• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Budżet obywatelski: co zrobić, by było mniej przegranych

Katarzyna Moritz
25 lutego 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
W poniedziałek odbyło się ostatnie posiedzenie Zespołu Konsultacyjnego, na którym zatwierdzono 27 zwycięskich projektów, które zostaną zrealizowane w tym roku w ramach pierwszego w Gdańsku Budżetu Obywatelskiego. W poniedziałek odbyło się ostatnie posiedzenie Zespołu Konsultacyjnego, na którym zatwierdzono 27 zwycięskich projektów, które zostaną zrealizowane w tym roku w ramach pierwszego w Gdańsku Budżetu Obywatelskiego.

Podział miasta na dzielnice, a nie na sześć dużych okręgów, ograniczenie wartości projektów, a może wykluczenie szkół i inwestycji drogowych? Wyniki pierwszego głosowania nad projektami w gdańskim Budżecie Obywatelskim rodzą wątpliwości, nad którymi warto się zastanowić przed kolejną edycją programu - pisze Katarzyna Moritz.



Co zmienił(a)byś w założeniach budżetu obywatelskiego?

"Budżet partycypacyjny jest utopią i mitem" - mówił prezydent Gdańska ponad trzy lata temu w jednym z wywiadów. Na szczęście latem zeszłego roku publicznie przyznał, że zmienił w tej sprawie zdanie i w Gdańsku ruszyła machina zwana budżetem obywatelskim. We wrześniu powstała w tej sprawie miejska uchwała, ale teraz - po zakończeniu głosowania, które wyłoniło 27 zwycięskich projektów - musimy zapytać: czy była najlepsza z możliwych?

Zestawienie zwycięskich projektów pokazuje bowiem, że kilka zasad głosowania można było sformułować lepiej.

O jednej mówiło się od samego początku. Działacze społeczni i radni osiedli podkreślali, że błędem jest podział miasta na sześć dużych okręgów odpowiadających okręgom wyborczym, bo to z góry pozbawia szans na zwycięstwo projekty przygotowane przez mieszkańców małych dzielnic.

I tak w okręgu II do wspólnego worka zostały wrzucone dzielnice: Śródmieście, Chełm, Ujeścisko-Łostowice. Głosowanie wygrało pięć projektów: trzy z Ujeściska-Łostowic, dwa z Chełmu, a ze Śródmieścia - żaden. Dlaczego?

Bo Śródmieście, choć wcale nie jest małe (mieszka tu ponad 30 tys. mieszkańców, na Chełmie prawie 47 tys., a na Ujeścisku - Łostowicach 18 tys.), to zamieszkałe jest przez ludzi starszych, nieskorych do udziału w takich inicjatywach jak budżet obywatelski.

Poza tym Śródmieście skupia 11 historycznych dzielnic, m.in. Stare Miasto, Główne Miasto, Biskupią Górkę, Dolne Miasto, Grodzisko, których mieszkańcy są od siebie odseparowani. Na pięć zakwalifikowanych do głosowania projektów np. z Biskupiej Górki, żaden nie zostanie zrealizowany, ponieważ oddano na nie zbyt mało głosów. Ale co zrobić, skoro mieszkańcy jednego bloku na Przymorzu mają więcej głosów niż całej Biskupiej Górki.

Podobnie było w innych okręgach. Mimo starań i ciekawych pomysłów mieszkańców Młynisk, Strzyży, Siedlec, Jasienia czy Wzgórza Mickiewicza - także ich projekty przepadły. I podobnie będzie w kolejnych edycjach budżetu obywatelskiego, jeśli zostanie zachowany obecny podział na duże okręgi. Być może warto skorzystać z rozwiązania gdyńskiego, w którym prawie dwukrotnie mniejsze miasto podzielono aż na 22 dzielnice.

Przy zmniejszeniu wielkości okręgów trzeba zachować zagwarantowaną pulę środków, która powinna być proporcjonalna do liczby mieszkańców.

Krokiem, który pozwoliłby docenić więcej projektów, byłoby też ograniczenie maksymalnej wartości każdego z nich, z obecnych 500 tys. zł do 200 tys. zł. Takie rozwiązanie ma jednak ten minus, że projekty ograniczyłyby się do ustawienia nowych ławek, bo niewiele poważniejszych spraw można za tę kwotę sfinansować.

Moim zdaniem powinno się też wyłączyć z budżetu obywatelskiego inwestycje dotyczące remontów dróg, chodników i szkół - te zadania powinny być wykonywane automatycznie przez miasto, a nie dopiero dzięki interwencji mieszkańców. Dodatkowo projekty szkół mają tę wadę, że nie przyniosą korzyści wszystkim mieszkańcom, lecz jedynie uczniom.

Mimo tych wszystkich zastrzeżeń pierwszą edycję Budżetu Obywatelskiego w Gdańsku oceniam pozytywnie. Jest to forma, która wśród mieszkańców promuje nie tylko obywatelskie postawy, ale i innowacyjność. Dzięki niemu powstało wiele wartościowych inicjatyw, które nawet jeśli nie teraz, to mogą zostać zrealizowane w przyszłości.

Trzeba jednak pamiętać, by nie zmarnować tego potencjału. Przy wprowadzeniu kilku zmian możemy sprawić, że w przyszłym budżecie finansowanie zyska nie 27, a znacznie więcej ciekawych projektów.

Na szczęście na zmiany jeszcze nie jest za późno, a muszą się one pojawić choćby po to, żeby się nie okazało, że budżet zamiast łączyć, będzie dzielić mieszkańców.

Na stronie internetowej miasta można wyrazić swoją opinie o Budżecie Obywatelskim i zasugerować swoje oczekiwania i zmiany.

Opinie (197) 5 zablokowanych

  • Dla przykładu: (8)

    Łódź i Wrocław BO po 20 melonów. Gdańsk mniej niż połowę. A szumu jakby to było ze 100 baniek, nowych baniek. Mówię jak jest, cała prawda całą dobę.

    • 12 13

    • przegniasz galux z tymi proporcjami (2)

      Łódź i Wrocław po 20 mln, Gdańsk mniej niż połowę. Tak, ale Łódź 640 tys. mieszkańców, Wrocław 740 tys. mieszkańców, a Gdańsk 450 tys mieszkańców.
      Weź trochę na pohamowanie swoich wniosków.

      • 9 0

      • (1)

        Gallux to stary komuch, on rozdawanie nie swojego ma w krwi.

        • 6 2

        • komuch i ubek

          • 4 2

    • gallux, a Gdynia? (4)

      mniejsza o połowę od Gdańska, a BO mniejszy CZTERY RAZY. I co?

      • 7 0

      • Tak czy siak namawianie rodziców uczniów do oddania głosów na remont

        szkolnego boiska uważam za coś chorego. W Polsacie właśnie o tym mówili. Jedna afera medyczna w Łodzi kosztowała nas 40 baniek, te liczby mówią same za siebie. Mówię jak jest...

        • 5 3

      • Ty może i "prawnik", ale żaden ekonomista:))

        wiesz ile w Gdyni jest dzielnic? I na jakim poziomie są szkoły??

        • 0 1

      • Gdynia 3 mln na B.O (1)

        ale dodatkowo 11 mln rocznie na 22 rady dzielnic w których radni pracyją społecznie. bez diet. Tam traktuje sie temat partycypacji poważnie

        • 2 4

        • orest to z urzędu jesteś?

          tak poważnie się traktuje, że za brak zszywacza odrzuca się projekt obywatelski.

          • 1 3

  • Małe dzilenice jak Letnica nie maja szans z duzymi.

    powino byc tak ze kazda dzielnica ma jakas pule i niej mozna wybrav jeden lub dwa projekty

    • 24 4

  • Gość

    W szkołach dawali kartki z wypisanymi projektami na ktore maja głosować i prze co szkoły miały wieksze szanse a to nie powinno być akurat brane pod uwage bo szkoła powinna być dofinansowana z budzetu miasta Bardziej w niektorych rejionach brak miejsc aby usiasc na ławeczkach w przyjemnym otoczeniu

    • 13 4

  • " to zamieszkałe jest przez ludzi starszych, nieskorych do udziału w takich inicjatywach jak budżet obywatelski." (2)

    skąd pani Moritz to wie? Robiła jakieś badania? Moim zdaniem jest dokładnie odwrotnie, jak patrzę na wybory - to starsi ludzie idą głosować.

    • 13 6

    • (1)

      Zapomniałeś, że BO był oparty o głosowanie przez Internet.

      • 4 1

      • jestem stara i głosowałam przez internet, dlaczego uważacie , że starzy ludzie nie potrafią posługiwać się tym narzędziem???

        • 2 0

  • 2.9 mld zł Budzet Gdańska (1)

    10% dla budżetu obywatelskiego i będzie OK

    • 5 2

    • Wtedy nawet chodniki i remonty szkół można finansować.

      • 2 1

  • dobry artykuł (1)

    Artykuł Pani Moritz stawia bardzo właściwe pytania i wychodzi z trafnymi konkluzjami. Oby więcej było takiego podejścia wśród dziennikarzy.

    • 15 8

    • żartujesz?!

      Pani Moritz, próbuje nam udowodnić, że małe dzielnice skazane są na porażkę w obecnym systemie, a argumentem za tym ma być przeforsowanie 3 projektów przez Ujeścisko-Łostowice (18 tys. mieszkańców) i żadnego przez Śródmieście (30 tys. mieszk.). Gdzie tu logika? To ma być to wspaniałe dziennikarstwo?

      • 7 3

  • Głupie porównanie na Przymorzu najwiekszel dzielnicy miasta mieszka ponad 60 tys ludzi! (8)

    A przegrało z malutką Zaspą i jej durnymi projektami w stylu chodnik i kolejne boiska piłkarskie jak by ich mało było bo na Przymorzu głosowała tylko garstka mieszkańców reszta olała głosowanie.Dlatego powinien być podział na dzielnice!Wiadoma spawa ze większe dzielnice potrzebują większych inwestycji.

    • 8 13

    • Było głosować:P

      • 9 0

    • Przymorzanie wybrali Pl.Przykościelny (3)

      więc widać wyraźnie preferencje na Przymorzu i nie narzekaj:))

      • 4 2

      • no i dobrze

        modl sie i pracuj ;)

        • 1 0

      • O co chodzi ???

        O co Tobie chodzi z tym pl.przykścielnym - miejsce bardzo dober na tego rodzaju inwestycję - skwer w centrum tej części dzielncy, licznie uczęszczany, a przy okazji w końcu zostanie wykorzystany!!! Nie mieszałbym do tego kościoła, gdyż nic nie miał, nie ma i mieć nie będzie z tym projektem !!!

        • 4 0

      • Równie dobrze można napisać, że to plac przyprzychodniowy.

        • 2 0

    • Bo Przymorze to niestety zacofanie i tetrycy.

      Tam głosują tylko na to na co każą w Radiu Maryja.

      • 4 7

    • Mieszkam na Przymorzu i jestem za nim całym sercem ale pierwsze słyszę aby Przymorze było największą dzielnicą Gdańska!

      Tym bardziej, że z tego co wiem Przymorze to nie dzielnica ale osiedle.

      • 1 1

    • proporcjonalnie do ilości mieszkańców , to i w małych się coś zrobi !

      • 0 0

  • Krzyze,duzo krzyzy,bardzo duzo krzyzy (3)

    Las krzyzy.W koncu jestesmy narodem chrzescijanskim !!!

    • 5 6

    • A miał być Świętowit wybrany w tym budżecie. (2)

      • 3 2

      • Ciekawe kto ? (1)

        Odrzucił ten pomysł .Znam ludzi ci głosowali i to duzo

        • 1 0

        • Powołaj komisję, widzę że drugi Mac z ciebie

          w szukaniu spisków.

          • 2 0

  • ale Przymorze tez nie wygralo (3)

    w V okregu wygraly projekty z Zaspy -szkoly (mobilizacja rodzicow) i ulice/chodniki...

    • 9 2

    • nie Zaspy tylko ZSPY-MŁYNIEC (2)

      jak nie znasz się na podziale MIASTA to warrrra od klawiatury!!!

      • 1 2

      • tak zaspy jełopie bo była w jednym kregu (1)

        • 1 0

        • kamiennym kręgu?

          • 0 0

  • Szkołom mówimy nie! (2)

    Szkołami i boiskami dla dzieci powinno zajmować się kuratorium albo dyrekcja, a nie wszyscy obywatele! Co mi z tego, że wyremontują budynek jakiejś podstawówki?!

    • 34 7

    • tobie może nic...

      ale innym na tym może bardziej zależeć niż na daszku dla psów albo pomniku artysty lub polityka...

      czy wiesz na czym polega DEMOKRACJA ???

      większość decyduje... można nie zgadzać się z wyborem, ale trzeba go uszanować

      • 6 4

    • nie pojmuję...

      a z zadaszenia w schronisku dla psów skorzystasz? ludzie wybrali - mieli do tego prawo i trzeba to uszanować , a ludzie mają z tym straszny problem widzę...

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane