• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bruk nie zniknie, ale będzie remont

Patryk Szczerba
22 maja 2024, godz. 07:00 
Opinie (148)

Bruk na ul. 10 LutegoMapka w centrum Gdyni nie może zostać usunięty bez zgody rady miasta. Choć formalnie nie jest zabytkiem, to na jego usunięcie nie pozwalają zapisy w planie miejscowym z 2011 r. Urzędnicy zapowiadają remont nawierzchni - na pewno przy skrzyżowaniu Władysława IV.




Jak oceniasz decyzję o zachowaniu kostki brukowej na ul. 10 Lutego w Gdyni?

Historia ulicy 10 Lutego

  • Początki ul. 10 Lutego sięgają pierwszych lat XX wieku.
  • Ulica została wytyczona w 1908 roku jako najkrótsza droga z dworca do Domu Kuracyjnego, który stał w miejscu, gdzie dziś znajduje się skwer Kościuszki.
  • Początkowo droga miała 13 metrów szerokości i była piaszczysta, z rosnącymi po obydwu stronach drzewami.
  • Popularność Gdyni rosła, a wraz z nią zaczęła się tez zmieniać ulica i jej otoczenie.
  • W latach 20. powstał nowy budynek poczty, Banku Polskiego i biurowiec ZUS, który potem stał się siedzibą Polskich Linii Oceanicznych.
  • Wraz ze zmianą otoczenia ulica 10 Lutego zaczęła nabierać rangi. Odbywały się na niej parady, oficjalne uroczystości, a bywało, że i protesty robotnicze.
  • Zbliżony do dzisiejszego kształt ulica uzyskała w latach 1928-1930.




Kostka brukowa na 10 Lutego od międzywojnia



To wtedy zdecydowano, że na poboczach pojawi się kostka brukowa. Powody miały być prozaiczne: chodziło przede wszystkim o to, by jeżdżące w Gdyni w okresie międzywojennym furmanki nie niszczyły asfaltu. Ulica i otoczenie ucierpiało podczas działań wojennych niewiele.

Na miejscu pozostała też kostka brukowa. Obecnie taka nawierzchnia na jednej z głównych arterii Gdyni powoduje różne reakcje: jednym pozwala na sentymentalną podróż w przeszłość, innych przyprawia o palpitacje serca i lęk o zawieszenie samochodu.

Dlaczego bruk na 10 Lutego jest nie do ruszenia?



Ponad 13 lat temu pisaliśmy o tym, że bruk na 10 Lutego jest de facto nie do ruszenia i nie ma co liczyć na to, że zniknie z krajobrazu centrum Gdyni.

Gdynia: Bruk na ul. 10 Lutego jest nie do ruszenia Gdynia: Bruk na ul. 10 Lutego jest nie do ruszenia

Powody są dwa:

  1. Wszelkie prace drogowe w centrum muszą być uzgadniane z Miejskim Konserwatorem Zabytków.
  2. Na ingerencję w nawierzchnię ulicy 10 Lutego nie pozwalają uchwalone przez radę miasta dokumenty.

Plan zagospodarowania najważniejszą przeszkodą



Chodzi o plan zagospodarowania terenu uchwalony w marcu 2011 r. Znajduje się w nim zapis dotyczący ochrony ulicy:
"ustala się zachowanie historycznego charakteru nawierzchni na ul. 10 Lutego (istniejących pasów, kamiennego bruku i krawężników); w przypadku remontu lub przebudowy ulicy dopuszcza się przełożenie nawierzchni, wymianę technicznie zużytych elementów i korektę obrysu, pod warunkiem zachowania pierwotnej tradycyjnej formy tych elementów."


I choć remonty były przeprowadzane przez lata, jak chociażby w 2018 roku, to zdaniem kierowców z roku na rok jeździ się coraz gorzej.

Urzędnicy planują remont 10 Lutego



Zapytaliśmy urzędników, czy w najbliższym czasie planowane są kolejne prace, a może kompleksowy remont ulicy. Są pozytywne wieści.

Odpowiadają, że remont nawierzchni ul. 10 Lutego to jeden z priorytetów Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni. Po remoncie nawierzchni placu Konstytucji i nawierzchni ul. Dworcowej, to kolejny etap zmian w Śródmieściu polegających na zwiększeniu bezpieczeństwa i komfortu jazdy.

- Z przyczyn technicznych remont nawierzchni ul. 10 lutego musi zostać wykonany kompleksowo. Wyremontowane muszą zostać pasy skrajne nawierzchni z kostki kamiennej, jak i pozostałe z nawierzchni bitumicznej. Remont odcinka ul. 10 Lutego, od ul. Podjazd do ul. Władysława IV - jest na liście potrzeb remontowych, w związku z tym będziemy starać się o zwiększenie środków w budżecie jednostki na ten cel - mówi Magdalena Wojtkiewicz, rzecznik Zarządu Dróg i Zieleni.
Brukowane ulice w centrum Gdyni Brukowane ulice w centrum Gdyni

Remont na pewno w rejonie skrzyżowania z Władysława IV



Przyznaje, że ZDiZ ma zabezpieczone środki na remont nawierzchni w rejonie skrzyżowania 10 Lutego/Władysława IV w kierunku ul. Podjazd i te prace będą wykonywane.

