- 1 Od środy ruch wahadłowy na ul. Puckiej (27 opinii)
- 2 Ubywa mieszkańców i rozwodów (319 opinii)
- 3 Niespokojna noc na gdańskich drogach (167 opinii)
- 4 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (335 opinii)
- 5 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (888 opinii)
- 6 Kultowa "Górka" i widok na morze (185 opinii)
Co drogowcy mieli na myśli?
Noc nie zawsze ułatwia pracę drogowcom. Jedna z ekip remontowych najwyraźniej przysnęła i nieopatrznie namalowała na ul. Kartuskiej w Gdańsku wykluczające się oznakowanie.
W nocy z czwartku na piątek służby drogowe malowały poziome oznakowanie na ul. Kartuskiej w Gdańsku.
Problem w tym, że pracownicy służby drogowej nanosząc znaki poziome na ulicy najwyraźniej "przysnęli". Niespodziewanie wyznaczyli podwójną ciągłą linię pomiędzy lewoskrętem, a pasem do jazdy na wprost. Według projektu, linia powinna być najpierw przerywana, a potem (tuż przed końcem lewoskrętu) ciągła pojedyncza.
- Pierwsze słyszę o tym błędzie. Pracownicy najwyraźniej zasugerowali się jakimś dawnym oznakowaniem. Sprawdzimy, jak wygląda ta sytuacja - przekonuje Wiesław Lewandowski z działu inżynierii ruchu ZDiZ.
Teraz kierowcy, chcąc skręcić w lewo, przekraczają podwójną linię ciągłą. Ryzykują otrzymanie mandatu w wysokości 200 zł.
Miejsca
Opinie (100) ponad 10 zablokowanych
-
2010-05-21 18:07
Dosłownie...
Jak w Nie Lubię Poniedziałku
- 3 0
-
2010-05-21 18:22
hahah
widzialem jak to malowali wczoraj wieczorem,nie sadzilem ze wyjdzie im takie arcydzielo.prawie jak picasso.hehe
- 4 0
-
2010-05-21 18:39
sposób na gdańskie dziury w jezdni
"...Przedwiosenne roztopy odkrywają przed kierowcami coraz więcej dziur w asfaltowych nawierzchniach dróg. Nasi dziennikarze podpatrywali zespół łódzkich drogowców, naprawiających ubytki. Jak się okazało, stosują oni nowoczesną, w pełni innowacyjną technikę zabijania dziur deskami.
- Panie redaktorze, trochę gwoździe nam się krzywią i wystają czasem z desek, ale warto się pomęczyć, bo skuteczność tej metody jest olbrzymia - przekonywał nas inżynier Zenon Opierdalczyk.
- Przestaliśmy zalewać dziury asfaltem, bo i tak po dwóch dniach była w tym miejscu jeszcze większa jopa, na głębokość całego kalosza. Wszystko przez to, że szofer jak widzi, że dziura jest zalepiona, to zaraz po tej plombie chce jechać. Jak zabijamy dziury deskami - żaden się panie redaktorze nie odważy wjechać na deski! - mówi Opierdalczyk.
- Technika ta ma same zalety! Pozwala na 95 proc. oszczędności środków i materiałów oraz wzmaga czujność kierowców, którzy muszą wymijać zabite deskami dziury, żeby nie uszkodzić pojazdu - argumentuje wysoki urzędnik z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Auto-strat." :))))- 10 0
-
2010-05-21 18:40
a ja wczoraj widziałem jak malowali pasy w rumi, to chyba jakaś zorganizowana akcja jest:-)
z tym, że w rumi malowała firma "niezgoda rujnuje"- 3 2
-
2010-05-21 19:12
A my chcemy wiedzieć...
...co robią władze gdanska i jak sie przygotowują na nadejście fali?
- 0 4
-
2010-05-21 19:33
OKOPOWA
Proponuję sprawdzić poziome znaki przy KWP w Gdańsku na ul. Okopowej. Pionowe mówią o 2 pasach do skrętu w prawo, a poziome (niedawno malowane) ciągłą linią wyłączają w dziwny sposób jeden pas.
- 4 0
-
2010-05-21 20:05
czego to człowiek nie zrobi,żeby towarzystwo rozbawić...
- 4 0
-
2010-05-21 20:09
Oj tać to wcale nie taka gafa malujących .... bo
albo skrecamy w lewo albo jedziemy prosto zmiany decyzji nie ma (podwójna ciągła) a nie jak to cwaniaczki na stojących rzetelnie i uczciwie na lewoskręcie wymuszają jadąc pasem na wprost na końcu zmieniaja decyzje i wciskaja sie przed grzecznych ..... frajerów.
- 3 3
-
2010-05-21 20:12
dla wiekszosci kierowcow to bez naczenia podwojna,przerywana i tak polowa nie patrzy
- 8 0
-
2010-05-21 20:18
Gdzie byli wtedy ich rodzice????
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.