- 1 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (407 opinii)
- 2 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (73 opinie)
- 3 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (53 opinie)
- 4 Spór o słowa, które padły w Dworze Artusa (390 opinii)
- 5 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (37 opinii)
- 6 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (43 opinie)
Chcieli 1 mln euro za porwaną kobietę. Trafią pod sąd
O porwanie dla okupu żony gdańskiego biznesmena oskarżyła gdańska Prokuratura Apelacyjna trzech mężczyzn, a czwartego o pomoc w przetrzymywaniu porwanej kobiety.
Za uwolnienie zażądali od męża, majętnego biznesmena, miliona euro okupu.
Przez osiem dni przetrzymywali kobietę w wynajętym domku w okolicy Pucka. Choć rodzina porwanej skontaktowała się z policją, mimo wszystko zdecydowała się przekazać porywaczom 527 tys. zł okupu. Odbyło się to na terenie lasów oliwskich. Kiedy przestępcy otrzymali pieniądze, wypuścili kobietę.
Po kilku miesiącach CBŚ zatrzymało trójkę porywaczy. Teraz zaś Daniela W., Michała F. i Tomasza B. oskarżono o uprowadzenie kobiety i udział w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym oraz popełnienie szeregu innych przestępstw, w tym kradzieży z włamaniami, przygotowań do uprowadzenia innej osoby, nielegalnego posiadania broni. Grozi im od 3 do 15 lat więzienia. Cała trójka przebywa obecnie w areszcie.
Prokuratura oskarżyła też Remigiusza S., który miał pomagać porywaczom w przetrzymywaniu porwanej kobiety oraz nielegalnie posiadał broń. Grozi mu do 10 lat za kratkami.
Co ciekawe, zanim jeszcze zatrzymano porywaczy, próbowali oni zmylić policję i skierować jej podejrzenia na inne, niewinne - chociaż znane im osoby. Prokuratura nie chce mówić o szczegółach, wiadomo jednak, iż wcześniej zatrzymano w tej sprawie dziesięć innych osób. Postawiono im nawet zarzuty.
- Ostatecznie postępowanie w przypadku tych osób zostało umorzone - mówi Barbara Sworobowicz, rzecznik gdańskiej Prokuratury Apelacyjnej.
Opinie (136) 10 zablokowanych
-
2013-01-04 19:37
prywacz
Jednego z tych bandziorów znałem,szkoła podstawowa,nigdy nie pracował,całe życie renta inwalidzka.Współczuję jego matce-całe Zycie ja oszukiwał a ona zamartwiała się o niego.
- 4 2
-
2013-01-13 12:57
Na inne ,niewinne -chociaz znane im osoby.
Jestem ciekawa z jakiej strony bylam znana Policji. To byl dramat dla calej tej rodziny i dla tych niewinnie zatrzymanych ludzi po takiej akcji czlowiek gubi poczucie jakiegokolwiek bezpieczenstwa
- 1 0
-
2014-10-06 01:40
Michauu
Stachu będzie dobrze eNki masz za sobą zaraz przepustki wokanda i do domu heh:)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.