- Nawierzchnia na wspomnianych wyżej odcinkach jest w złym stanie technicznym i z uwagi na duże znacznie komunikacyjne remont jest uznany jako priorytetowy - dodaje.
Podkreśla, że prace na ul. 10 Lutego będą realizowane w uzgodnieniu z konserwatorem zabytków, gdyż wspomniana ulica znajduje się w granicach historycznego układu urbanistycznego śródmieścia Gdyni, wpisanego do rejestru zabytków.

- Cały obszar w tych granicach jest objęty ochroną konserwatorską - przypomina.
Quiz Ulice Trójmiasta. Co o nich wiesz? Średni wynik 53%

Ulice Trójmiasta. Co o nich wiesz?

Rozpocznij quiz

Opinie (148) 4 zablokowane

  • A to ci dopiero nowina

    Przecież najbardziej ten bruk wyrąbują wasze ekologiczne trolejbusy.

    • 7 1

  • chciałem tylko zauważyć, że bruk był modny w Średniowieczu, a potem wymyślili asfalt, żeby ten bruk zastąpić. Ale władze Gdyni, nawet po zmianie władzy, mentalnie tkwią w nawet nie w Średniowieczu, ale w epoce kamienia łupanego.
    Wyborcom po, 3drogi i innym lewakom szerokiej drogi po bruku.

    • 5 4

  • Nowa Rada Miasta i Prezydent maja okazje zrobic cos dobrego

    I zlikwidowac ten koszmarny bruk na 10 lutego. Bruk to najglosniejszy rodzaj nawierzchni.

    • 6 4

  • Bruk na bruk...

    Tak jak z g...a bata nie ukręci, tak bez porządnych brukarzy bruku nie ułoży... Dziś prawdziwych brukarzy już nie ma, więc może też należy robić klamki z wątrobianki, a futryny z margaryny - to też produkt który się nadaje, ale nie do wszystkiego. Może lepiej zerwać bruk, odłożyć go do gabloty w muzeum żeby się nie niszczył skoro taki wartościowy a drogę zrobić z lat przedwojennych, przecież tam pod spodem jest zabytkowy piasek, który niszczeje przykryty brukiem i jest zbrukany... Gdynia na rowery a"la Wietnam...

    • 8 2

  • to jest zart

    Ta kostka to jakis zart a nie zabytek

    • 7 4

  • Brukowane ulice

    nie należy niszczyć usuwać
    bruki z ulicy.
    Zmiany ulicy są złe.

    • 4 0

  • Bez sensu

    Nie rozumiem tego. Co takiego jest w tym bruku, zarówno na 10 Lutego jak i na Starowiejskiej. Przecież to nie wygląda najlepiej, bo jest przeplatane - przez część ulicy asfalt, a kawałek bruk. Jeśli jest zabytkiem albo jest nie do ruszenia to czemu są w niego wbijane słupki uliczne i znaki, i jest malowany białymi liniami? Poza tym często pojawiają się w nim ubytki bo ktoś coś remontuje. Tragicznie to wygląda. Nie wspomnę już o poruszaniu się po bruku w górę Starowiejskiej. Przecież to jest karygodne dla miasta. Powinni to elegancko wymienić, żeby przypominało kostkę ale było płaskie. Chyba bardziej niż bruk chronione są krawężniki, przez które nikt nie chce się za to zabrać. Konserwator do poprawki!

    • 5 4

  • A niech sobie bruk będzie

    Niech tylko będzie równy, żeby plomb na nim nie tracić

    • 6 0

  • Utrzymywanie tego bruku... (1)

    na ulicy po której jeżdżą kilkunastotonowe przegubowe autobusy wypełnione ludźmi jest nie na miejscu, żeby nie użyć mocniejszych sformułowań.

    W dodatku jedną stroną autobus jedzie po tym bruku a drugą po asfalcie bo zwróćcie uwagę że ten bruk nie jest na całej szerokości pasa tylko na jakichś jego 80% od prawej strony. Jak pada deszcz i jest mokro daje to ciekawe efekty przy hamowaniu - jedna strona pojazdu asfalt, druga strona wyślizgany, mokry granit

    Bruk ten położono w czasach kiedy samochód ważył 600kg a nie 2 i pół tony jak dzisiejszy SUV w dodatku miał opony o profilu 80 a nie 55 jak dziś zaś autobus ważył wtedy kilka ton a nie dwadzieścia jak teraz. Bruk ten ponadto położono nie po to żeby furmanki nie niszczyły asfaltu (swoją drogą co to za furmanka i co to za asfalt żeby się niszczył) ale jako miejsce parkowania samochodów z których w latach 20-tych i 30-tych kapały i wyciekały różne oleje i płyny a na bruku mogły wsiąkać w ziemię i nie robić plam na asfalcie. Był to pas do parkowania a nie do jazdy!

    • 11 3

    • ciekawe...

      • 0 0

  • Czasem się zastanawiam czy ci, którzy chcą chronić zabytki

    Nie popadają w skrajności. W jednych miejscach stoją rudery, których nie próbuje się chronić i wyremontować, a z drugiej utrzymuje się takie dziwne twory jak kostka brukowa na głównej drodze w centrum miasta.

    • 5 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane