• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Chodźmy prawą stroną. Także po pasach"

Mariusz
16 października 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Pieszych obowiązują te same zasady co kierowców - a więc ruch prawostronny. W praktyce mało kto tego przestrzega. Pieszych obowiązują te same zasady co kierowców - a więc ruch prawostronny. W praktyce mało kto tego przestrzega.

- Zgodnie z kodeksem obowiązuje w Polsce ruch prawostronny i dotyczy to także chodników. Tymczasem chodząc, jestem często zmuszony wymijać osoby, które idą lewą stroną. To samo dotyczy przejść dla pieszych. Uważam, że powinno się edukować w tej sprawie - pisze pan Mariusz.



Czy miewasz scysje z powodu opisanych powodów z innymi pieszymi?

Oto jego spostrzeżenia:



Jako pieszy bywam załamany obojętnością i brakiem kultury innych użytkowników drogi, jaką też przecież jest chodnik. O ile na ulicy to nie do pomyślenia, by ktoś jechał środkiem albo ograniczał możliwość wyprzedzania, bo to niebezpieczne i można stracić od tego zdrowie, o tyle na chodniku coraz częściej panuje w tym względzie "wolna amerykanka". Piesi nie zwracają na siebie uwagi, chodzą środkiem albo lewą stroną, nie zachowując ostrożności.

Ruch prawostronny także na chodnikach



O ile się orientuję, to zgodnie z kodeksem obowiązuje w Polsce ruch prawostronny i dotyczy to także chodników. Tymczasem, gdy sam idę chodnikiem, to jestem często zmuszony wymijać osoby, które idą lewą stroną swoim prawym bokiem. Często tacy piesi mają problem, żeby się posunąć. I pojawia się kłopot, zwłaszcza gdy spotykamy się na wąskim chodniku, zastawionym np. częściowo przez samochody, co - jak wiemy- jest nagminne.

Teraz wielu pieszych jest zapatrzonych w telefon i nie do końca wie, co dzieje się naokoło. Takich jestem w stanie nawet zrozumieć. Nie rozumiem natomiast osób, które na zatłoczonym chodniku utrudniają swobodne przejście swoją stroną albo wzdrygają się, gdy ktoś ich wyprzedza, bo np. zajmują całą szerokość chodnika - stojąc. Wtedy narasta we mnie złość.

Chodnik to przestrzeń współdzielona i powinniśmy się nią odpowiednio dzielić, a nie próbować prostacko zawłaszczać jak miejsca w komunikacji miejskiej po to, by położyć torby czy nogi.

Podobne problemy na przejściach dla pieszych



Zresztą podobne problemy są na przejściach dla pieszych. Gdy pasy są wąskie, a po przeciwnych stronach sporo ludzi, to bywa naprawdę ciekawie. W ruch idą łokcie, pojawiają się wyzwiska, potrącenia. A wystarczyłoby zachować kilka prostych zasad.

Przede wszystkim starać się iść jak najbliżej prawej strony, zachowywać odległość od poprzedniego pieszego i może nie gestykulować zbytnio na pasach. Przypominam, że używanie telefonu na pasach jest - w myśl uaktualnionych przepisów sprzed roku - zakazane.

Wiem, że szanse na to, że tłumy pieszych nagle dostosują się do ruchu prawostronnego na chodniku, są małe, ale chyba warto o tym przypominać. Etykieta dobrego zachowania na chodniku powinna być jednak wpajana od małego, tak jak inne zasady kulturalnego wychowania. Dzięki temu może choć trochę będziemy szczęśliwsi.
Mariusz

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (306) ponad 20 zablokowanych

  • skąd wy bierzecie tych zaniepokojonych czytelników?

    Z redakcji?

    • 5 7

  • Łażą nieraz całą szerokością. Sprzedać łokcia takiemu i już.

    • 7 3

  • Proszę podać przepis wg, którego trzeba uzyskać uprawnienia do chodzenia po chodnikach. (1)

    Może jakaś karta pieszego lub ,,Prawo jazdy kat. zero''. Otóż nie istnieje takie coś więc nie sądzę .aby można było egzekwować ruch prawostronny na chodnikach, jest to tylko albo i aż, kwestia dobrego współżycia, tak samo jak kwestią dobrego wychowania jest nie wprowadzanie innych w błąd co ma miejsce w powyższym tekście(...,, Przypominam, że używanie telefonu na pasach jest - w myśl uaktualnionych przepisów sprzed roku - zakazane."...).
    Zakazane jest używanie telefonu w sposób rozpraszający uwagę, tj. wysyłanie wiadomości lub wideorozmowy, tradycyjna rozmowa jest dopuszczalna( dla osób niezgadzających z powyższym wskazuję że w trakcie jazdy samochodem dopuszczone są zestaw głośnomówiący lub rozmowa z pasażerem, więc sama rozmowa nie jest uważana za rozpraszającą.
    Co do chodzenia prawą stroną to zalecam zdrowy rozsądek i używanie części chodnika bardziej oddalonej od jezdni i podchodzenia krawężnika tylko w momencie wyprzedzania lub mijania np. zgodnie z savoir vivre tj. obchodzą panowie panie, młodsi starszych, mądrzejsi ....itd.

    • 1 6

    • Dokładnie- kwestia dobrego współżycia.

      Dla Mariusza, może się uspokoi.

      • 1 1

  • Chodzę zawsze prawą stroną (2)

    Nigdy nie miałem scysji jako pieszy. Jako rowerzysta z pieszymi, to była scysja. Zdarza się, że idą rodzice z dziećmi, a dzieciom (8-12 lat) brak kultury, potrafią przy rodzicach zwyzywać obce osoby. To już kwestia subtelnego podejścia rodziców do zadbania o kulturę osobistą dzieci.

    • 4 3

    • Jak cię zwyzywali? (1)

      • 0 0

      • Brzydko

        Cała rodzinka była z patologii rodem

        • 0 0

  • od kad mamy duzo osob ze wschodu to problem ten narósł

    • 6 2

  • Japonia (1)

    i wszystko jasne, no ale nas zaściankowa szabelka jak zwykle.

    • 0 4

    • no, tylko że uńich lewostronny, a jak komu się pomyli, to na pewno dzikus z "długim nosem"*, tylko wywołuje usmieszki zażenowania i politowania

      * jak np. ja :-)

      • 0 1

  • Uwaga

    Od zawsze piesi chodzić powinni lewą stroną.
    Tak jest w całej Europie!

    • 1 7

  • Ruch prawostronny to tylko na Woodstocku ;)

    Albo na innym koncercie. Bo tam bez takiej organizacji ruchu ludzie by się ciągle zderzali. Natomiast na chodniku strona chodzenia nie ma aż takiego znaczenia - ważne, żeby obserwować otoczenie.

    • 2 8

  • Panie Mariusz , ożeń się zrób dziecko , albo znajdź sobie inne zajęcie. (2)

    • 7 12

    • (1)

      Sam zrób sobie dziecko, przestań ludziom robić przepisy i to w tak osobistych sprawach. Na pewno z kulturą u ciebie na bakier.

      • 3 0

      • zgadza sie

        • 0 0

  • Mnie zawsze tak uczono

    A jak byłem mały to ojciec mi to wpajał. Teraz jest wolność od wszystkiego i tolerancją dla tych co pod prąd.

    • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane