- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (70 opinii)
- 2 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (109 opinii)
- 3 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (161 opinii)
- 4 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (326 opinii)
- 5 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (72 opinie)
- 6 Po pożarze hali. Zakaz kąpieli do piątku (168 opinii)
Buty się rozpadły? Warto reklamować towar
Dopiero interwencja u miejskiego rzecznika praw konsumenta poskutkowała uwzględnieniem reklamacji obuwia, o którą dwukrotnie wnosił nasz czytelnik. W okresie przedświątecznych zakupów takie sytuacje mogą spotkać każdego, dlatego warto wiedzieć, jak się przed nimi uchronić i czego możemy się - jako kupujący - domagać.
- Trzeciego dnia od zakupu, a drugiego dnia umiarkowanego użytkowania, ujawniło się pęknięcie na szwie jednego z butów. Ponieważ zachowałem dowód zakupu oraz oryginalny kartonik, postanowiłem zgłosić je w sklepie do naprawy gwarancyjnej w ramach niezgodności towaru z umową. Buty przyjęto oraz wysłano do weryfikacji w centrali firmy - opisuje zdarzenie.
Sklep udzielił zgodnie z prawem odpowiedzi w ciągu dwóch tygodni. Treść zaskoczyła jednak pana Adama. W piśmie pojawiły się bowiem wykluczające się nawzajem argumenty związane z negatywnym rozpatrzeniem reklamacji.
W piśmie można przeczytać m.in. iż w ocenianym obuwiu nie stwierdzono wad, ale w następnych linijkach padają zdania, że usterka była już widoczna podczas zakupu i kupujący powinien sam ocenić stan obuwia podczas zakupu i jeśli nie zgadza się z jakością towaru, zwrócić obuwie w ciągu siedmiu dni.
Kolejna próba nakłonienia do zmiany decyzji również nie powiodła się. Udało się dopiero po interwencji gdyńskiego Rzecznika Praw Konsumenta, który zakwestionował podane w odmowie argumenty. Obuwie zostało naprawione. I choć wielu pewnie zrezygnowałoby już po pierwszej próbie i wydało kolejne ponad 100 zł na buty, urzędnicy przekonują, że warto domagać się swoich praw.
- Nie są one jednak nieograniczone. Warto pamiętać, że gdy kupujemy towar w sklepie, nie możemy go zwrócić. Decyduje o tym dobra wola sprzedawcy. Rynek jest taki, że zwykle nie ma z tym problemu. Inaczej jest, gdy kupujemy towar przez internet. Wtedy w ciągu 10 dni można zwrócić zakupiony przedmiot lub rzecz niezależnie od przyczyny - wyjaśnia Ewa Ziarkowska, Miejski Rzecznik Praw Konsumenta w Sopocie.
Gdy po zakupie okaże się, że towar jest niezgodny z umową, jak było to w przypadku butów pana Adama, możemy domagać się naprawy towaru lub wymiany na nowy. Nie ma możliwości wnioskowania o zwrot pieniędzy.
- Bardzo często konsumenci popełniają ten błąd, pisząc reklamację. Pamiętajmy również, że sprzedawca ma 14 dni na ustosunkowanie się do reklamacji. Warto napisać, w jakim czasie szkoda ma zostać naprawiona, bowiem ustawa nie określa tego konkretnie - dodaje Ewa Ziarkowska.
Zaleca też dokładne czytanie kart gwarancyjnych, będących dodatkowym uprawnieniem klienta i dopytywanie o zapisy budzące wątpliwości, zwłaszcza w przypadku sprzętu, który może wymagać naprawy z powodu zużycia się części. Często bowiem niejasne sformułowania blokują odpowiednią naprawę.
Ostatnią instancją, w której klient może dochodzić swoich praw jest Polubowny Sąd Konsumencki przy Inspekcji Handlowej. Sprawa jest bezpłatna, ale strona pokrzywdzona pokrywa koszty rzeczoznawcy, który wyda opinię o przyczynach wystąpienia wad. Jeśli buty nie były np. konserwowane, klient może przegrać.
Miejsca
Opinie (258) ponad 10 zablokowanych
-
2013-12-07 18:18
sklep (1)
Zapraszam po duże rozmiary butów od 47-52 i nie tylko duża odzież męska sklep xxxl zapraszam serdecznie:)
- 1 2
-
2013-12-07 20:00
sklep
Grunwaldzka 303
- 1 1
-
2013-12-07 18:57
Nigdy więcej Reebook!
- 0 0
-
2013-12-07 19:00
Nigdy więcej REEBOOK
Kupiłam sportowe białe buty tej firmy w Galerii Bałtyckiej . Totalna porażka - po miesiącu zaczęła odklejać się podeszwa, potem zaczęła schodzić farba. Reklamacja i odpowiedź rzeczoznawcy - kpina na całej linii
- 2 0
-
2013-12-07 19:48
reklamacje butów
a ja usłyszałam ze moja noga jest nieformatowa i z tego powodu buty z ccc mi nie służą...hehe lepsza reklamacja w deichmanie ale modele obuwia 3 lata wstecz
- 2 0
-
2013-12-07 19:56
ODRADZAM buty tej marki
Niestety obuwie Lasocki to nie to samo obuwie co kiedyś. Jakość pozostawia dużo do życzenia,idą na ilość nie na jakość. Kupiłam wiosną buty na koturnie Lasocki,ładne, w sklepie wygodne. Ale jak się okazało podeszwa tak cienka, że czuć było w nich każdy kamyczek, a fleków nie było po 2 dniach...Buty od razu wylądowały u szewca,który musiał je podzelować i dać fleki, które wytrzymały dużo dłużej niż te ze sklepu... Za cenę naprawy butów u szewca wolę dołożyć pieniądze i kupić droższe buty, w które nie będę musiała inwestować od razu po zakupie. To był mój ostatni zakup butów tej marki. Gdy ktoś znajomy wspomina o Lasockim- stanowczo odradzam.
- 2 1
-
2013-12-07 20:09
Nie dla Ecco (1)
To to jeszcze mozna jakos zrozumiec, tanie buty, tani sklep. Ale ja ok 8 lat temu mialem przeboje z Ecco, kupilem buty za 450zl , pol pensji - ale stwierdzialem ze jak kupowac to dobrej firmy, no i zaszalem. Ponosilem z 4 msc , w cieple dni, maj - wrzesień. W koncu sie złamały w palcach. Poszedłęm do sklepu do Medisona, tam wysłąli do rzeczoznawcy, po 2 tygodniach, ekspertyza, ze buty nie wiazane i dlatego pękły. Napisałęm do Dani do Ecco, podtrzymali decyzje z Polski, bo sie okazało że to nie ich oficjalny sklepo, tylko jakiś pośrednik. Od tej pory nigdy nic firmy Ecco w nazwie. A buty nadal kupuje dobre, ale juz nie z nazwy :)
- 5 2
-
2013-12-08 09:40
...
.. teraz jest to sklep firmowy , po poprzednim właścicielu posprzątali :)
- 0 0
-
2013-12-07 21:09
Nigdy więcej butów z CCC
Nacięłam się dwa razy. Buty rozpadające się po 3 tygodniach zwyczajnego chodzenia. Raz to przypadek - 2 razy to już reguła. Reklamacji oczywiście nie przyjęto, wysuwając idiotyczne powody. Adidasy kupione w Decathlonie za zbliżoną cenę - 3 lata użytkowania.
- 4 0
-
2013-12-07 21:27
Lasocki i CCC
Mi w walce również pomógł rzecznik praw konsumenta, i jak mi pani w sklepie powiedziała w tajemnicy to jedyny sposób na udaną reklamację w CCC, ponieważ z góry muszą wszystkie reklamacje w sklepie odrzucać bo wiadomo że mało komu chce się iść do rzecznika i sklep jest zawsze do przodu
- 5 1
-
2013-12-07 22:24
omijam CCC
Moje buty z CCC rozpadly sie po trzech miesiacach. Reklamowalem ale tez olali moja reklamacje bo ich buty sluza najwidoczniej do postawienia na regale i patrzenia na te dziela sztuki jak sadze, reszta jest zlym uzytkowaniem... Bardzo sie wtedy zirytowalem ale po tym po prostu zmienilem sklep na inny i omijam ten "twor" szerokim lukiem od kilku lat.
- 1 0
-
2013-12-07 22:37
Hmm. Zdarzyło się raz, 6 lat temu, że miałam problem z reklamacją. Kupiłam sandały ze sklepu Div... - takie typowe, do polatania w lecie, wydawały się solidne, stabilne, wygodne. Po 17 dniach użytkowania poszła sprzączka utrzymująca cały but - jak się okazało, był to szajs - plastik. Mimo posiadania ważnej gwarancji, paragonu, kartonika, reklamacji nie chcieli uznać. Bo but był noszony. Znaczy co, miałam je w torebce nosić zamiast na stopach, żeby nie miały śladów użytkowania...?
Reklamację w końcu uznali, po postraszeniu Rzecznikiem Praw Konsumenta, pieniążki oddano.
Od razu po tym zdarzeniu, za nieco wyższą kwotę, kupiłam inne sandały, tym razem z Wojasa. I oprócz lekko startej podeszwy i odrobinę pękającej skóry, but się trzyma jak dziki, nie do zdarcia.- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.