- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (50 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (281 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (172 opinie)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Co sie stało z Długim Targiem?
Popękane płyty chodnikowych, odchodząca kostka brukowa i zapadnięte studzienki kanalizacyjne - tak wygląda nawierzchnia na Długim Targu i Długim Pobrzeżu w Gdańsku. - To wina mrozu i tirów, przywożących sprzęt na koncerty, a nie odśnieżania - twierdzi Zarząd Dróg i Zieleni. Na nową nawierzchnię nie ma co liczyć.
Mieszkańcy Gdańska, którzy w ostatnich dniach spacerowali po Głównym Mieście w Gdańsku, nie mogli wyjść ze zdumienia widząc stan nawierzchni na reprezentacyjnym deptaku miasta. Płyty chodnikowe są zniszczone od fontanny Neptuna aż po Długie Pobrzeże. Gdzieniegdzie są wybrzuszone, a momentami w ogóle pozrywane. Wiele z nich się rusza.
Tuż przed weekendem Długi Targ został odśnieżony. - Jakiś "mądry" wymyślił odśnieżanie ciężkim sprzętem i zostały połamane płyty, kostka powyrywana i pozarywane studzienki. Kto jest winny takiej bezmyślności? Koszty naprawy nawierzchni znacznie przekroczą oszczędności związane z odśnieżaniem - oburza się nasz czytelnik, pan Tomasz.
Właśnie przy Zielonej Bramie w piątek rozpoczęła się akcja wywożenia śniegu z miasta. Brały w niej udział 15-tonowe ciężarówki.
- To że wjechał tam sprzęt do odśnieżania to pikuś - broni się Mieczysław Kotłowski, dyrektor ZDiZ w Gdańsku. - Przyczyną wysadzania płytek do góry jest ostry mróz, ale przede wszystkim imprezy masowe na Długim Targu. Nasz sprzęt nie jest tak ciężki, jak tiry przywożące konstrukcje na na koncerty.
- Nawierzchnia, którą wykonano 40 lat temu, jest przeznaczona tylko dla ruchu pieszego. Płyty granitowe na Długim Targu mają tylko 3 cm grubości. Ponadto podłoże pod płytami tańczy, jest słabe - wyjaśnia dyrektor ZDiZ.
Sytuacja ma się zmienić, gdy na Trakcie Królewskim (Długa i Długi Targ) zostanie wymieniona nawierzchnia. Planowane jest tam ułożenie równej nawierzchni granitowej, o dużej wytrzymałości, nie tylko estetycznej, ale i wytrzymałej. Na to musimy jednak jeszcze poczekać.
- Gdy tylko zakończą się mrozy rozpoczniemy doraźne prace naprawcze. Gruntowną przebudowę nawierzchni rozpoczniemy najwcześniej po 2012 roku, teraz nas na to nie stać. Musimy zakończyć duże inwestycje drogowe - przyznaje Kotłowski.
Opinie (178) 4 zablokowane
-
2010-02-10 12:03
ja wiem co sie stalo (1)
ten pan co tak ladnie odsnierzal niech teraz placi za swoja glupote
- 0 0
-
2010-02-10 19:09
Długiego Pobrzeża nad Motławą to chyba nie odśnieżał..
...a tam jest jeszcze gorzej.
- 0 0
-
2010-02-10 12:15
eh ten gdansk.. (2)
pekaja chodniki rury panuje balagan komunikacyjny sypia sie budynki wszystko pachnie staroscia i stechlizna....dobrze ze macie te tramwaje antydepresyjne
- 0 0
-
2010-02-10 12:24
(1)
ale gdanszczanie sa dumni z gdanska i z prezydenta
- 0 0
-
2010-02-10 18:08
Herr Adamowicz und Tusk, sieg heil!
- 0 0
-
2010-02-10 12:24
jak zwykle polak mądry po szkodzie,
nikt wczesniej nie przewidział tirow z zaopatrzeniem,
trzeba byc wielkim uczonym zeby na to wpasc- 0 0
-
2010-02-10 12:25
Nie kończcie inwestycji drogowych
A wyremontujcie chodniki. Miasto dla ludzi!
- 0 0
-
2010-02-10 12:45
(6)
jak zawsze idiotyczna i tendencyjna ankieta. równiutko, solidnie ułożony bruk nie jest wygodny do chodzenia?
- 1 1
-
2010-02-10 13:48
(4)
pomyśl o dzieciach przewożonych wózkami i komforcie pchania takiego wózka na kostce i na gładkiej nawierzchni..
- 1 2
-
2010-02-10 14:43
(3)
długo musiałeś myśleć nad tym argumentem. milion turystów oczekujących uroków 1000 letniego miasta, a Ty najchętniej kazałbyś zalać betonem, żeby kilka wózków mogło przejechać. :) skocz kilka razy na zachód, zobacz jak się dba o stare "metropolie". nic nie stoi na przeszkodzie, żeby te 2 rzeczy pogodzić... np. dwa dwumetrowej szerokości pasy z granitowych płyt po obu stronach deptaka, a pomiędzy nimi szlifowany bruk.
