowi pokazał jak się włącza kompa ????? teraz siedzi tu non-stop i wypisuje swoje "mądrości" na każdy temat.
"pozazdrościć" "erudycji"
- 0 0
-
2007-01-05 21:47
skąd ja to znam
Moje dziecko ma baktrie w oskrzelach i 4 stycznia miałam wrócic na oddział na polankach lecz nie ma takiej mozliwości bo brakuje miajsc a mój syek tak jak powiedziała mi lekarz wymaga długotrwałego i intensywnego leczenia szpitalnego i nie wie jak długo jeszcze będe czekac na miejsce w szpitalu to co sie dzieje w naszaj służbie zdrowia to woła o poste do boga
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.