- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (427 opinii)
- 2 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (48 opinii)
- 3 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (258 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (161 opinii)
- 5 Piłeś? Nie włamuj się do auta (55 opinii)
- 6 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (75 opinii)
Burzliwa dyskusja o nadmorskiej Gdyni
Dawne sanatorium czeka na zagospodarowanie
Projekt planu zagospodarowania zakłada zabudowę hotelową terenu przy Polance Redłowskiej oraz dopuszczenie budowy apartamentowców w miejscu sanatorium w Orłowie
. - To obiekt chroniony, dozwolona jest budowa tylko w dawnym obrysie oraz wyłącznie funkcja zdrowotno-wypoczynkowa, a nie apartamenty - twierdzi prof. Jolanta Sołtysik. Podczas dyskusji na temat planu zagospodarowania przestrzennego, mieszkańcy Gdyni nagrodzili ją brawami za tę opinię.
Przypomnijmy:
- Gdynia do prac nad projektem zagospodarowania dla okolic Kępy Redłowskiej przystąpiła w 2011 roku, ale dokument do tej pory nie został uchwalony.
- Było to powodowane m.in. zmianami właścicielskimi terenu, na którym stoi zrujnowane sanatorium. Obecnie teren znajduje się we władaniu firmy Orłowski Park.
- Planistów w pracach wstrzymywała też nierozwiązana sprawa z gruntem po Polance Redłowskiej.
- Gdy Gdynia odzyskała w końcu sądownie prawo do użytkowania wieczystego, od razu padały zapowiedzi, że teren pójdzie na sprzedaż.
- Pierwszy raz projekt nowego planu był poddany pod dyskusję wiosną 2017 roku.
- Zaczęły się protesty mieszkańców i aktywistów zbierających podpisy przeciwko zabudowie Polanki Redłowskiej i umożliwieniu budowy apartamentowców w miejscu sanatorium w Orłowie.
- W ostatnich dniach projekt planu został ponownie wyłożony do wglądu.
- W czwartek swoje uwagi zgłaszali mieszkańcy Gdyni.
Plany miasta: apartamenty w Orłowie zamiast sanatorium
Urzędnicy w 2017 roku przyznawali wprost, że do wprowadzenia wielorodzinnej zabudowy i nowych parametrów drogi zostali przekonani przez inwestorów.
Hotel i basen przy Polance Redłowskiej
Gdynia nie rezygnuje także z zabudowy terenu graniczącego z Polanką Redłowską. Będą mogły powstać tam budynki hotelowe o wysokości do 31 m n.p.m. i pięciu kondygnacjach nadziemnych. Nowością w stosunku do poprzednich planów jest wymóg stworzenia basenu z główną niecką o powierzchni co najmniej 260 m kw. i 25 metrów długości. Będzie to basen kryty, hotelowy.
Mieszkańcy: w dawnym sanatorium nie chcemy mieszkań
Na czwartkową dyskusję na temat zmian w planie zagospodarowania przestrzennego tych rejonów przyszło tylu mieszkańców Gdyni, że dla części z nich w Infoboksie zabrakło miejsc siedzących. Zgłosili oni szereg wątpliwości co do proponowanych przez urzędników rozwiązań.
Najwięcej z nich dotyczyło zagospodarowania okolic Polanki Redłowskiej, gdzie będzie mógł powstać hotel z basenem.
- To będzie zamknięty basen hotelowy. Już raz nam prezydent obiecał, że będzie otwarty taras widokowy na szczycie Sea Towers i jest, ale dla mieszkańców tych wieżowców. My możemy sobie na niego popatrzeć z dołu. Tak samo będzie z basenem. Nikt tam nie wpuści nikogo poza gośćmi hotelowymi - mówił podczas otwartej dyskusji jeden z mieszkańców.
Sporo wątpliwości wzbudza też zezwolenie na budowę apartamentowca w miejscu dawnego sanatorium w Orłowie. Prof. Jolanta Sołtysik z Politechniki Gdańskiej, będąca także członkiem Towarzystwa Przyjaciół Orłowa twierdzi wręcz, że taka zabudowa jest w tym miejscu niemożliwa.
Głównie dlatego, że dawne sanatorium zostało objęte ochroną Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, o co wnioskowali mieszkańcy Orłowa. Nie spodobało się to władzom miasta, które poprosiły o ekspertyzę Narodowy Instytut Dziedzictwa. Potwierdziła ona jednak decyzję konserwatora.
- Dawne sanatorium jest obiektem chronionym, więc można zabudować je tylko w obecnym obrysie. Proponowana w planie linia zabudowy jest niedozwolona. Może się tu znaleźć wyłącznie funkcja zdrowotno-wypoczynkowa - przekonywała w czwartek prof. Jolanta Sołtysik, która została za to nagrodzona brawami pozostałych gdynian. - W ekspertyzie jest zapis o zachowaniu charakteru ulicy Zacisznej. Ta nie dopuszcza natomiast zabudowy wielorodzinnej - dodawała.
- Dziwi też brak konsekwencji w działaniach planistycznych miasta. Pomysł budowy hotelu w tym miejscu jest dziwny, zważywszy na to, że na terenie sanatorium miał być hotel, a według nowego planu go nie będzie. To potrzebujemy w Gdyni nowych hoteli czy nie? Pamiętajmy też, że miasto straci na podatku, jeśli zgodzi się na zabudowę mieszkaniową, która i tak będzie ukrytą opcją hotelową. Tylko, że właściciel zapłaci 0,79 zł podatku za metr, a nie 22 zł, które musiałby zapłacić gdyby był to hotel - dodaje Łukasz Piesiewcz ze stowarzyszenia Miasto Wspólne.
- Pisemne uwagi do planu można składać do 19 lutego, wysyłając na adres Urzędu Miasta Gdyni - mówi Marek Karzyński, dyrektor Biura Planowania Przestrzennego w UM Gdynia.
Mieszkańcy zapowiadają, że będzie ich sporo.
Opinie (218) ponad 10 zablokowanych
-
2019-01-25 09:56
Jeśli UM Gdynia jako pracodawca nie szanuje życia i zdrowia własnych pracowników, co można było zaobserwować w czwartek (alarm bombowy), to ma się przejmować zdaniem mieszkańców co są zabudowy? Hłe hłe hłe
- 9 0
-
2019-01-25 10:00
Jestem ZA budową (1)
ale pod warunkiem, że obok miasto wybuduje park na własny koszt. Oczekuję również nowoczesnego parkingu podziemnego na koszt miasta. I chyba oczywistą oczywistością jest że koniecznie muszą być wymalowane nowe bus pasy i ścieżki rowerowe aż pod same osiedle.
Więc budujcie .... miasto dorzuci resztę- 6 8
-
2019-01-25 10:08
nie mydl oczu
Z daleka czuć Twoja "bezinteresownosc"
- 3 1
-
2019-01-25 10:02
Pamiętacie czasy pani S?
Afery z domem na Piłsudskiego? Wtedy zawiązał się "kolektyw" rozgrabiajacy Gdynie. Przez ponad 20 lat rozwinął się wspaniałe i dzisiaj jest wzorem "gospodarnosci".Co tam jakieś sanatorium? Opinie mieszkancow wysluchuje się tylko pro forma. Przecież całą Gdynia jest ich. Dawno wszystko podzielone. Niestety.
- 25 3
-
2019-01-25 10:02
nic
dewelperskie przekrety szczura to nic
najgorzej traci port bo nie spelniono warunkow wejscia mega kontenerowcow MSC- 19 2
-
2019-01-25 10:12
(1)
Nie chcą mieszkań, czyli wolą syf i ruiny?
- 4 19
-
2019-01-25 12:13
Naucz się czytać ze zrozumieniem
- 0 2
-
2019-01-25 10:14
Ale co wam się nie podoba?
Zawsze za tym głosowaliście. :)
I nigdy się masowo nie interesowaliście.- 12 1
-
2019-01-25 10:17
Takiej arogancji władzy
Ze świecą szukać! W Gdyni liczy się tylko urzednik i ska. Obowiązująca zasada to: Wysluchasz,zalatwisz mieszkańca (petenta) szybko? Nie będzie doceniony nasz "urzedniczy trud!"
- 13 1
-
2019-01-25 10:22
Gdynia
stanęła w miejscu. Nie rozwija się, tylko beton. To, że radny jeden z drugim zrobią festyn czy 3 metry chodnika załatwią nie jest jakimś Bóg wie wyczynem.
Kolesiostwo wybiera się co 4 lata w wyboach i nic się nie zmienia. Zmiast rozwoju stoimy w miejscu.- 29 0
-
2019-01-25 10:26
Zobaczcie!
Teraz po hejtowanych wpisach mieszkancow widać czym się zajmują i ile mają czasu urzędnicy. A może to specjalną grupa poplecznictwa,specjalnie utworzona? W niedalekiej przyszłości rozrosnie się jak cały UM i adoptuje następny budynek w mieście. Jak na filmie "Zazowate szczęście"
- 15 0
-
2019-01-25 10:37
Gdynia dla mieszkańców a nie tylko dla bogatych cwaniaków.
mieszkańcy mają dość oglądania apartamentów gwiazd tnv-u pod czas spacerów. Co to ma znaczyć, to nie jest prywatny folwark na zabawy dla bogatych tylko wspólne miasto wszystkich mieszkańców.
- 26 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.