- 1 50 lat pracuje w jednym zakładzie (117 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (177 opinii)
- 3 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (179 opinii)
- 4 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (130 opinii)
- 5 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (197 opinii)
- 6 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (78 opinii)
Chińczycy kręcą film w Gdańsku
W filmie "Statyści" Michała Kwiecińskiego chińscy filmowcy odwiedzili Polskę, bo potrzebowali aktorów o ponurych twarzach. W rzeczywistym świecie Chińczycy odwiedzają Polskę, by nagrać... ludzi szczęśliwych. Do czwartku pracują w Gdańsku.
"W pogoni za szczęściem" to tytuł pięcioodcinkowego filmu dokumentalnego kręconego przez chińską telewizję TVS (Southern Television) w Stanach Zjednoczonych, Szwajcarii, Francji, Włoszech i Polsce.
- Na pomysł nakręcenia filmu wpadliśmy w 2008 roku, kiedy świat ogarnął kryzys ekonomiczny. Zaczęliśmy się wtedy zastanawiać, czy mimo trudnej sytuacji, w jakiej znalazło się wiele osób, ludzie nadal potrafią się cieszyć życiem. Bohaterów naszego filmu pytamy o ich rodziny, życie prywatne i o to, czy są szczęśliwi, a jeśli tak, to dlaczego - tłumaczy reżyserka filmu, Chi Yueping. - Pomyśleliśmy o Polsce z paru przyczyn. Po pierwsze uważam, że łączy nas ogromny bagaż historyczny. Po drugie, mało kto podróżuje od nas do Polski. Może dzięki temu filmowi to się zmieni.
Do Polski dotarli też za sprawą Polskiej Organizacji Turystycznej i polskiej ambasadzie w Pekinie, która jak zapewniają filmowcy, była dla nich bardzo życzliwa i pomocna.
Ekipa telewizyjna odwiedziła już wcześniej Poznań i Warszawę, a obecnie nagrywa w Gdańsku. Tutaj przeprowadzili wywiady z szefem Krajowej Izby Gospodarczej Bursztynu Zbigniewem Strzelczykiem, artystami Iwoną Zając i Maciejem Salamonem.
- W Gdańsku sfilmowaliśmy Główne Miasto, Stocznię Gdańską, a także otwarcie jarmarku. Bardzo nam się tu podoba. Mieszkacie w pięknym mieście nad morzem, gdzie ludzie są bardzo otwarci i przyjaźnie nastawieni - mówi z uśmiechem Yueping.
Następnym przystankiem ekipy będzie Kraków, gdzie filmowcy spotkają się z krakowskim hejnalistą. Film będzie pokazywany w TVS na początku przyszłego roku.
Opinie (64) 1 zablokowana
-
2011-08-03 21:54
:)
Obraz uśmiechniętego Polaka może w końcu przełamie nasz narodowy stereotyp...
- 3 4
-
2011-08-03 21:56
Dobzie dobzie
Kurcze muszę pieska schować do domku na noc ,)
- 13 3
-
2011-08-03 22:23
w poszukiwaniu szczescia?
...to chyba chinczycy w tym szukaniu sobie pierwszy przystanek zrobili w gdansku? ...z cala pewnoscia nie ostatni, bo o jakim szczesciu mowic, gdy sie mieszka w takiej dziurze jak gdansk. Wielkomiejska nora :)
- 5 5
-
2011-08-03 22:39
TVS - TV Silesia - to polska stacja ;p
- 2 2
-
2011-08-03 22:52
na Orunie zapraszamy
- 5 2
-
2011-08-03 22:58
pewnie beda szukac statystow ;)
Przypomnial mi sie film Statysci Kwiecinskiego:)
- 5 0
-
2011-08-03 23:04
Dobrze trafili...
...tu jest bez liku ponurych twarzy jak nigdzie indziej na świecie.
- 8 3
-
2011-08-03 23:06
kto normalny a juz w ogole jaki artysta daje wywiady dla rezimu chinskiego??
wstyd normalnie. to oni cenzuruja media to oni lamia prawa i wolnosci a Ci udzielaja im jeszcze wywiadow. Chiny nalezy bojkotowac. EKONOMICZNIE i MEDIALNIE.
- 3 3
-
2011-08-03 23:13
przyjechala rezimowa rzadowa telewizja chinska
a ci jak glupi szczerza sie do nich .. masakra..
- 5 2
-
2011-08-03 23:32
(1)
"Gdańsk - miasto, gdzie ludzie są bardzo otwarci i przyjaźnie nastawieni" - a to dobre...:-)
- 11 1
-
2011-08-04 10:21
nigdzie nie spotkałam tylu otwartych ludzi co w USA
oczywiscie zdarzaja sie wyjatki,ale podoba mi sie ta ich otwartość i luz
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.