• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Budżet Gdańska: pół miliarda na drogi, ale dług wzrośnie do 51 proc.

Michał Stąporek
15 listopada 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Gdańsk wyda w przyszłym roku pół miliarda złotych na inwestycje drogowe. Część z tych pieniędzy pochłonie dokończenie budowy Trasy W-Z. Gdańsk wyda w przyszłym roku pół miliarda złotych na inwestycje drogowe. Część z tych pieniędzy pochłonie dokończenie budowy Trasy W-Z.

Ponad 300 mln na Trasę Słowackiego i Sucharskiego, ponad 70 mln na WZ-etkę - to największe wydatki inwestycyjne w przyszłorocznym budżecie Gdańska. - Czy pół miliarda na drogi robi już wrażenie na internautach, czy jeszcze nie? - pyta prezydent Gdańska.



500 mln zł rocznie na nowe drogi to dużo czy mało?

- 15 listopada mam obowiązek przesłać projekt budżetu do Rady Miasta. Robię to po raz 13., na pewno nie pechowy - zaznaczył zakatarzony Paweł Adamowicz.

Jaki będzie budżet na przyszły rok? Zdaniem władz miasta "proinwestycyjny i prorozwojowy". Dochody przekroczą 2,3 mld, zaś wydatki 2,67 mld. To sprawi, że miasto zadłuży się na 364 mln zł.

Pobierz pełny projekt Budżetu Gdańska na 2011 rok

Na inwestycje przeznaczonych będzie ponad 38 proc. budżetu. - To największy odsetek w 20-letniej historii gdańskiego samorządu - chwalił się Paweł Adamowicz. Przypominał, że w 2010 r. na inwestycje pójdzie w sumie 28 proc. gdańskiego budżetu. Nie wszystkie wydatki udało się zrealizować: ok. 70 mln zł przeszło na przyszły rok.

Pół miliarda przeznaczone będzie na drogi. Ruszą budowy Trasy Słowackiego i Sucharskiego, kontynuowana będzie budowa ul. Łostowickiej, trasy W-Z i Nowej Łódzkiej. - Czytam na forach, że za mało wydajemy na drogi. Czy pół miliarda już robi wrażenie na internautach, czy jeszcze nie? - pytał prezydenta Gdańska.

Po stronie wydatków najwięcej zabierze oświata i wychowanie (656 mln zł) oraz komunikacja i transport (970 mln zł). W tej ostatniej kwocie mieści się także 380 mln zł przeznaczonych bezpośrednio na transport zbiorowy - to o ponad 143 mln więcej niż w tym roku.

Duże inwestycje skutkują jednak redukcją innych wydatków w mieście, oraz deficytem, który wyniesie 364 mln zł.

Wskaźnik zadłużenia na koniec 2011 roku ma wynieść 51,53 proc. budżetu. Teraz wynosi ok. 42 proc. Samorządy mają prawo zadłużać się do wysokości 60 proc. swojego budżetu, a koszta jego obsługi nie mogą wynieść 15 proc. Ten wskaźnik w 2011 roku ma wynieść 14,45 proc, w dziś wynosi ok. 13 proc.

Projekt budżety Gdańska na 2011 rok zostanie przedstawiony już nowo wybranym radnym na grudniowej sesji Rady Miasta.

Opinie (330) ponad 20 zablokowanych

  • Nikt nie da Wam tyle

    ile budyń Wam naobiecuje. Każdy głos na budynia to głos przeciwko Gdańskowi.

    • 8 0

  • jak tak dalej pójdzie - to trzeba będzie zmeinić nazwę tego mista na Budyniowo

    !

    • 5 0

  • od prorektora do spraw studenckich po prezydenta miasta i jest plan awaryjny! zawsze koledzy poratują miejscem na liście

    wyborczej do sejmu w końcu doświadczenie w zadłużaniu i wydawaniu cudzych pieniędzy to fach w ręku!

    • 6 0

  • Pół miliarda to dużo jednak nie na to co trzeba (2)

