- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (520 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (254 opinie)
- 3 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (160 opinii)
- 4 3,3 mln zł dla Sopotu na zbiorniki (22 opinie)
- 5 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (104 opinie)
- 6 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (163 opinie)
Chcą przywrócić przejścia na Grunwaldzkiej we Wrzeszczu
Miejscy aktywiści chcą przywrócić naziemne przejścia dla pieszych przy ul. Sobótki i Waryńskiego i na wysokości Teatru Miniatura . Pierwsze zostało zlikwidowane w latach 70., drugie zamknięto przed dekadą, ale tylko "na chwilę". Oba projekty zostały zgłoszone do Budżetu Obywatelskiego. O ich dalszym losie zdecydują urzędnicy.
Podobnie radykalne rozwiązanie gdańscy urzędnicy zastosowali przed dekadą, gdy "tymczasowo" likwidowali przejście przy parku Uphagena. Według zapewnień ówczesnych władz miasta, "zebra" na Grunwaldzkiej miała wrócić za maksymalnie kilka lat. Gdy przy pierwszym podejściu do odtworzenia przejścia okazało się, że oferty przekraczają możliwości finansowe miasta, dalsze prace zawieszono.
Grunwaldzka to "fosa dzieląca miasto"
Teraz temat wraca za sprawą miejskich aktywistów, którzy zgłosili w Budżecie Obywatelskim projekty odtworzenia obu przejść.
- Naszym działaniem chcemy przypomnieć urzędnikom o obietnicach sprzed prawie 10 lat - nie ukrywa Roger Jackowski, autor projektu przywrócenia przejścia przy Teatrze Miniatura. - Projekt zakłada utworzenie bezpiecznego przejścia dla pieszych wraz z przejazdem rowerowym z sygnalizacją świetlną wpiętą w miejski system sterowania ruchem Tristar. Co ważne, jego odtworzenie nie będzie miało wpływu na ruch drogowy.
Pomysłodawcą przywrócenia przejścia między Miszewskiego a Jaśkową Doliną jest z kolei Tomasz Janiszewski, radny dzielnicy Wrzeszcz Dolny. Jak mówi, przejście miałoby zbliżyć do siebie Dolny i Górny Wrzeszcz i zniosłoby barierę dla wielu starszych i niepełnosprawnych osób korzystających z tej części miasta.
- Wciąż pokutuje w nas myślenie osób młodych i zdrowych, przez co nie dostrzegamy potrzeb osób mniej sprawnych, starszych, inwalidów czy nawet dzieci, które chodzą do pobliskiej szkoły. Aleja Grunwaldzka to fosa, która rozdziera Wrzeszcz na dwie części. Aby przedostać się na jej drugą stronę, trzeba nadłożyć drogi. W dodatku to taki ring poprowadzony przez środek miasta, a to powinna być miejska droga, odpowiadająca potrzebom mieszkańców - także pieszym, nie tylko kierowcom. Skoro udało się zrobić wygodne wyjazdy przy biurowcach w Oliwie, skoro pojawiły się tam światła i nie podniosło się larum kierowców, że pogorszyły się warunki jazdy, to jestem przekonany, że uda się także z "reaktywacją" tego przejścia.
Kluczowy brak miejsca i środków
Mniejszym entuzjastą tego pomysłu jest Tomasz Wawrzonek, wicedyrektor GZDiZ. Jak mówi, na przeszkodzie mogą stanąć finanse, bo utworzenie w tym miejscu naziemnego przejścia wiązałoby się z kosztowną przebudową fragmentu jezdni.
- Proszę zwrócić uwagę na pochylone ukształtowanie terenu między Sobótki a Waryńskiego. Po pierwsze, różnica w wysokości między krawędzią jezdni a główną szyny tramwajowej wynosi kilkadziesiąt centymetrów. Po drugie, na środku przejścia nie ma miejsca na tzw. akumulację pieszych. Trzeba by poszerzyć jezdnię, by móc zrobić na środku bezpieczny azyl dla pieszych oczekujących na przejście na drugą stronę. Bez tego tramwaje musiałyby się tam za każdym razem zatrzymywać - wylicza Wawrzonek.
Jednocześnie zdecydowanie wyżej ocenia szanse przywrócenia przejścia przy Teatrze Miniatura. Tam miejsce na azyl dla pieszych też jest projektowane, a po przebudowie wystarczyłoby zainstalować sygnały ostrzegawcze o nadjeżdżającym tramwaju znane choćby z ul. Kartuskiej czy al. Zwycięstwa.
30 km/h na Grunwaldzkiej?
Trzeci, najbardziej radykalny pomysł na nową organizację ruchu na głównej arterii Gdańska zakłada wprowadzenie między Miszewskiego a Galerią Bałtycką strefy Tempo 30.
- Takie strefy mają dodatni wpływ nie tylko na bezpieczeństwo pieszych, rowerzystów i pasażerów komunikacji miejskiej dochodzących do przystanków, ale także zwiększają - co jest może przeciwne intuicji, ale prawdziwe - przepustowość ulicy dla pojazdów. Liczę na zbudowanie sensownej koalicji wokół tego pomysłu. Łatwo nie będzie - zaproponował w dyskusji na Facebooku pan Piotr.
Nasi rozmówcy do tej idei podchodzą jednak z dystansem. Roger Jackowski nazywa ją wprost jako "odklejoną od rzeczywistości", a Tomasz Janiszewski dodaje, że w zupełności wystarczy, by kierowcy zaczęli przestrzegać obecnego ograniczenia prędkości na tym odcinku (do 50 km/h). Tomasz Wawrzonek uznaje z kolei, że to rozwiązanie zbyt radykalne, które przyniosłoby więcej szkód niż korzyści.
Opinie (432) ponad 10 zablokowanych
-
2019-05-17 08:38
bzdura
bzdura
- 5 3
-
2019-05-17 08:42
Jak Wawrzonek - to na Grunwaldzkiej zostaną zainstalowane spowalniacze co 100 metrów
i to takie podbijające i dodatkowo dla tramwajów też, przed takim spowalniaczem tramwaj się zatrzyma - pasażerowie wysiądą i przeniosą go na drugą stronę.
cóż za wspaniały pomysł dla rozwoju kultury fizycznej mieszkańców- 7 3
-
2019-05-17 08:43
aktywisci
dlaczego piszecie o takich oszolomach nie macie tematów
- 10 2
-
2019-05-17 08:46
zrzuta
nich zrobią zrzutę na tunel...
- 3 4
-
2019-05-17 08:47
Brak połączenia (1)
Przejście dla pieszych w tym miejscu nie połączy ze sobą nic konkretnego. Po jednej stronie teren zielony i Wyspiańskiego, ulica bez żadnych atrakcji. Po przeciwnej stronie Sobótki, jeszcze mniej konkretnych punktów niż na Wyspiańskiego.
Idąc z Wyspiańskiego dokąd można chcieć dojść? Np do Manhattanu. Z Sobótki naszym celem może być np dworzec, Galeria Bałtycka. Przejście przy Jaskowej Dolinie łączy te dwa przypadki idealnie ...- 7 8
-
2019-05-17 10:50
Nawet nie wiesz, gdzie to jest, skoro mówisz o Wyspiańskiego.
- 1 1
-
2019-05-17 08:50
Centrum dla pieszych i rowerzystow. (1)
Nie chcemy kopciuchow. Niech jezdza obwodnica. Jestem vegetarianinem i jezdze rowerem. Dbam o nasza planete. Wiecej przejsc naziemnych a samochody do tunelow.
- 12 10
-
2019-05-17 09:20
długo nie pociągniesz
vegetarianin narkoman - je warzywa i wdycha spaliny samochodów
- 1 2
-
2019-05-17 08:51
Tylko deptak! (1)
Proponuje zrobić z Grunwaldzkiej deptak.
- 11 1
-
2019-05-17 09:11
Dobry pomysl. Ale tramwaj zostawić
- 2 0
-
2019-05-17 08:51
Wizualizacja
Rowerzystka na Mevo jedzie pod prąd/środkiem, a niebo jest doklejone.
- 2 4
-
2019-05-17 08:52
Przejście ul. Sobótki?!
Dla kogo? Nie wiedzę potrzeby robienia tam przejśćia, znając życie ruszając do góry z Do Studzienki będzie zaraz czerwone i korki do Gdańska . Ale przy Miniaturze mogłoby wrócić
- 5 7
-
2019-05-17 08:54
Tempo 30 (3)
Czy ci miejscy aktywiści kompletnie nie czują jaką rolę spełnia Grunwaldzka? Że łączy Trójmiasto, że jest głównym nerwem komunikacyjnym nie tylko Gdańska, ale całej aglomeracji?
Przecież każdy średnio rozgarnięty to od razu zauważy... tylko nie miejscy aktywiści.- 18 8
-
2019-05-17 09:12
Masz skm
- 4 2
-
2019-05-17 09:27
Łączy chyba głównie podziemy parking na grodzonym osiedlu posiadacza BMW i trawnik w Oliwie na którym to BMW parkuje. (1)
Po takich zmianach ruch samochodowy się zmniejszy a ruch pieszy zwiększy. I te zmiany są prędzej czy później nieuniknione.
- 3 7
-
2019-05-17 09:34
Ruch pieszy w relacji Gdynia - Gdańsk :D
Dobre.
- 6 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.