• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Cios w plecy

17 września 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Mówi prof. dr Ryszard Szawłowski, autor dwutomowej pracy "Wojna polsko-sowiecka 1939". Wydanie III, Warszawa 1997 r.

- Polska, zaatakowana przez Niemcy 1 września 1939, po szesnastu dniach walk znajdowała się już w położeniu militarnie bardzo niekorzystnym. Niemniej trwały nadal walki na wschód od Wisły, broniła się Warszawa i Lwów. Naczelne Dowództwo przygotowywało dłuższą obronę na tak zwanym przedmościu rumuńskim, gdzie spodziewano się dostaw broni i sprzętu drogą morską przez Morze Czarne i zaprzyjaźnioną Rumunię.

Wszystkie te rachuby załamały się całkowicie w momencie nieoczekiwanej agresji sowieckiej na Polskę, częściowo jeszcze w nocy i nad ranem 17 września. Jak się dopiero później okazało, agresja owa była już uzgodniona pomiędzy nazistowskim Berlinem i komunistyczną Moskwą w tajnym protokole do jawnego traktatu o nieagresji z 23 sierpnia 1939 roku, w tak zwanym pakcie Ribbentrop-Mołotow.

Korpus Ochrony Pogranicza (KOP), strzegący granicy polsko-sowieckiej walczył z wkraczającymi Sowietami. Tak samo walczyły z nimi niektóre oddziały Wojska Polskiego, a nawet ochotnicy - harcerze i uczniowie. Można tu na przykład wymienić parodniowe walki na fortyfikacjach na Wołyniu w rejonie Sarn, czy obronę Grodna, w czasie której szczególnie odznaczyła się młodzież szkolna, niszcząca czołgi sowieckie butelkami z benzyną. Miała miejsce, oczywiście prowadzona tylko słabymi siłami i z konieczności improwizowana - wojna polsko-sowiecka 1939 roku.

Ale los Polski był już, w warunkach agresji sowieckiej, przesądzony. Polski rząd i Naczelne Dowództwo, zagrożone zagarnięciem ich przez Sowietów, przekroczyły granicę rumuńską w nocy z 17 na 18 września 1939 roku. Sowiecki "cios nożem w plecy" ostatecznie przesądził los Polski w 1939 roku i skrócił też dość znacznie jej obronę przeciw Niemcom.

Notowała K.K.
Głos Wybrzeża

Opinie (63)

  • skup sie na pomidorowej zupie

    • 0 0

  • Ciaptak

    Ja nie twierdziłam, że naszych ukochanych aliantów cokolwiek obchodziliśmy. A tylko Stalin chciał dołączenia do Polski Pomorza, Dolnego Ślaska i Mazur, ponieważ miał nadzieję, że będzie to kolejna republika ZSRR. I to nie zmienia faktu, że był mordercą. Teraz też myślimy, że Zachodowi na nas zależy...

    • 0 0

  • zachodowi nie zależy tylko zalega !

    jak kurczak sprzed 3 dni boskiemu galluksowi ! Zapytajcie lepiej mamy co tam w zupie dobrego plywa

    • 0 0

  • Tusza do myślenia nie zmusza !

    :-)

    • 0 0

  • Ciaptak

    Zapomniałeś chyba, że Stalin najpierw dogadał się w 1939 roku z Hitlerem, czego rezultatem było zagarnięcie wschodnich terenów Polski oraz Estonii, Łotwy, Litwy, wschodniej Rumunii. Po wojnie mógł to stracić, ziemie te mogły stać się niepodległe, więc dogadał się z aliantami. Skutek: rozszerzył radziecką strefę wpływów w krajach Europy Wschodniej. Faktycznie tylko Stalin "dbał o nas".

    • 0 0

  • Dno starogardzkie ciemne cuchnące

    och głupia, głupia, głupia ...

    i jeszcze do tego GAPA ! Glupia gapa och
    głupia ! Zaspiewaj z nami chórem

    WIELKI JEST SWIAT JAK KUCHENNY MOJ BLAT !

    • 0 0

  • wielki kuchenny blat

    • 0 0

  • Tusza do myślenia nie zmusza !

    Stalin dbał tylko o twoją tuszę
    to powiedzieć muszę
    bo tuszek to taka mała tusza
    co do myślenia nie zmusza !

    • 0 0

  • Stalin doskonale pamiętał

    jak zaczęła sie wojna. chciał uniknąć powtórki z rozrywki i dlatego chciał utworzyć łańcuch zależnych od siebie państw buforowych, które mogłyby przyjąć na siebie pierwsze uderzenie wojsk pancernych (blitzkrieg) i bronić się dość wytrwale przez pierwsze kilka dni. stalin bał sie ukraińców, którzy go zdradzali wiele razy i dlatego postawił na "niepodległość" buforów, które tej swojej niepodległości były gotowe realnie bronić. rzeczywiscie: wiedza historyczna u was jest znikoma. tusza robi swoje !

    • 0 0

  • dear urlich

    nieuku, za bambo na drzewo sie schowaj albo lap za ksiazki i knoj.

    Ale zanim sie zdecydujesz dam ci krotka powtorke z historii.

    Otoz nie stalin wymyslil odzyskanie ziem zachodnich, jak juz sam slogan wyjasnia ODZYSANIA sami sie domagalismy a to bylo talko w tej kwesti zbierzne z dazeniami stalina.

    ODZYSKAC te ziemie juz probowalismy podczas powstan slaskich, plebiscytu na mazurach i swobodnego dostepu do morza proba wyslania armi hallera z francji na gdansk i cale pomorze . i gwoli twej niewiedzy dodam ze sa to fakty nie z histaorii po 1945 roku
    ale z okresu od 1914 roku kiedy to zawiazala sie na ziemiach galicji kadrowka.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane