Fakty i opinie
  • Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Wiadomości
Dodaj raport
Fakty i Opinie Wiadomości
Facebook E-mail Messenger WhatsApp Kopiuj link Więcej

Co właściwie świętujemy w majówkę?

Katarzyna Kołodziejska
1 maja 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Opinie (260)
Najmłodszym z "majówkowych" świąt jest Dzień Flagi Narodowej obchodzony 2 maja. Najmłodszym z "majówkowych" świąt jest Dzień Flagi Narodowej obchodzony 2 maja.

Najmłodszym z "majówkowych" świąt jest Dzień Flagi Narodowej obchodzony 2 maja.

fot. Andrzej J.Gojke

Grill, wyjazd za miasto, spacery, jazda na rowerze, spotkania ze znajomymi... to z tym głównie kojarzy nam się majówka. O tym, dlaczego w pierwszych dniach maja mamy wolne od pracy, przypominają co najwyżej politycy, ewentualnie nieco starsze pokolenia, które z mniejszym lub większym rozrzewnieniem wspominają 1-majowe pochody czy święto konstytucji.



  • 1 maja 10 lat temu. Przy bramie oliwskiej do pochodu pierwszomajowego święta pracy organizowanego przez komunistów włączył się wielotysięczny tłum zwolenników i sympatyków Solidarności. 1 maja 10 lat temu. Przy bramie oliwskiej do pochodu pierwszomajowego święta pracy organizowanego przez komunistów włączył się wielotysięczny tłum zwolenników i sympatyków Solidarności.

    1 maja 10 lat temu. Przy bramie oliwskiej do pochodu pierwszomajowego święta pracy organizowanego przez komunistów włączył się wielotysięczny tłum zwolenników i sympatyków Solidarności.

    fot. Benedykt Habkowski

  • 1 maja 1984 roku zmilitaryzowane oddziały ZOMO na Targu Węglowym w Gdańsku. Walki trwały przy 'zieleniaku' i przed Dworcem Głównym PKP. 1 maja 1984 roku zmilitaryzowane oddziały ZOMO na Targu Węglowym w Gdańsku. Walki trwały przy 'zieleniaku' i przed Dworcem Głównym PKP.

    1 maja 1984 roku zmilitaryzowane oddziały ZOMO na Targu Węglowym w Gdańsku. Walki trwały przy 'zieleniaku' i przed Dworcem Głównym PKP.

    fot. Benedykt Habkowski

  • W czasach PRL-u pochody pierwszomajowe nie przypominały radosnego świętowania. W czasach PRL-u pochody pierwszomajowe nie przypominały radosnego świętowania.

    W czasach PRL-u pochody pierwszomajowe nie przypominały radosnego świętowania.

    fot. Benedykt Habkowski

  • Obchody Święta 3 Maja przed pomnikiem Jana III Sobieskiego w Gdańsku. Obchody Święta 3 Maja przed pomnikiem Jana III Sobieskiego w Gdańsku.

    Obchody Święta 3 Maja przed pomnikiem Jana III Sobieskiego w Gdańsku.

    fot. Mateusz Ochocki / KFP

Ze wszystkich majowych świąt najbardziej burzliwą tradycję ma święto pracy, które przypada na dzień 1 maja. W Polsce obchodzony jest od ponad wieku (dokładnie od 1890 r.), chociaż w swoich początkach nie było to święto państwowe.

Święto to poniekąd pochodzi ze Stanów Zjednoczonych i odnosi się do wydarzeń z 1886 r. Wtedy w Chicago doszło do demonstracji, w której robotnicy walczyli m.in. o 8-godzinny dzień pracy. W wyniku zamieszek zginęło wielu z nich.

Trzy lata po tragicznych wydarzeniach, czyli w 1889 r. II Międzynarodówka uznała 1 Maja Świętem Pracy. Chciano w ten sposób docenić oddanie ofiar krwawo stłumionych zamieszek.

Czytaj także: Jak spędzić majówkę w mieście

W Polsce, głównie na terenach zaboru rosyjskiego, pierwsze pochody i strajki organizował II Proletariat i Związek Robotników Polskich. W 1891 roku w Łodzi i Żyrardowie doszło do starć z wojskiem, a następnie do represji władz carskich.

1 Maja wszedł do tradycji polskiego ruchu socjalistycznego, ale później został zawłaszczony przez komunistów. W PRL został uznany za święto państwowe.

Historyk Jan Daniluk z IPN-u przypomina, że pierwsze pochody odbyły się w kilku miastach jeszcze w 1945 r., przed zakończeniem wojny. Nie przypominało one jeszcze późniejszych obchodów. Pojawiły się już jednak zaimprowizowane trybuny. To był początek nowej tradycji.

Czytaj także: Pomysły na aktywną majówkę

- I tę nową tradycję w pierwszych latach spora część społeczeństwa chętnie obchodziła. Ludzie brali udział w pochodach, na tę okazję odświętnie się ubierali, podczas pochodów spotykali się ze znajomymi - wyjaśnia Jan Daniluk.

Trwało to jednak zaledwie kilka lat.

- Gdy pochody stały się spektaklami wyreżyserowanymi od "a do z" przez ówczesne władze, zaczęły pojawiać się protesty i bojkoty.

W latach 80. niezależne od władz pochody i manifestacje organizowała w tym dniu solidarnościowa opozycja. Były one siłą rozbijane przez milicję, w latach 1982-1984 niejednokrotnie przekształcały się w starcia z ZOMO. Uczestnicy demonstracji byli zatrzymywani i stawiani przed kolegium ds. wykroczeń.

Dziś święto 1 maja kojarzy się przede wszystkim z komunistyczną ideologią i z pochodami.

- Ale przecież samo obchodzenie święta pracy nie jest niczym złym - tłumaczy Jan Daniluk. - W końcu jest to dzień poświęcony nam wszystkim, pracującym. Na szczęście dziś już tylko od nas zależy jak je będziemy celebrować.

2 maja jest najmłodszym spośród "majówkowych" świąt. Od 2004r. obchodzony jest w Polsce jako Dzień Flagi Narodowej, a jego główną rolą jest popularyzowanie wiedzy o polskiej tożsamości i symbolach narodowych. Warto pamiętać, że nie jest to dzień wolny od pracy.

2 maja często odbywają się różnego rodzaju akcje i manifestacje patriotyczne. W ostatnich latach powszechnym stało się też przypinanie 2 maja biało-czerwonego kotyliona.

W jaki sposób obchodzisz święta majowe?


Dzień później świętujemy uchwalenie przez Polskę konstytucji. W tym roku już po raz 222.

- To wielki sukces Polski, tak naprawdę 'nieskonsumowany'. Przez wiele lat było to święto tak samo ważne jak Dzień Niepodległości - wyjaśnia Jan Daniluk. - 3 maja to data symbol. To jedna z tych niewielu dat, którą chyba każdy Polak potrafi wymienić - dodaje.

Ale Święto 3 Maja też miało swą burzliwą historię. Kilka razy pojawiło się i znikało z kalendarza świąt państwowych.

Po odzyskaniu niepodległości w 1918, rocznica Konstytucji z 3 maja 1791 roku została uznana za święto narodowe. Po II wojnie światowej obchodzono je do 1946, kiedy w wielu miastach doszło do demonstracji studenckich. Od tego czasu władze komunistyczne zaprzestały i zabroniły publicznego świętowania, a próby manifestowania były często tłumione przez milicję. Święto to zostało oficjalnie zniesione ustawą z 1951 o dniach wolnych od pracy. Dopiero w roku 1981 ponownie władze świętowały to historyczne wydarzenie.

Oficjalnie świętem narodowym stało się ponownie 6 kwietnia 1990 r.

Tego dnia najczęściej odbywają się oficjalne uroczystości połączone ze składaniem wiązanek, apelami czy odsłonięciami pamiątkowych tablic. - To są pewne gesty, które muszą mieć miejsce - mówi nasz ekspert. - W ten sposób wyrażany jest szacunek i pamięć.

I dodaje - Młodzi ludzie muszą być tego świadkami. Ta wiedza musi być utrwalana. To jest tylko historia i aż historia.

Zobacz także

Więcej w kategorii Fakty i Opinie

Opinie (260) 9 zablokowanych

  • 2013-05-01 15:53

    Bog was pokaze/komuchy do pieca albo na dzwigi w stoczni ....

    nieznany

    11 lat

    • 6 2

  • 2013-05-01 16:06

    no wy towarzysze na tym portalu to faktycznie mozecie nie wiedziec co Polacy swietuja
    3 maja... a nie majowke...

    11 lat

    • 6 1

  • 2013-05-01 16:21

    Dzisiaj chleje tylko lemingowy plebs, który musi robić od pn do niedzieli bez żadnych przerw.

    To jak zobaczy takie jedno z drugim wolne to od razu musi się narąbać jak wór i drzeć się na cały ryj na ulicy, żeby wszyscy mądrzy widzieli, że debil na horyzoncie.

    POlandia Syfilandia

    11 lat

    • 14 2

  • 2013-05-01 16:34

    ej komuchy, a na pochodzie byli, aa ?

    11 lat

    • 10 4

  • 2013-05-01 16:42

    ja (2)

    sobie grilluje pije pyszne piwko z chmielem tak jak powinno byc pije tez sobie pyszne carmenere lub tempranillo ktore tez bardzo lubie zagryzam sobie pyszna biala lub pysznym grillowany lososiem z lampka schlodzonego chardonnay, w koncu mamy troche slonca i wiosny i czasami zycie jest piekne, rzadko pisze takie rzeczy, milej majowki for all :)

    antypatryjota

    11 lat

    • 5 9

    • 2013-05-01 16:44

      Ta, a w realu pijesz szczyny z Biedry w swojej wielkiej płycie. (1)

      Pytong Klajnfelda

      11 lat

      • 7 3

      • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • 2013-05-01 17:12

    Święto sukcesu i bezrobocia ?

    Marek

    11 lat

    • 14 1

  • 2013-05-01 17:12

    Sprawdzcie ten lewacki pomiot na WP .pl:

    "Leszek Miller przemawiając w czasie pochodu pierwszomajowego skorzystał z pomocy... suflera"

    11 lat

    • 6 1

  • 2013-05-01 17:24

    Dlaczego w Gdańsku nie było przemarszu (2)

    ONR i całego środowiska prawicowego? W Warszawie potrafią u nas znowu bieda.

    Dmowski

    11 lat

    • 10 4

    • 2013-05-01 19:13

      Jak dobrze,że nie bylo.

      e.

      11 lat

      • 2 3

    • 2013-05-02 20:40

      no właśnie,,tez nie kumam

      coś słabo zorganizowany ten Ruch Narodowy narazie..

      koń

      11 lat

      • 0 1

  • 2013-05-01 17:26

    Ciekawe co dziś świętują bezrobotne lenie?? W Gdańsku (1)

    jest aż 12 tyś nierobów, których musimy utrzymywać. Zamiast pracowac wolą na zasiłkach siedzieć.

    Edward

    11 lat

    • 1 9

    • 2013-05-01 17:50

      Gorzej, że i takich niedouczonych głąbów jak ty też trzeba utrzymywać.

      Nawet nie wiesz pajacu, że w tym kraju żadnemu bezrobotnemu póki nie ma przepracowanego min.1 roku na umowę o pracę nie przysługuje żaden zasiłek. A tych co pobierają to ile jest ? Te kilka milionów w PUPach jest bez takiego prawa ciemniaku. Ale w sumie nie dziwię ci się. Jesteś typowy leming z klapakami na oczach.

      Goro

      11 lat

      • 9 2

  • 2013-05-01 17:35

    Praca jest dla frajerów to wie każdy

    jej swięto spędzam jak co dzień-nic nie robiąc i jestem zadowolony w miarę z tego burdelu im więcej piw tym bardziej...

    nn

    11 lat

    • 4 4

4
5
6
7
8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najnowsze

więcej wiadomości (3238)

Najczęściej komentowane

Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku

Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku

Za grób w Gdańsku zapłacisz więcej

Za grób w Gdańsku zapłacisz więcej

więcej

Najczęściej czytane