- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (112 opinii)
- 2 Szybszy koniec remontu Niepołomickiej (112 opinii)
- 3 Kiedyś to było... można utonąć (103 opinie)
- 4 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (228 opinii)
- 5 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (177 opinii)
- 6 Skaner 3D pomaga w oględzinach hali (18 opinii)
Chciał zamalować gryzmoły, ale mu nie pozwolono
Jeden z mieszkańców Głównego Miasta chciał samodzielnie na własny koszt zamalować tagi w podcieniu kamienicy. Na starcie jednak urzędnicy zaczęli piętrzyć przed nim problemy. Czy fala tzw. tagów, która ostatnio zalała Gdańsk, nie może być usuwana bez zbędnych formalności?
Jakiś czas temu tagi pojawiły się też w podcieniu kamienicy przy ul. Powroźniczej
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
- W zeszłym tygodniu zadzwoniłem do Referatu Estetyzacji miasta i powiedziałem, że sam chciałbym to zamalować. Na starcie pojawiły się absurdalne problemy, otrzymałem odpowiedź, że niczego samemu nie można zrobić, że wszystko trzeba konsultować z konserwatorem zabytków i muszę przejść całą procedurę - wyjaśnia pan Marek, nasz czytelnik. - Miasto przedstawia się jako takie, które wychodzi naprzeciw turystom, a przechodzą tutaj liczne wycieczki zwiedzające miasto z autokarów parkujących przy Podwalu Przedmiejskim, to po prostu wstyd, co tutaj widzą.
Kamienica, w której znajduje się oszpecony tagami podcień, jest własnością wspólnoty mieszkaniowej. Pan Marek jeszcze nie uzgadniał swoich planów z zarządem wspólnoty, po prostu została mu farba po remoncie i chciał poświęcić ją oraz swój czas na remont. Zachęcił go do tego fakt, że nieopodal w bramie przy tej samej ulicy, szpetne tagi zostały zamalowane, a na dodatek zamontowano w niej kamerę.
- Kwestia odmalowania, odświeżenia, założenia oświetlenia czy monitoringu jest w gestii wspólnoty i jest ona zobowiązana do utrzymania podcienia i swojej elewacji w należnym stanie estetycznym. Jeżeli ktoś im coś namaluje to muszą to sami usunąć - wyjaśnia Michał Szymański, szef Referatu Estetyzacji w gdańskim magistracie. - Jeżeli chodzi tylko o odmalowanie, wspólnota musi to jednak uzgodnić z konserwatorem zabytków i wystąpić o pozwolenie, to wszystko, u nas nie muszą nic zgłaszać.
Formalnie wspólnoty do oczyszczenia elewacji z takich tagów może zmusić nadzór budowlany i wydać nakaz przywrócenia należytego stanu estetycznego oraz wojewódzki konserwator zabytków, który wydaje nakaz przywrócenia zabytku do stanu poprzedniego. Były takie nakazy wydawane, chociażby w przypadku, gdy kilka studentek ASP namalowało tagi na całym Głównym Mieście.
Dlaczego konserwator obecnie nie wydaje takich nakazów?
- Usunięcie tagu czy graffiti nie za każdym razem wymaga interwencji służb konserwatorskich. W zdecydowanej większości przypadków właściciel może sam usunąć szpecący tag. Nie musi czekać na nakaz konserwatorski i nie musi występować o uzgodnienie tego typu prac. Wystarczy że tag zostanie np. zamalowany w takim samym kolorze, jaki obecnie ma elewacja. Pozwolenia wymagają kompleksowe prace remontowe przy zabytku - wyjaśnia Marcin Tymiński, rzecznik pomorskiego konserwatora zabytków.
Jednak gdy komuś wydaje się, że jedyny sposób na szpecące tagi to złapanie sprawców na gorącym uczynku, może się mylić. Formalnie może to zrobić straż miejska, policja także w tych sprawach prowadzi dochodzenia. Jednak niestety coraz częściej się zdarza, że sądy umarzają takie postępowanie ze względu na niską szkodliwość społeczną.
Opinie (131) 3 zablokowane
-
2015-03-11 15:38
Czy pan Marek zdaje sobie sprawę, że farba do elewacji różni się nieco od tej do malowania wnętrz?
- 2 6
-
2015-03-11 15:42
Nie warto malować... (1)
lepiej dopilnować, złapać i nogi z d*py powyrywać. Nie będzie psychol chodził
to i nie będzie malował....proste ?- 7 0
-
2015-03-11 15:53
nie proste
nie słyszałes nigdy powiedzenia? nakopiesz szmacie a pojdziesz siedziec za czlowieka!
- 2 1
-
2015-03-11 15:52
panstwo w panstwie (2)
patologia na ulicach, patologia w urzedach. te panstwo to patologia.
- 8 1
-
2015-03-11 18:12
Emigruj! Europa stoi otworem. Przyślij pocztówki! Aha - po odejściu od Ojczyzny reklamacji nie uwzględnia się. (1)
- 0 3
-
2015-03-12 04:13
gon sie monotematyczny czopku
- 1 0
-
2015-03-11 16:00
ogoliłby się
a nie będzie się rządził na murach. brudas jeden
- 1 2
-
2015-03-11 16:23
Niska szkodliwoć społeczna
Wystarczy pobazgrać fasadę Panu Sędziemu i punkt widzenia od razu się zmienia. Ciekawy jestem co by sędzia powiedział na fakturę Vat na kwotę 1230 zł za zamalowanie takiej bramy. Gdy malują mieszkańcy w przypływie dobrych chęci to szkodliwość znikoma.
Czyli trzeba graficiarzowi letko przydepnąć paluszki jak się "potknie" to jedyna skuteczna kara.
W sądzie zawsze można zeznać, że zrobiło się przypadkowo, aby nie nadepnąć mu na twarz.- 7 0
-
2015-03-11 17:18
psychopaci już bazgrają na wiaduktach i obiektach PKMLki :/
ręce i nogi poobcinać hołocie
- 5 0
-
2015-03-11 17:20
za niskie kary
Ryje tym graficiarzom zamalowac!!!
- 4 0
-
2015-03-11 17:22
może złodziej Budyń
coś wreszcie zrobi dla Gdańska i w ramach POkory chwyci za pędzel! nie zaPOmnialem te POwskie gnidy nie nadają się do pracy.Elyta oszustów i krętaczy.
- 0 0
-
2015-03-11 17:34
Czy taki "artysta" zdaje sobie sprawę,ile kosztuje remont kamienicy? Ile czasu trzeba zbierać pieniądze? mieszkańcom nikt nie zrobi prezentu w formie gotówki na zamalowywanie owych arcydzieł! Jakby jeden z drugim pseudo artysta był pociągnięty do odpowiedzialności finansowej i musiał z własnych pieniędzy zamalować swoje arcydzieła, to może by się zastanowił kilka razy .
- 8 0
-
2015-03-11 19:36
Skądś to znam. Durna armia ludzików budynia uważa, że może ludźmi rządzić.
No ale wybrało się PO i armie urzędasów, "byle żeby PIS nie był u władzy", to nie ma co się dziwić.
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.