• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Brakuje miejsc dla dzieci w szpitalach

5 stycznia 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
W gdyńskich szpitalach brakuje wolnych miejsc dla chorych dzieci. Z tym samym problemem borykają się ponadto szpitale w Gdańsku Oliwie i Wejherowie.

Odziały są przepełnione, ponieważ ilość łóżek dziecięcych w oddziałach pediatrycznych jest ograniczona, a dzieci z zapaleniem płuc wymagają dłuższego pobytu, w związku z tym rotacja tych pacjentów jest bardzo mała.

- Czasami musimy odesłać dziecko do innego szpitala. Posiłkujemy się prosząc o umieszczenie dziecka w innej placówce. Jeżeli nie ma takiej możliwości, dziecko leczymy w domu i później kontrolujemy je, żeby się pacjenci czuli bezpiecznie - mówi Halina Świątkowska, ordynator oddziału dziecięcego Szpitala Morskiego w Redłowie.

Jesienią nie tylko dzieci, ale i dorośli częściej chorują na choroby płuc. Tyle, że ten rok jest wyjątkowy.

- W tym roku nawał zachorowań jest szczególny. Myślę, że jest to związane z naszą aurą, ociepleniem się klimatu, wzrostem temperatury wilgotności, co daje odpowiednie warunki do mnożenia się drobnoustrojów odpowiedzialnych za te infekcje - dodaje Halina Świątkowska.

Jedynym wyjściem dla szpitala jest przyjęcie dziecka, a po kilku dniach wypisanie go z zastrzeżeniem, by leczenie kontynuować w domu.
Hit FM

Opinie (56) 2 zablokowane

  • to skandal najgorsza słuzba zdrowie nawet ruskie i na białorusi jest lepiej.!!!

    • 0 0

  • Oczywiście!

    Sprawa jest oczywista: trzeba pozostałe 21 baniek z FUS, bo 40 to za mało, przesunąć na budowę jeszcze jakiejś świątyni. O Opaczności!!!

    • 0 0

  • ehh wychodzi teraz ta odpornosc aktimelkow :) i innych badziewiem. Rodziice dmuchaja i chuchaja na wszytsko a tak naprawde tylko dziecku szkodza. Wychodza pozniej te astmy kaszelki katarki na byle wiaterku. Dajcie na luzz. Kiedys tego nie bylo, byl za to czarnobyl :) i prosze same okazy zdrowia a teraz ? narod chorowity.

    • 0 0

  • tak ale niektóre dzieci takie naprzykład jak mój synek poprostu rodzą sie z wada taka jak brak odpornosci i wtedy niema sensu jakiś actimelek bo ja i tak w top niewierze ale tylko szpital takiemu dziecku pomaga. Uszkodzony od urodzenia układ immunologiczny to jest naprawde coś okropnego dziecko od urodzenia jedzie na lekacha a ciąze przechodziłam ksiązkowo:)

    • 0 0

  • co za bezsens no

    Teraz gówniarstwa jest jak na lekarstwo tzn jest mega niz demograficzny w porównaniu do pokolen 1976-1984 i miejsc w szpitalach brakuje? To co by bylo kiedys przy dzisiejszej chorowitosci malolatow? Przeciez roczniki 1976-1984 to z 4x wiecej ludzi.

    Dzieci choruja dzis widze bo maja za dobrze.

    • 0 0

  • Do Aldwyn Danu Nightwind

    człowieku nigdy ci nie życze abyś wogle miał dzieci bo z twojej opini wynika ze jesli ma astme to zabić tak jeny kiedyś ciebie spotka nieszczescie choroba i wtedy pogadamy czy ciebie nie ....

    • 0 0

  • choruja nie z dobrobytu

    dzieci nie chorują dlatego że mają zadobrze lecz dlatego że w jedzeniu jest zadużo chemii i wszystko jest konserwowane chemicznie mleko w kartonie kilka miesiecy kiedyś to było nie do pomyslenia a teraz powietrze jest tak sakrzone i jedzenie ze od tego biorą sie choroby a nie od dobrobytu powiedziałabym wręcz ze coponiektóre mają biede i są niedożywione bo taka polityka rządzi krajem

    • 0 0

  • mama po pierwsze:

    nie wiem co by zrobil z chorowitym swoim dzieciakiem. Jedno natomiast wiem napewno, gdyby noworodek byl w zlym stanie to bym go zabil i robil nastepne- wyzszej jakosci.
    Co zas sie tyczy jedzenia to nikt nikomu nie zabrania konsumowac zdrowej ekologicznej zywnosci. Mleko nikomu do zycia nie jest potrzebne- tymbardziej pasteryzowane, w proszku i z konserwantami. A ze konsument jest glupi i żre zgniłą śmieciarską żywnośc z Biedronki- to niech zdycha!!! SZpitale nie beda za darmo pomagac kalekiej swołoczy odkładać w czasie czas zgonu. Chory delikwent ma sam walczyc z chorobą, a jesli nie potrafi to jego miejsce zastąpić ma inny zdrowszy osobnik. Tego typu struktura z powodzweniem funkcjonuje u wilków, kanarków i dzikich wiewiórek i bardzo dobrze sie sprawdza.

    chore kalekie matki sa same winne temu ze ich dzieci chorują!!!Choroby nie biorą sie z łaski bożej. Choroby to trend gospodarczy który stymulują koncerny i rząd- bo choroby przynoszą bardzo wysokie zyski. Precz z medycyną!!!

    • 0 0

  • po drugie:

    swołocz choruje z dobrobytu i to ŚWIĘTA PRAWDA!!!

    Dziecko w Nigerii nie wie często jak wygląda jabłko czy ryż.O chirurgicznym usuwaniu pieprzyków nie wspomną!!! Amen!!!

    • 0 0

  • ta teoria ,ktora tu operujesz bardziej ma zastosowanie w przyrodzie" wsrod dzikich zwierzat "ale tym sie roznimy od zwierzat ,ze jestesmy ludzmi.Jest takie slowo jak "czlowieczenstwo".Gdyby wszyscy sie tak uczlowieczyli jak Ty ,ciagle bysmy siedzieli na drzewie i bujali sie na ogonach...wiesz?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane