- 1 Ubywa mieszkańców i rozwodów (318 opinii)
- 2 Od środy ruch wahadłowy na ul. Puckiej (27 opinii)
- 3 Niespokojna noc na gdańskich drogach (167 opinii)
- 4 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (335 opinii)
- 5 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (886 opinii)
- 6 Reklamy wideo na przystankach w Gdyni (92 opinie)
Centrum Gdyni niebezpieczne w nocy?
O pobiciach i bójkach w centrum Gdyni nasi czytelnicy informują nas niemal co weekend. Policja twierdzi, iż był moment, gdy tego typu zdarzeń rzeczywiście było więcej, jednak sytuacja została opanowana.
- Do zmasowanej bijatyki doszło przy samym centrum Gemini. Grupa około 20 chuliganów starła się z grupą panów w marynarkach, którzy wyglądali jak ochroniarze. Później doszło do jeszcze jednego podobnego starcia, policji jednak nie widziałem - relacjonuje nasz czytelnik.
O zdarzenie pytamy policjantów z Gdyni. Twierdzą, że owszem, było tego dnia jedno zgłoszenie dotyczące "grupy głośno zachowujących się mężczyzn" zakłócających ciszę nocną niedaleko Gemini, ale pojawiło się ono późno w nocy, około godz. 3:45.
- Nasz patrol pojechał na miejsce, nikogo już jednak nie zastał. Nie zgłosił się do nas także nikt poszkodowany, ani pobity - mówi komisarz Michał Rusak z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Niemniej jednak policja przyznaje, iż w ostatnim czasie odnotowano zwiększoną liczbę interwencji w dwóch miejscach: właśnie na Skwerze Kościuszki oraz na ul. 3 Maja . Pobicia, zakłócanie ciszy nocnej i bójki nasiliły się w tych miejscach w okresie od września do przełomu grudnia i stycznia, po tym, jak otwarto nowe lokale rozrywkowe.
- Sprawców wszystkich pobić zatrzymaliśmy. Rzeczywiście był moment, gdy zdarzeń w tych lokalizacjach pojawiło się więcej, zaczęliśmy jednak współpracować z właścicielami nowych lokali, kierujemy też w te rejony więcej patroli, co powoduje, że liczba przestępstw znów spada - mówi Rusak.
Owo nasilenie, o którym wspomina policja, najbardziej widoczne było w okolicy ul. 3 Maja. Do najgłośniejszego z pobić doszło tam pod koniec września. Bez powodu został tu pobity przez kilku wyrostków 34-letni mężczyzna.
W tym samym miejscu, na początku grudnia brutalnie pobito 22-latka. Już po tym zajściu policja zaczęła kierować w ten rejon dodatkowe patrole. Pod koniec grudnia aż sześć radiowozów musiało interweniować, aby nie doszło do ogromnej bijatyki.
Policjanci twierdzą, że odpowiednie ustawienie kamer monitoringu miejskiego i większa liczba patroli rozwiązały problem. Nasi czytelnicy wytykają jednak policji, że części niebezpiecznych zdarzeń po prostu "nie zauważa".
- Dlatego apelujemy do wszystkich, którzy widzą, że dzieje się coś niepokojącego na ulicach, aby dali nam znać. To niezbędne, byśmy mogli podjąć interwencję - mówi Rusak.
Opinie (186) ponad 10 zablokowanych
-
2013-02-19 08:15
jest słabo...
Mam 34 lata i myślałem że te czasy powoli mijają ale widzę że jest coraz gorzej, bandy narąbanych kiboli się włóczą wieczorami po mieście i coraz mniej normalnych ludzi...masakra
- 13 1
-
2013-02-19 08:32
Andrzej Bień Pełnomocnik Prezydenta Miasta Gdyni ds. Bezpieczeństwa Miasta
Tego Pana powinno się zapytać co myśli o sytuacji. Chyba nieodpowiednia osoba na tym stanowisku!
- 10 0
-
2013-02-19 08:46
A przy bulwarze nie ma dyspozytorów z torebkami na psie kupy
Tyle tam osób spaceruje - z psami szczególnie, a dyspozytora nigdzie nie ma.
Poza tym, w centrum Gdyni obrabowali kiosk 50 metrów od komisariatu policji - tyle w temacie...- 4 3
-
2013-02-19 09:24
to może monitoring tych ulic i rejonów
Monitoring chyba ułatwi sprawę
- 1 0
-
2013-02-19 09:55
bojka trwa moment, i
Uczestnicy znikaja, nawet mimo kamer, a jesli nie ma poszkodowanych, nie ma zawiadomienia -
nie ma sprawy, proste :-) tylko prewencja, ale jeden czy dwa radiowozy w centrum noca w weekend to niestety malo, to nie moze byc skuteczne...- 4 0
-
2013-02-19 10:06
a gdzie jest STRAŻ MIEJSKA?
Policja ma zawsze jakąś wymówkę (np nowe lokale rozrywkowe) - a tak naprawdę to jest ich mało bo nie ma kasy. Bezmyślnie wydawana jest na na paradną Straż Miejską - a oni o godz 16.oo kończą babciom co sprzedają pietruszkę wystawiać mandaty... i do domciu w kapcie i ogladać TVN...
- 4 1
-
2013-02-19 10:36
najlepsi to są troglodyci ze straży miejskiej,
jak dzwonisz ,że lemingi drą mordę o 3 AM na Świętojańskiej ,a kosze latają jak sputniki to te głąby przyjeżdżają jak banda już jest daaaaaaaleko i nie ma winnego.
Ale mandacik za parkowanie czy inne bzdury to pierwsi jak z pod ziemi.- 12 0
-
2013-02-19 10:45
Policja ma wszystko w d....
Jakiś czas temu byłem świadkiem bijatyki w Sopocie vis a vis SPATIF-u. Dwóch dresów tłukło jakiegoś młodzieńca. 100 metrów od nich na Monciaku stało pogotowie i udzielało pomocy jakiejś dziewczynie. Przy pogotowiu stało dwóch policjantów, którzy patrzyli jak lekarz udziela pomocy dziewczynie. Kiedy zauważyłem bójkę podszedłem do funkcjonariuszy policji aby zainterweniowali na co usłyszałem odpowiedź: "my tu mamy interwencję" tzn patrzyli co robi lekarz. Policjanci byli tak strykani że aż żal. Sam podszedłem z kolegą do gównniarzy i ich rozgoniłem...
- 10 1
-
2013-02-19 11:36
Tylko patrzec jak znow kogos pchna nozem albo komus reke lub palce poobcinaja
A skoro policja wie, ze dochodzi niedaleko Gemini do incydentow, to gdzie sa patrole pytam sie? Zapewne spia slodkim snem...
- 7 1
-
2013-02-19 12:07
Nasz patrol pojechał na miejsce, nikogo już jednak nie zastał.
noo, trzeba wiedzieć, kiedy wyjechać, żeby dojechać.
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.