- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (614 opinii)
- 2 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (36 opinii)
- 3 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (16 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (242 opinie)
- 5 Rekordzista dostał 5 mandatów (81 opinii)
- 6 Rusza wyczekiwana inwestycja na Witominie (68 opinii)
Centrum Gdańska pod wodą
Zalane piwnice, parkingi i tunele, utrudnienia w ruchu samochodowym i komunikacji miejskiej - tak wyglądał wczoraj Gdańsk około godz. 17. Według dyżurnego synoptyka Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Gdyni to efekt wysokich chmur, które skumulowały się nad miastem.
- To nie był wynik przechodzącego nad miastem frontu, a chmur, które powstały na skutek parującego przez kilka godzin bardzo wilgotnego i gorącego powietrza - tłumaczy Agnieszka Harasimowicz z IMiGW. - Podobne opady mogliśmy obserwować od kilku dni, zawsze popołudniami. Niedzielne były nieco bardziej intensywne, ale wciąż nie można powiedzieć, że ekstremalnie wysokie. Skumulowały się jednak w centrum miasta, wszędzie tam, gdzie nie ma zieleni, która może pochłonąć wodę.
- Problem pojawił się głównie w tych miejscach, gdzie woda i szlam spływały z górnych części miasta - dodaje Krzysztof Kazanowski, dyżurny inżynier miasta. - Muł zatkał odpływy kanalizacyjne i stąd problemy z gromadzącą się na ulicach wodą.
Strażacy w ciągu niecałej godziny odebrali kilkadziesiąt zgłoszeń, interweniowali 19 razy. Większość z nich dotyczyła zalanych piwnic i garażów, a także przejść podziemnych. Aż 11 jednostek straży pożarnej zaangażowano w akcję wypompowywania wody z parkingu podziemnego w Centrum Handlowym Manhattan, skąd wyprowadzonych zostało ponad 200 samochodów. Ewakuowano też klientów i pracowników centrum.
Utrudnienia mieli także poruszający się po mieście - pod wodą znalazły się tory tramwajowe na ul. Kartuskiej, więc przez około trzy godziny kursowały tam autobusy zastępcze. W kilku miejscach w mieście autobusy przez jakiś czas musiały jeździć pod prąd, objazdami lub dojeżdżały na miejsca z opóźnieniem.
W najbliższych dniach czeka nas lekkie ochłodzenie powietrza i przelotne opady oraz burze. Tak silnych i nagłych nie należy się już spodziewać.
[sprostowanie-start]
Opinie (110) ponad 10 zablokowanych
-
2007-08-13 08:57
mi umyło plecy pomiedzy potokową a domem
terz juz wiem skąd ta nazwa ulicy:-)
m a s a k r a
piałem pare dni temu, że powódź tysiąclecia niczego ludzi nie nauczyła- 0 0
-
2007-08-13 09:11
gallux
Przeczytaj wpis z 7:10. Tam jest krótko i treściwie wyjaśnione. Tak jest i będzie jeszcze gorzej. Cały dolny taras będie przyjmował wodę z górnego, który stopnopwo jest zabudowywany i zaasfaltowywany.
Nie podniesienie poziomu wód w Bałtyku i ocieplenie klimatu grożą Gdańskowi ale takie ulewy.- 0 0
-
2007-08-13 09:17
dawno pisałem, ze mam 100 mioteł dla urzędasów
wiocha gdansk to jedno wielkie śmierdzące moczem smietnisko, z jedną dziurawą drogą, od lat zalewaną. Wieksze podlanie trawników z pokrzyw to problem przerastający zdolności urzędasów (a to nie Nowy York, gdzie wszystko jest wybetonowane). Piasek zimowy do dziś zalega ulice np. w promieniu 50m od siedziby zarządcy wiochy. Nieudolność urzędasów jest porażająca, jak mawiają piesduszki.
Kartuska, jedna z 5-dróg wjazdowych do wiochy, bez chodnika, dziurawa i zaśmiecona, domy zachlapane błotem nadaje sie do zamknięcia i otwoacia na Euro 2012 w kartoflisku.- 0 0
-
2007-08-13 09:22
potok na Kartuskiej
Okolo godz. 15,30 ul. Kartuską płynął wielki potok - błota, kamieni, kawałki wyrwanego asfatltu z ulicu Łostowickiej, elementy kostki brukowej które wyrwała woda ze stacji BP.
Na skrzyżowaniu fontanny ze studzienek sięgały pół metra.
A dzisiaj na Kartuskiej można podziwiać sterty naniesionego piachu i kamieni.- 0 0
-
2007-08-13 09:27
samochody jadące na pełnym gazie w góre potokowej wyglądały jak motorówki dziobem odkładające fale na boki
od suchego dotarcia do odległego domku dzieliło mnie 300 metrów, a zabrakło mi 5 minut, bo zaczynało lać kiedy dojeżdżałem do przystanku- 0 0
-
2007-08-13 09:42
Widzisz Gallux. Tyle złego pisałeś o Gdańsku, że niebo nad Gdańskiem przywitało cię oberwaniem chmury.
- 0 0
-
2007-08-13 09:56
złego? ja pisze prawde:-) i jak prawda może być zła?
to sprzeczność
prawda sama w sobie jest dobra i potrzebna:-)- 0 0
-
2007-08-13 09:59
g:-)
Deszcz sam w sobie też jest dobry i potrzebny. Choćby po to, aby udowodnić człowiekowi, że natura jest górą. A tak swoją drogą: "Parasol noś i przy pogodzie".
- 0 0
-
2007-08-13 10:02
umbrella:D
hiehiehie
a ja chciałam wczoraj do multikina jechać na flmik jakiś wieczorem...hue hue hue... dobrze że leciały fajne filmiki w domku...:P bym troszke zmokła:P- 0 0
-
2007-08-13 10:03
...a ja wole mokre...... niunie
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.