    Ściągnąłem pełny projekt budżetu i czytam, czytam, czytam i czytam. Doszedłem do pozycji gdzie widnieją wydatki na drogi. Napisane jest, że będzie finansowana budowa trasy Słowackiego, W-Z, Nowa Łódzka, Łostowicka, Nowa Wałowa, drogi wokół Hali Widowiskowo-Sportowej i rozwój komunikacji rowerowej. PANIE PREZYDENCIE A GDZIE DO JASNEJ CHOLERY WYDATKI NA REMONTY? Przez te gówniane drogi muszę co roku, jak nie dwa razy w roku zawieszenie naprawiać. Jadąc traktem Świętego Wojciecha można nawet zęby wybić od kierownicy. Wizytówka miasta Wały Jagiellońskie, potem Okopowa, piękne ulice a jakże pięknie się chlapie na pieszych gdy są kałuże na 20cm. Nie zdziwiłbym się gdyby ktoś wjeżdżając w kałużę zalał nawet silnik! Oczywiście są i remontowane drogi, latem była naprawiana ulica Reformacka, niesamowite, aż sam nie wierzyłem, że w końcu ją zrobili. Drogowcy wycieli nawierzchnię ścierną (asfalt), po czym nową wylali na kostki, kocie łby, płyty i maści innych rzeczy jakie były pod wcześniejszą nawierzchnią. Nie minęło pół roku i są koleiny od autobusów, litości!! Tak się do jasnej cholery ulic nie naprawia, a gdzie tutaj warstwa wiążąca i podbudowa z betonu asfaltowego?? PANIE PREZYDENCIE czy Pan łata dziury w ścianach farbą? Dziury w meblach lakierem? A dziurę w butelce szklanej etykietą papierową? Jeśli tak to bardzo przepraszam, a jeśli nie to niech PAN zrobi to co do PANA należy, a nie mydli oczy wszystkim "wielkimi" inwestycjami. Te inwestycje to kropla w morzu potrzeb. Jeśli mnie pamięć nie myli to nie powstała żadna nowa droga Północ - Południe w Gdańsku od Pana Gierka. Mógłbym tak w nieskończoność ale szkoda mi mojego zdrowia. Dobranoc!

    • 15 1

    • zgadzam sie, a jutro poszukam tych kolein (1)

      bo tego akurat nie zauwazylem, reszta na pewno racja.

      • 3 0

      • Na razie widać tylko ślady gdy spadnie deszcz, a ulica ma pół roku. Jak tak szybko się niszczy to nie wiem co będzie w przyszłości. Na dodatek na skrzyżowaniu z Buczka już się ściera asfalt. Przyjdzie zima i mróz i wszystko wysadzi.

        • 2 0

  • płaćmy PIT, apel do "nowych" (1)

    "Rzuciłem" okiem na zamieszczony projekt budżetu i wynika z niego, że największy udzial w przychodzie ma podatek PIT. Podatek ten placimy zgodnie z miejscem zameldowania, a nie np. prowadzenia dzialalności czy przebywania.
    I tu apel do wszystkich, ktorzy już zdecydowali się na przeniesienie do Gdańska i zwiększanie najogólniej mówiąc ruchu w mieście (co więże sie jednoznacznie z generowaniem kosztów dla miasta), aby także do Gdańska odprowadzali podatek - czyli prosto: zameldowali się tu.
    Codziennie mamy do czynienia w korkach z całą masą samochodów na obcych rejestracjach - nie mam na mysli tych w leasingu, czyli głównie WI, WX, PO, .itp., ale całej reszty, co generuje ruch, zużywa infrastrukturę miejską a podatki płaci do swoich gmin!

    • 0 0

    • dlatego nie kupują mieszkań bo nie ma dróg w Gdańsku

      • 2 0

  • jak na 13 lat to kropla w morzu

    tylko jeden rok nie uratuje zmarnowanych 13 lat Budynia,
    Te pieniądze pójdą na inwestycje które już powinny być 10 lat temu a my dalej będziemy jeździć po dziurach bo te kilka dróg nic nie zmieni

    • 9 0

  • jaka idiotyczna ankieta...

    nie można powiedzieć, że to zdecydowanie za mało...a podliczcie potrzeby i ile kosztuje wybudowanie tego wszystkiego, wyremontowanie i utrzymanie w dobrym stanie technicznym to wyjdzie, że te pół miliarda to mało, choć na pierwszy "rzut oka" to olbrzymia kwota...

    • 3 0

  • nie da Ci ojciec,
    nie da Ci sąsiadka,
    tego co Budyń da Ci...
    w przedwyborczych gadkach...

    • 11 0

  • Adamowicz nie wstyd ci? Podobnys do Tuska , kóry zawalił wiele lat , bo liczył na fotel prezydencki, Polska za to drogo

    zapłaciła a ty przed wyborami ciągle wyciągasz jakieś króliki z kapelusza dlaczego nie wyciągałeś ich prędzej ? albo zwlekałeś = dywersja, albo teraz łżesz = obiecanki cacanki....

    • 9 1

  • Mam nadzieję , że prezydent Adamowicz w nowym budżecie uwzględnił również naprawę mniejszych ulic miasta np.dolne miasto,Olszynka-obiecano naprawę drogi ok. 10 lat temu

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane