- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (67 opinii)
- 2 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (159 opinii)
- 3 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (87 opinii)
- 4 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (325 opinii)
- 5 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (71 opinii)
- 6 Po pożarze hali. Zakaz kąpieli do piątku (164 opinie)
Chcieli pomóc, a zaszkodzili małym kotom
Nie zdajemy sobie sprawy, że karmiąc dzikie zwierzęta w mieście narażamy je na różnego rodzaju zagrożenia. Przestrogą dla nierozważnych miłośników kotów niech będzie historia, która wydarzyła się dziś w Gdyni.
Na miejsce pojechali strażnicy z Ekopatrolu. Na powierzchni zbiornika o życie walczył mały kotek. Strażnicy rozłożyli drabinę, jeden z nich zszedł kilka metrów na dno zbiornika i za pomocą wysięgnika wyjął zwierzaka z wody. Młody kot, mokry i przerażony, został owinięty w kurtkę, wysuszony, a potem przewieziony do lecznicy. Jak zapewnił weterynarz - zwierzę przeżyje.
- To nie pierwsze zdarzenie tego rodzaju, bo dzień wcześniej do zbiornika wpadł inny mały kot - relacjonuje Danuta Wołk-Karaczewska, rzeczniczka gdyńskiej Straży Miejskiej. - Jemu na szczęście udało się wdrapać wyżej, siedział ponad lustrem wody, w rurze odprowadzającej deszczówkę. Gdyby nie pomoc strażników i ich specjalistyczny sprzęt, zwierzę nie miałoby szans na przeżycie.
Zdarzenie może się powtarzać, bo małe kotki i ich mama na stałe przebywają koło zbiornika z wodą. Powód? W to miejsce okoliczni mieszkańcy znoszą im jedzenie.
Dlatego strażnicy z Ekopatrolu, którzy dodatkowo są inspektorami OTOZ Animals, zwrócili mieszkańcom uwagę, by pożywienie dla zwierząt wykładać w innym miejscu. Okolice zbiornika z wodą są niebezpieczne, szczególnie dla młodych kociąt, które z natury są ciekawskie i poszukujące różnych przygód.
Czytaj także: dlaczego nie powinniśmy dokarmiać gołębi
Od początku roku do teraz strażnicy miejscy interweniowali w sprawach zwierząt 2242 razy. Wśród tych zdarzeń były 94 przypadki dotyczące rannych zwierząt i ptaków.
Opinie (87) 7 zablokowanych
-
2013-10-18 08:57
Ale se punktow chlopaki ze s.M. Nabili.
Medalik,awansik,urlopik i w ogole szacun bedzie
- 1 1
-
2013-10-18 12:37
nalezaloby ogrodzic siatka ten zbiornik,a jezeli tam wpadloby dziecko?
- 1 0
-
2013-10-19 00:52
bezmózgowcy
bo te ku****y nie zabezpieczają takich zbiorników dobrze,
- 0 0
-
2013-10-19 22:04
Tylko trzeba chcieć
Takie zbiorniki powinny być zabezpieczone przed przedostawaniem się do nich zwierząt a dla tych które tam się jednak dostaną powinny być kładki po których mogłyby się wydostać...
Kiedy u mnie robotnicy kopali dziury pod słupki do płotu to potem wpadały do nich m.in. jaszczurki i nie mogły się wydostać. Gdy przychodził deszcz to wtedy było kiepsko... Wystarczyło włożyć do każdego dołka po deseczce po której płazy same się wydostawały z pułapki i po problemie... tylko trzeba chcieć...- 0 0
-
2016-03-01 16:07
Masakra
Ci co dokarmiaja koty pod blokami to są ludzie starsi ale nie wiedzą jaki to jest smrut Nie mam nic co do zwierząt. Ale administracje osiedlowe powinni tego pilnowac porządku.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.