- 1 1
-
2010-02-10 15:23
(2)
trochę się zagalopowałeś z tym betonem.. Z Twojej wypowiedzi jasno wynika, że nigdy nie miałeś tej nieprzyjemności poruszania się z wózkiem po nierównych nawierzchniach. Zostaniesz ojcem/matką, wybierzesz się na spacer ze swoim dzieckiem i zrozumiesz o czym pisałem. Myśl bardziej przyszłościowo.
Zgadzam się z Tobą w jednej sprawie, nic nie stoi na przeszkodzie, by pogodzić obie sprawy - użyteczność i wygląd.. Żartowałem, budżet jest jaki jest i to stanowi największą przeszkodę.- 0 2
-
2010-02-10 17:38
(1)
kiedy zostanę ojcem to będzie najszczęśliwszy dzień w moim życiu... i do głowy mi nie przyjdzie narzekać na brukowaną nawierzchnię w centrum zabytkowej dzielnicy... jak nie będzie mnie stać na dobry wózek to nie będę się brał za robienie dzieci.
- 1 0
-
2010-02-10 18:38
Życie weryfikuje plany, to co dzisiaj wydaje Ci się oczywiste, jutro już takie może nie być.. Musisz mi uwierzyć, jazda po kostce jest bardzo uciążliwa. Nie możemy też zapominać o niepełnosprawnych poruszających się na wózkach.
- 1 0
-
2010-02-10 20:11
dla mnie ujdzie
ale dziewczyny w swoich szpileczkach to nie chcą wchodzić na boczne uliczki od Długiej z nowym brukiem. Stale muszę z nimi chodzić dookoła. Ten bruk w dzisiejszych czasach to niestety porażka.
- 0 0
-
2010-02-10 13:14
Szanowny Panie Dyrektozre ZDiZ
Pańska wypowiedź jest pozbawiona wiarygodności z prostego powodu; otóż na nabrzeżu rz. Motławy nie było żadnych imprez, na które "ciężkie TIR-y" dowoziły sprzęt. A powierzchnia spacerowa jest identyczna z tą na Długim Targu. Zgadzam się z faktem, że zimowa aura wpływa na stan podłoża, ale Ci którzy akceptowali położenia takiej, a nie innej nawierzchni mieli chyba jakieś pojęcie na co wyrażają zgodę i jakie mogą zachodzić zmiany w następstwie zmian warunków pogodowych nawiedzających nasze miasto. Jeżeli tego nie brali pod uwagę, powinni zostać natychmiast usunięci z zajmowanych stanowisk!! Również Ci, którzy "wpuścili TIR-y, i Ci którzy dopuścili sprzęt mechaniczny do odśnieżania" WIEDZĄC o stanie podłoża, od jutra powinni zasilić rzesze spod Urzędu Pracy. "Nasi Urzędnicy" zapominają kompletnie o tym, że dysponują społecznymi - naszymi pieniędzmi, a także o tym, że "podobno posiadają pozostałość tkanki nerwowej zwanej mózgiem" w swoich mózgoczaszkach, i od czasu do czasu powinni skorzystać z w/w narządu. Śmiem twierdzić, że takie zaniedbania podpadają pod paragrafy zaniedbania i niedopełnienia obowiązków i powinna się tym zainteresować Prokuratura Rejonowa i wszcząć postępowanie z urzędu. Tłumaczenie Pana Dyrektora uważam za zwykłe mydlenie oczu oraz traktowanie mieszkańców Gdańska za "głupków". Osobiście składałem zawiadomienie telefoniczne o szkodach na całodobowy telefon interwencyjny ZDiZ i nie spodziewałem się tak "pokrętnego" wyjaśnienia.
- 8 1
-
2010-02-10 13:14
Po tej nawierzchni jeżdżą:policja,straż miejska,pogotowie energetyczne i inne."Koguta" włącza się na stągiewnej a wyłącza się na piwnej.
- 2 1
-
2010-02-10 13:22
płyty były uszkodzone zanim spadł śnieg.Ciężki sprzęt do odśnieżania nie ma nic wspólnego z obecnym stanem nawierzchni Długiego Targu
- 3 0
-
2010-02-10 13:22
Takie brednie to maluchom wciskajcie. Od Targu Rybnego do Zielonej Bramy też tam sprzęt ciężki jezdził?? Chyba wielkości TACZKI bo nic innego tam sie nie zmieści a płyty są popękane.
- 2 0
-
2010-02-10 13:31
"To że wjechał tam sprzęt do odśnieżania to pikuś "
Pan Pikuś!!!
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.