• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Centrum miasta, czy dzikie peryferia?

Wojciech
19 marca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Samochody zastawiają całą ulicę Bema. Nic dziwnego: w okolicy jest wiele ważnych instytucji, które nie posiadają własnych parkingów. Samochody zastawiają całą ulicę Bema. Nic dziwnego: w okolicy jest wiele ważnych instytucji, które nie posiadają własnych parkingów.

Gdy się spojrzy na kwartał ulic Bema, Powstańców Warszawskich, Zakopiańskiej i Kartuskiej w Gdańsku, trudno odgadnąć czy jest się w centrum miasta, czy na dalekich przedmieściach.



Ulica Generała Bema zobacz na mapie Gdańska jest przez cały czas zastawiona samochodami. Nic dziwnego: parkują tu kierowcy odwiedzający pobliskie instytucje: szpitale, policja, sądy, nawet urząd miejski. Straż Miejska niechętnie interweniuje. - Gdy ich wzywamy, każą mierzyć odległość od płotu do jezdni - skarży się nasz czytelnik, pan Wojciech.

Auta rzeczywiście są problemem. Parkują wszędzie: wzdłuż jezdni, na chodniku, wjeżdżają coraz bardziej na teren znajdującego się tam parku. Wypisz wymaluj: centrum miasta, gdzie takie problemy to, niestety, chleb powszedni.

Ale tuż obok roztacza się widok niczym z zapomnianego przedmieścia, a nie z serca półmilionowej metropolii. Góra śmieci wysypująca się z przepełnionego śmietnika wygląda, jakby nie była sprzątana od kilku dni. Śmietniki na posortowane odpady stoją w nieładzie pomiędzy zwykłymi pojemnikami. Pierwszorzędna edukacja ekologiczna: ciekawe, czy ktoś, kto posortował śmieci, będzie miał odwagę wejść do tej stajni Augiasza.
- Jeżeli decydenci nie wiedzą jak rozwiązać problem z parkowaniem to podpowiadam: między ulicą Kartuską a Zakopiańską znajduje się niczemu nie służący skwer. Niewielkim nakładem kosztów można zrobić tam porządny parking, który mógłby pomieścić nawet do 100 aut - proponuje pan Wojciech.
Wojciech

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (51) 5 zablokowanych

  • ul Bema ? (2)

    Polsko, Polsko! Ja Cię już nie zbawię.

    • 10 6

    • proponuje udać się

      pod urząd skarbowy I , zus i,urząd wojewódzki ,wyższa szkoła bankowa, ośrodek zdrowia (ul. Rzeźnicka jak i przyległe ulice Toruńska Żabi kruk) co tam się dzieje to masakra , cały tydzień zapchane podwórka ulice pobocza chodniki...

      • 0 0

    • Murat? Chyba że aluzji nie zrozumiałem...

      • 0 0

  • (3)

    Spoko, jeszcze nie jest tak tragicznie. Autor chyba nie widział "centrum" Lublina;)

    • 6 11

    • a co jest nie tak w centrum Lublina? (2)

      • 1 1

      • szałasy i świńskie głowy na gazetach (1)

        i łażący między nimi czarnuch z kadzidłem
        i sfora biczowników w beretach

        • 5 3

        • Hmmm... Wyglądam za okno I co?

          Chłopaki w nocy poskładali szałasy, napompowali kamienice. A prezydent to nawet na dzień asfalt rozwinął. Nawet jakieś ludziki (kosmity jakieś?) machają miotłami zamiast na nich latać. Kurde, co to się porobiło, no? I to w jedną noc. Cuda jakieś, czy cuś? :)

          • 2 2

  • To wszystko..

    ..przez nasz bezkrytyczny podziw dla "zachodu", oni tam takie "wszystko wspaniałe" mają. To co będziemy gorsi? Zrobimy sobie drugi Neapol !!

    • 8 5

  • ale o co chodzi?? gdzie jest jakis problem??

    troszke rozlazla ta wypowiedz bez glebszego sensu... moze male sprostowanko?

    • 6 9

  • Te całe centrum miasta... (1)

    ... to trochę na wyrost. Do centrum jest jeszcze jakiś dobry kawałek.

    • 6 6

    • Dokładnie

      Centrum to np. Rajska, gdzie zamiast uporządkować sytuację na placyku po drugiej stronie ulicy przy Open Finance, doprowadzono do kompletnej "wolnej amerykanki". Założono jedyną na tej ulicy sygnalizację świetlną, a dziki parking o którym pisano tutaj jakiś czas temu pozostał. W tej chwili ludzie czekający na przejście przez ulicę oraz próbujący przejść tym chodnikiem mogą być bezkarnie rozjeżdżani przez zastawiające go w całości samochody, bo zdjęto znak zakazu parkowania. Ciekawe kto będzie odpowiadał, gdy taki status quo skończy się tragicznie, a uwierzcie mi, że już wielokrotnie widziałam przez okno, że taka sytuacja miała miejsce o włos.

      • 1 0

  • Żyjecie w Polsce, powinniście się przyzwyczaić...

    więc o co chodzi?!

    • 7 5

  • Wojtek miał zły dzień...

    Musiał go jakoś odreagować... Wybrał najmniejsze zło, czyli nawrzucać na samochody i śmietniki.

    • 7 9

  • Polska norma.

    Zmiencie norme Polacy!

    Kiedys sie denerowalem na Niemcow jak mowili Typische Polnische Wirtschaft"
    a TERAZ
    sie denerwuje na swoich ziomkow POLAKOW, ze robia wszedzie syf i sie tego nie wstydza! Sami sobie winni jestesmy wszyscy!

    • 19 4

  • to chodzi o samochody czy o smietniki?? jakie moze byc rozwiazanie? komu przeszkadza (2)

    takich informacji brakuje..wiec nie rozumiem czemu wsyscy negatywnie oceniaja moj komentarz!

    • 4 3

    • alellelellele (1)

      rozwiazaniem jest, zeby kazdy sie sam zastanowil zanim zrobi syf i zeby przycisnac kogos by zbudowal parking a OSLOW kierowcow parkujacych gdzie popadnie trzeba przekonac, ze nie tedy droga ludzie, nie tedy....
      SM niech ruszy dupe i wypisuje mandaty za niszczenie zieleni (trawniki) i wysypywanie smieci. Gdyby byli konsekwentni to by syfu nie bylo.

      • 4 2

      • no ok ale tego w tym artykule zawartego nie ma!! etz nie jestem za brudem i za parkujacymi... ale nie karzmy ludzi za to ze nie maja gdzie parkowac..najepirw parking potem mandaty!

        • 0 0

  • Kak bym byl miejskim strazakiem lub Policjantem to bym na tym kase robil! (2)

    KW art. 144. § 1. Kto na terenach przeznaczonych do użytku publicznego
    niszczy lub uszkadza roślinność albo depcze trawnik lub zieleniec lub
    też dopuszcza do niszczenia ich przez zwierzęta znajdujące się pod
    jego nadzorem,
    - podlega karze grzywny do 1.000 złotych albo karze nagany.

    • 7 1

    • a ja bym sie odwołał i bym wygrał (1)

      bo zieleni już tam nie ma i nie ma czego niszczyć

      • 0 1

      • nie wygralbys , bo zielen tam jest przynajmniej teoretycznie dlatego ze bezmuzgi parkuja swoje auta byle gdzie i byle jak

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane