• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Budimex złożył najtańszą ofertę na budowę Kolei Metropolitalnej - 716 mln zł

Maciej Naskręt
28 lutego 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Spółka PKM musi poszukać 30 mln zł, by móc podpisać umowę z Budimexem, który za budowę linii zażądał 716 mln zł. Spółka PKM musi poszukać 30 mln zł, by móc podpisać umowę z Budimexem, który za budowę linii zażądał 716 mln zł.

Najkorzystniejszą cenowo ofertę budowy Pomorskiej Kolei Metropolitalnej, ale i tak droższą o ok. 30 mln zł od szacunków inwestora, złożyło konsorcjum firm Budimex i Ferovial. Pod koniec 2014 r. do Trójmiasta przyjadą pierwsze składy, które obsłużą nową linię.



W czwartek spółka Pomorska Kolej Metropolitalna otworzyła koperty ze złożonymi w przetargu ofertami na budowę 18-kilometrowej linii kolejowej między Wrzeszczem a Osową. Spółka chciała na nią wydać prawie 688 mln zł brutto, ale wszystkie oferty były wyższe.

Najkorzystniejszą cenowo ofertę złożyło polsko-hiszpańskie konsorcjum firm Budimex i Ferovial. Zaproponowało, że zbuduje linię za kwotę ok. 716,10 mln zł. Najwyższa w przetargu oferta opiewała na ok. 1 mld 174 mln zł i zaproponowała ją inna hiszpańska spółka - FCC Construction.

Przypomnijmy, że zamówienie przeprowadzono w formule przetargu ograniczonego. Pierwszy etap zakończył się w połowie grudnia wyborem 16 firm, które spełniały kryteria ustalone przez firmę PKM. Wtedy firmy otrzymały zaproszenia do składania ofert cenowych. Pierwotnie ich otwarcie miało nastąpić 14 lutego, ale z uwagi na niemal 700 pytań od potencjalnych wykonawców, otwarcie ofert odsunięto właśnie do 28 lutego.

Teraz firma PKM zbada oferty firm i konsorcjów. W ciągu kilku dni poznamy wyniki trwającej od lata procedury przetargowej. O wyborze najkorzystniejszej propozycji decyduje najniższa cena.

Dotąd zakładano, że budowa Pomorskiej Kolei Metropolitalnej ma kosztować ok. 760 mln zł (netto), z czego ponad 500 mln zł pochodzić będzie z unijnego dofinansowania.

Nowa linia połączy Gdańsk Wrzeszcz z Portem Lotniczym im. Lecha Wałęsy. Zepnie się też z istniejącą linią kolejową Gdynia - Kościerzyna. Oddanie do użytku całej nowej linii PKM planowane jest w połowie 2015 roku.

Przejedź rowerem nasypem, po którym pobiegnie PKM.

Ale by pociągi mogły zacząć jeździć nową linią, potrzebny jest też tabor. Samorząd województwa planuje kupić 10 szynobusów. Na pewno będą to pojazdy o napędzie spalinowym, posiadające po ok. 180-200 miejsc siedzących. Składy będą musiały się zmierzyć ze znacznymi nachyleniami toru, które spotyka się w warunkach górskich.

Tak ćwiczyli antyterroryści z pomorskiej policji w budynkach przeznaczonych do wyburzenia pod PKM.

- Dofinansowanie zakupu taboru z programu Infrastruktura i Środowisko wynosi 59 proc. Trwa przygotowywanie dokumentacji, obecnie będzie przygotowywane uzupełnienie studium wykonalności części taborowej do projektu PKM-ki - mówi Eugeniusz Manikowski, zastępca dyrektora Departamentu Infrastruktury w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Pomorskiego.

- Przewidujemy, że w drugiej połowie roku zaczną się przetargi na zakup taboru. Spodziewamy się, że pierwsze dwa składy dotrą do nas pod koniec 2014 r. Kolejne składy dojadą do nas w połowie 2015 r. - zapewnia Eugeniusz Manikowski.

Właścicielem pojazdów będzie Województwo Pomorskie. Docelowo pojazdy zostaną jednak przekazane przewoźnikowi - wybranemu w postępowaniu o świadczenie usług publicznych w zakresie publicznego transportu zbiorowego. Może to być choćby spółka SKM, bądź Przewozy Regionalne.

Film promocyjny PKM.

Dziś urzędnikom trudno odpowiedzieć na pytanie: ile pociągów zjedzie z planowanej linii PKM i pojedzie w kierunku Kościerzyny i Gdyni, bowiem posiadają oni zbyt mało danych odnośnie parametrów technicznych odcinków linii kolejowej nr 201 Kościerzyna - Gdynia oraz odcinka linii nr 229 Glincz - Kartuzy.

Według prognoz ponad 50 proc. tzw. "pracy eksploatacyjnej" na trasie Pomorskiej Kolei Metropolitalnej będzie się odbywać poza odcinkiem z Wrzeszcza do Rębiechowa. Na pewno w celu zapewnienia dogodnego dojazdu do szkół i miejsc pracy w Trójmieście pociągi z Kartuz i Kościerzyny powinny kursować nie rzadziej niż co godzinę.

Oferty złożone w przetargu (brutto).

Kosztorys inwestorski: 687 965 258,04 zł.

1. FCC Constrution - 1 174 517 246,72 zł;
2. Budimex (lider) i Ferovial (partner) - 716 136 838,06 zł;
3. Astaldi SPA - 836 060 829,67 zł;
4. Aldesa - 796 623 618,50 zł;
5. Metrstat AS 999 999 999,06 zł;
6. Doraco (lider) i Ferocco Gotowski, Pol-dróg 943 264 036,54 zł;
7. Bilfinger Infrastuctures SA (lider) - 1 046 801 002,09 zł;
8. Salini Polska - 994 900 191,81 zł;
9. Mostostal Warszawa - 789 233 652,70 zł.

Miejsca

Opinie (178) 9 zablokowanych

  • Iberyjscy specjaliści

    Widać, że tam już wszystko zbudowane no i traz nam trzeba pomóc. Dzięki Bogu bo sami to nic byśmy nie wybudowali.

    • 0 0

  • Na pewno będą to pojazdy o napędzie spalinowym

    ciuchcie na smród?? a co z elektrycznymi co za kicha!!!

    • 0 0

  • Śpieszcie się, niebawem PO leci w siną dal i będą mścić się na Gdańsku.

    Co teraz zrobicie to będzie, a długi i tak niemiec przejmie razem z nami.

    Budować! Schnela ! Los los ! Schnela !arbeit machen vorvarts!

    • 0 0

  • i znowu najtańsza oferta.....

    To już nie jest brak posłuchu władz dla społeczeństwa, które trąbi nonstop aby zmienić zasady wyłaniania zwycięzców. NIE najtańszej ofercie. To już jest najprawdziwszy DEBI..LIZM.

    • 0 0

  • A gdzie mały kack - witomino ??? (3)

    Czy ktoś, jakiś odpowiedzialny za rozwalanie tej kasy, wogóle czyta blogowe uwagi......

    dla kogo to pkm ????? Powietrze ma wozić ?????
    gdzie przystanek mały kack przy samym skupisku ludzkim????????

    • 1 2

    • To ma wozić ludzi z lotniska na lotnisko

      • 0 0

    • (1)

      zapewne chodzi o dostępność terenu... trasa idzie na nasypie, z jednej strony skarpa w góre i las (ekolodzy...) z drugiej strony skarpa w dól i ulica (mieszkańcy...). zapewne chodziło o uniknięcie problemów typu protesty. Z drugiej strony, z tego co pamiętam, w okolicy takiego dzikiego "boiska" dało by sie wcisnąć stację!

      • 0 0

      • dałoby się wcisnąć cały dworzec

        trzeba tylko chcieć i żadni ekolodzy ani mieszkańcy tu w niczym nie przeszkodzą, a mianowicie:
        Przy ul. Halickiej 200m od pętli autobusowej 152, obok podwójnego zakrętu 90 stopni,
        przy samych torach, jest wielka pusta nieruchomość. Po drugiej stronie Halickiej jest druga wielka pusta nieruchomość po wyburzonych własnie halach magazynowych.
        Mało tego, 200m dalej od tego miejsca jest kilkusetmetrowe przejście na Witomino Leśniczówkę (II MPS)

        • 0 0

  • Matko kochana, 700 pytań do przetargu! No, to musi pierwszorzędnej jakości projekt być. A co wyjdzie jeszcze na etapie budowy? Oj, współczuję tym, co będą budowali...

    • 0 0

  • PO co to ciągnąć do Gdyni ? Tak na zdrowy rozum. Lepiej iść dalej w Kaszuby.

    Potrzebna nam Gdynia jak pies z kulawą nogą, wieczny maruder i dywersant.

    Trzeba konsolidować siły / itd / i wygrywać , będą łupy, wtedy Gdynia zmięknie i tym samym i ona się pożywi.

    Tymczasem konsolidować siły w Gdańsku.

    Tak by postąpił każdy dobry generał, ale wy nie wiecie o czym ja piszę.

    • 1 4

  • To będzie taniej niż stadion ? (1)

    • 2 0

    • Na to nie licz

      • 0 0

  • stacja kokoszki

    Szkoda ,że decydenci zapomnieli o stacji w najgęściej zamieszkałym terenie tuż za obwodnicą. nikt nie kalkulował ilości pasażerów ,których będzie woziła kolej.w rezultacie jest to pociąg na lotnisko. Szkoda , ze nikt nie pamięta o mieszkańcach.

    • 0 0

  • PKM to wyłacznie gdański przekręt, o Gdyni nie pamiętają tak jak należy

    Ten cały PKM to jakiś niezły przewał.
    Kolej ta ma przebiegać bezpośrednio przez wielkie skupiska ludzkie jakimi są dzielnice Gdyni: Mały Kack czy Witomino, a nie projektuje się tam przystanów osobowych. Równocześnie projektuje się tzw. stacje pole (bez skupisk ludzkich) jak Gdynia Stadion (dla rozwydrzonych kibiców Arki) czy Gdynia Fikakowo (totalne pole).
    Mało tego projektowana stacja Stadion ma się znajdować w odległosci ok 500m od kolejnej stacji Wzgórze św Maksymiliana (jak najbardziej zasadnej).

    Albo to jakiś CIEMNOGRÓD projektuje, albo jest to jakaś jawna KRADZIEŻ KASY.
    Powinno się prokuraturę o tym powiadomić zanim stwierdzą, że nie mozna zmian w projekcie wykonać. Ta sytuacja nie jest normalna i środowiska kolejowe nie powinny do tego dopuścić, nie wspominając o mieszkańcach przyległych terenów.

    No chyba że jednak jest to przewał i z założenia pociągi te mają wozić powietrze.

    Po drugie celem PKM, jest nie tylko obsługa zachodnich dzielnic Gdańska wraz z lotniskiem Rębiechowo, ale również obsługa lotniska Kosakowo w Gdyni oraz całej Gdyni od Południa na Północ (o czym chyba niektórzy raczą zapominać).

    • 0 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane