- 1 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (132 opinie)
- 2 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (72 opinie)
- 3 Trójmiejskie mola, których już nie ma (87 opinii)
- 4 Pozbieraliśmy śmieci, ale nie dorzucajcie (77 opinii)
- 5 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (531 opinii)
- 6 Złe parkowanie nie pozwoliło posprzątać ulic (178 opinii)
Chleb z niespodzianką
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/20/300x0/20871__kr.webp)
Kiedy zadzwoniliśmy do piekarni, która odpowiedzialna jest za ten wypiek, nie dowierzano naszemu odkryciu.
- Nie wiem w jaki sposób mogła się tam znaleźć gumowa rękawiczka - mówi Piotr Szymański, kierownik piekarni przy ul. Podjazd w Sopocie. - Nie widziałem tego chleba i trudno jest mi cokolwiek powiedzieć. Poza tym nie mogę być pewien, że pieczywo pochodzi z naszej piekarni. Jeżeli tak - wyciągnę konsekwencje.
O tym, że bochenek wypieczono w sopockiej piekarni, świadczyła naklejka. To jedna z dwóch piekarni należących do Społem PSS Sopot.
- Pierwszy raz mam do czynienia z taką sytuacją - wyjaśnia Czesław Janiak, zastępca prezesa Społem PSS Sopot. - Przykra sprawa. To ewidentne niedbalstwo pracownika. Najprawdopodobniej piekarz zostawił rękawiczkę na brzegu kadzi, w której przygotowuje się ciasto. Moment nieuwagi i wpadła do środka. Oczywiście poinstruujemy piekarzy, by bardziej uważali.
Jednak jedyne, na co może liczyć w takiej sytuacji klient, to wymiana na "pełnowartościowy" towar.
- To prawo klienta - mówi Andrzej Mroziński, kierownik sopockich Delikatesów. - Mam nadzieję, że z niego skorzystał.
- Dawno nie przydarzyło się coś takiego - twierdzi Barbara Syczewska, starszy instruktor higieny sopockiego sanepidu. - Kilka lat temu co prawda znaleziono opatrunek w wędlinie, jednak od tego czasu nic podobnego się nie wydarzyło. Z naszej strony możemy jedynie obiecać, że skontrolujemy tę piekarnię. Przede wszystkim pod względem przestrzegania higieny przez personel.
Opinie (244)
-
2003-10-24 09:01
GALLUX A SKAD WIESZ ILE FACET MA LAT?
- 0 0
-
2003-10-24 13:14
Niespodzinka w chlebie razowym ????????
Jedząc chlebuś razowy z zwolnionym lępie zagrzytało coś w jamie ustnej? Okazało się, że tkwi kawałek metalowego drutu w chlebie. Odechciało się jeść. Ale mimo tego incyndentu.
Bardzo lubię chlebuś razowy.
"JULCIA"- 0 0
-
2003-10-24 14:18
A ja dostałam w gdyńskim SPHINXIE
spory kawał plastikowego talerza w potrawce ;-) ..a pamiętacie aferę McDonaldsowego szejka ze spermą?? Pożywne, nie ma co...
- 0 0
-
2003-10-24 18:37
ja znalazłam w chelku razowym kapsel zielony po piwie, już nie mówiąc ile razy były tam jakieś latające stworki małe, drugim razem w białej pięknej bułeczce peta takiego zagietego...a koleżanka raz opowiadała jak była na "zakrapianym" ognichu i pili sok z kartona i coś im tam się obijało o ścianki, zapili wódeczke otworzyli kartonik a tam myszka, nieżywa już..pewno się utopiła...swego czasu "poznawałam uroki fizycznej pracy" w kuchni... no i teraz nie jem nigdy i nigdzie na mieście...niestety, a może stety,
- 0 0
-
2003-10-25 18:31
Szkoda, ze nie co innego, rownie gumowego!
Szkoda, ze nie co innego, rownie gumowego!
- 0 0
-
2003-10-26 02:33
Pracowalem w kuchni w barze w Szwecji
Pelna kultura, nie ma starchu jesc z podlogi tak czysto:)
Wsyztsko robione od "zera", swiezo, smaczno, pomyslowo. Kuchnia ma byc fajna i zachecac do jedzenia... a nie straszyc. Czy spelni sie kiedys taki sen w Polsce?- 0 0
-
2003-10-26 10:06
wCALE MNIE SZCZERZE MOWIAC WIADOMOSC O CHLEBIE NIE ZDZIWILA, SAMA CZESTO GOTUJE I PIEKE, A CZLOWIEK JEST TYLKO CZLOWIEKIEM,POWINNO SIE JAK NAJBARDZIEJ UWAZAC.dALABYM CHLEB ZA ,,FRIKO,,BO MA DO TEGO PRAWO,UPOMNIALABYM PRACOWNIKOW,ZEBY UWAZALI I PO SPRAWIE.
MIESZKALAM W NIEMCZECH TAM SIE TEGO NIE ZNAJDZIE, ALE Z DRUGIEJ STRONY TAMTEN CHLEB TO SYF,WIEC WOLE CHYBA Z NIESPODZIANKA A SMACZNY...- 0 0
-
2003-10-26 13:22
Mef
twoje dysputy z zagubiona tegoz forum nie maja zbytniego sensu. Obojetnie jakbys sie nie staral i argumentowal, problemy ze znalezieniem sie w dla co niektorych zbyt skomplikowanej rzyczywistosci przewaza i dostaniesz w ramach riposty, to co nawet na poziomie wina marki wino nie bedzie.
Pare miesiecy temu pisala o mnie, ze jestem przepelniony nienawiscia itd. Bylo to dla mnie bardzo fascynujace przezycie.
Jako studium socjologiczne jest ona mimo wszystko godna obserwacji.- 0 0
-
2003-10-26 20:37
Mex,
jesteś chlebkiem bez niespodzianek, ani pozytywnych, ani negatywnych.
POZDRAWIAM - NIE ZGINĘŁAM.- 0 0
-
2003-10-26 20:43
Baju, wcale sie nie obawialem
bo zlego licho nie bierze.
Co jak co ale ty powinnas chyba wiedziec, bo przeciez modlisz sie "chleba naszego powszedniego"....
Z tegoz punktu widzenia, chlebek bez niespodzianek, ani pozytywnych, ani negatywnych jest tym, co najbardziej prosty lud ceni (bo niczego w zyciu nie widzial, nie poznal, nie zalowal)- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.