• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ciężarna mieszkała tydzień na dworcu

Marzena Klimowicz-Sikorska
16 maja 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
W czwartek rano strażnicy miejscy odwieźli do CIK ciężarną kobietę, która w obawie przed rodziną przez tydzień ukrywała się na terenie Dworca Głównego PKP. W czwartek rano strażnicy miejscy odwieźli do CIK ciężarną kobietę, która w obawie przed rodziną przez tydzień ukrywała się na terenie Dworca Głównego PKP.

Wyrzucona z domu 34-latka w zaawansowanej ciąży spędziła tydzień na Dworcu Głównym PKP w Gdańsku. Chciała w ten sposób uniknąć porodu w rodzinnej miejscowości (na terenie powiatu chojnickiego) i docelowo oddać dziecko do adopcji.



Co robisz widząc na ulicy zdezorientowaną, samotną osobę?

Przez tydzień 34-letnia kobieta w zaawansowanej ciąży błąkała się po Dworcu Głównym PKP w Gdańsku, zanim w końcu ktoś się nią zainteresował i powiadomił Straż Miejską.

- Roztrzęsiona, płacząca kobieta w zaawansowanej ciąży błąka się po Dworcu Głównym PKP w Gdańsku - taka informacja dotarła do nas w czwartek rano od pracowników ochrony dworca - mówi Wojciech Siółkowski, mł. insp. ds. komunikacji społecznej Straży Miejskiej w Gdańsku. - Chwilę później funkcjonariusze dostrzegli ciężarną w holu, obok restauracji szybkiej obsługi. Stała przy oknie, sprawiała wrażenie osoby załamanej psychicznie. Jak się okazało, po dworcu krążyła od ponad tygodnia.

Kobieta była w tak złym stanie psychicznym, że odmawiała początkowo przyjęcia wszelkiej pomocy. Strażnikom powiedziała jedynie, że została wyrzucona z domu rodzinnego i nie ma gdzie się podziać. Dodatkowo w obawie przed potępieniem ze strony najbliższych nie chciała, żeby ktokolwiek wiedział o jej ciąży. Po rozwiązaniu natomiast planowała oddać dziecko do adopcji.

Ostatecznie strażnikom udało się ją namówić na skorzystanie z pomocy Centrum Interwencji Kryzysowej, w którym może ona liczyć na schronienie i opiekę psychologiczną.

To nie jedyna zagubiona osoba na dworcu w ciągu kilku ostatnich dni. W piątek w okolicy dworca we Wrzeszczu błąkała się niemówiąca po polsku nastolatka. Ponieważ żaden z przechodniów proponujący jej pomoc nie był w stanie jej zrozumieć, powiadomiono strażników.

- Okazało się, że 17-latka była narodowości brazylijskiej, a do Gdańska przyjechała w odwiedziny do rodziny - dodaje mł. insp. Siółkowski. - Za pośrednictwem stanowiska kierowania strażnikom udało się skontaktować z krewnymi nastolatki. Niespełna pół godziny później po dziewczynę przyjechał jej wujek. Po dopełnieniu drobnych formalności, zadowoleni krewni wrócili do domu.

Jak zgłosić się do Centrum Interwencji Kryzysowej?

CIK udziela porad przez telefon pod numerami: (58) 511 01 21, 511 01 22 lub na infolinię 0 801 011 843, e-mailowo: centrum@cik.sos.pl. Można też zgłosić się osobiście (nie trzeba się umawiać) pod adres: Gdańsk - Nowy Port, Plac Księdza Prałata Gustkowicza 13 zobacz na mapie Gdańska.

Miejsca

Opinie (242) 5 zablokowanych

  • Bezdomni i biedni powinni (4)

    zająć i zamieszkać w nieruchomościach kościoła katolskiego, do którego katolski kościół tak naprawdę nie ma i nigdy nie miał żadnych praw, bo zabierał je krwawo i podstępem!

    • 43 10

    • (3)

      albo w tych partyjnych i ubowskich, do ktorych takze oni tak naprawde nie mieli zadnych praw, bo zabierali je krwawo i podstepem.

      • 4 9

      • partyjne i ubowskie (2)

        to nawet przez 2000 lat nie dadzą rady nagrabić tego, co nagrabiła mafiosekta katolicka na całym świecie i grabi nadal!

        • 11 3

        • oszołom (1)

          j.w.

          • 1 7

          • a ty ograniczony katol!

            ...już lepiej być oszołomem.

            • 9 1

  • moje trzy grosze (3)

    Takich przypadków będzie coraz wiecej, w miarę postępowania upadku Polski i ruiny finansowej mieszkańców. Rząd nie ma czasu zając się sprawami rodzin polskich i dzieci polskich bo zajmuje sie procesem likwidacji Państwa, problemami homoseksualistek, lesbijek i innych ciekawostek biologicznych, a ostatnio poprawą sytuacji Ukrainy i Ukraińców. Dzisiaj czytełem jako zarzut, ze Polacy nie kontroluja swego cisnienia krwii. Tylko nie napisali gdzie w ramach NFZ mozna to bez kolejki zrobic.
    I to by bylo na tyle.

    • 37 1

    • Kur... Pewnie w LIDLu za 20 PLN jest cisnieniomierz,ale lepiej czekac na to, az "Panstwo da". (2)

      Albo kupic szesciopak browara. Narod roszczeniowych,niesamodzielnych oferm i alkoholikow.

      • 6 7

      • no pewnie bo przecież wszystko jest takie oczywiste (1)

        bo każdy jest lekarzem, prawnikiem, hydraulikiem, technologiem żywienia i architektem...

        • 0 0

        • W wielu aptekach mozna sobie zmierzyć ciśnienie za darmo

          • 0 0

  • (1)

    Potępiać 34-latkę za bycie w ciąży to chyba jakieś nieporozumienie! Oby nie musiała już wracać do tej swojej miejscowości.

    • 42 0

    • i swojej rodzinki.....

      • 0 0

  • by żyło się lepiej
    wszak człowiek to obciążenie dla jaśnie państwa na stołkach

    • 10 0

  • Tragedia, dewastacja rodziny, dewastacja społeczeństwa, państwo nie zdaje egzamiunu (1)

    • 15 1

    • nnn

      potwierdzam

      • 1 1

  • (1)

    Tydzień się bląkała, a jak ktoś otworzy piwko to w 10sekund go atakuje SOK, Policja i SM.

    • 14 2

    • Tu cie boli,alkoholiku...

      Poland Alkoholand. Jak tu ma byc dobrze,skoro statystyczny Kowalski mysli tylko,jak sie nabzdryngolic, a potem bije i dewastuje?

      • 1 2

  • PRAWDA czy klamstwo................. (1)

    Z tego co jest napisane w artykule to w mojej ocenie jest klamstwo tej kobiety majacej 34 lat .Nie jest to nastolatka tylko dojrzala kobieta i niezalezna od opini rodzicow;Sadze ,ze to jest gierka ,frajer od zmontowania ciazy kazal przebywac na dworcu bo tam otrzyma litosc, a rodzina moze zadecydowala tak zrobilas tak masz. i nie chce jej znac. kazdy jest kowalem swojego losu ,a przebywanie na dworcu i udawanie roztrzesionej to rezyserka w dobrym wykonaniu.

    • 6 23

    • Kobieto....

      rodzinę zakłada się po to głównie aby się wspierać niezależnie od okoliczności. Cóż to za rodzice, którzy nie chcą jej znać bo jest w ciąży, zamiast cieszyć się z wnuka? Jakieś średniowieczne są Twoje oceny.
      Pewnie kobieta nigdy nie zaznała miłości w dzieciństwie. Pewnie z tego też wynika jej obecny stan psychiczny. Rzeczywiście 34-letnia kobieta powinna świadomie zajść w ciąze jeżeli chce mieć dziecko i powinna przynajmniej 10 lat wcześniej uniezależnić się od rodziny.

      • 1 0

  • "W piątek w okolicy dworca we Wrzeszczu błąkała się niemówiąca po polsku nastolatka." (2)

    Ja tez się czasem błąkam po dworcu jak mam 30 minut do autobusu czy pociagu ale nikt mnie nie pyta czy mi trzeba pomóc

    • 13 2

    • Tak, ale skoro było wiadome, że nie mówi po Polsku to musiała się starać z kimś porozumieć lub prosić o pomoc

      • 1 0

    • ;)

      hahahaahahah

      • 0 1

  • Nikt nie mówił po portugalsku? (1)

    Obciach.

    • 9 1

    • Trochę dziwne, że 17 latka nie mówiła chociaż trochę po angielsku (wnioskuję po tym, że nikt się nie mógł z nią porozumieć). Poza tym chyba powinna mieć ze sobą jakiś adres rodziny skoro już nie wyjechali po nią na Dworzec. Dobrze, że wszystko się pozytywnie skończyło.

      • 2 0

  • jaki tydzien

    Nie błąkała sie tydzien pojawiła sie na dworcu 5 dni temu

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane