- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (430 opinii)
- 2 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (52 opinie)
- 3 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (262 opinie)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (165 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (108 opinii)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (57 opinii)
Co z tym koszeniem trawników? To celowa polityka czy jednak usprawiedliwienie?
Kosić czy nie kosić - oto jest pytanie, które co sezon wraca. Także za pośrednictwem naszych czytelników. - Chciałbym poruszyć kwestię koszenia traw w Gdańsku, a właściwie jego braku. Zagadnienie dotyczy zresztą również Gdyni i Sopotu, ale odnoszę wrażenie, że w Gdańsku jest ono w szczególności zauważalne - pisze pan Piotr.
Oto jego refleksje:
Od jakiegoś czasu nietrudno zauważyć zaniedbania służb miejskich w tym zakresie. Magistrat tłumaczy brak działań suszą, maksymalizacją retencji, troską o zamieszkujące takie łąki owady, itp.
![Ograniczają koszenie zieleni, ale nie wszędzie](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3735/150x100/3735117__c_49_60_1779_1245__kr.webp)
Warto dodać, że temat regularnie przewija się także w Raporcie Trojmiasto.pl.
Minusy niekoszenia i związane z tym zagrożenia
Pierwszy, zdaje się oczywisty, przykład to brak należytej widoczności na drogach. Wysoka trawa zasłania widoki na skrzyżowaniach czy między pasami jezdni dwujezdniowych. W Raporcie z Trójmiasta zresztą już przewijały się wątki kierowców zaniepokojonych sytuacjami konfliktowymi i niebezpiecznymi wynikającymi ze złej widoczności. Gdy do tego dodać liczne miejsca, gdzie zieleń wnika w skrajnię drogi, nietrudno wyobrazić sobie potencjalną kolizję.
Łąki kwietne czy zapuszczona zieleń? (45 opinii)
Innym aspektem jest gwałtowny rozwój kleszczy. Słyszymy liczne ostrzeżenia przed ich dużą ilością w tym roku, a wysokie trawy stanowią naturalne siedliska tych insektów. Powoduje to bardzo poważne zagrożenie chorobami odkleszczowymi szczególnie dla właścicieli zwierząt czy też rodzin z małymi dziećmi, ale przecież też każdej innej osoby pieszej czy rowerzysty.
Wątpliwa estetyka niekoszonych trawników
Nie możemy też zapominać, że nieskoszony trawnik utrudnia utrzymanie ogólnej czystości miasta. W zarastającej zieleni zwyczajnie nikną śmieci, np. rzucone puszki czy butelki. Gdy już zaś dojdzie do pielęgnacji, o uszkodzenie kosiarki czy podkaszarki nietrudno. Do takiego, może błahego wobec wcześniejszych przykładów, ale jednak problemu, nie dochodziłoby w przypadku regularnego strzyżenia.
Inni jednak koszą
Nie sposób również nie zauważyć, że tereny prywatne oraz pozostające poza zarządem miasta, jak np. pasy dróg wojewódzkich czy krajowych, podlegają regularnemu porządkowaniu i pielęgnacji, w tym koszeniu. A to już potęguje złe wrażenie jakie robią zaniedbane tereny miejskie i podaje w wątpliwość uzasadnienia władz.
Ponieważ wszystkim gdańszczankom i gdańszczanom na pewno zależy na dobrym wizerunku miasta oraz wspólnym bezpieczeństwie i komforcie mieszkańców, uważam, że to ważny temat, który powinien szerzej zaistnieć w dyskusji publicznej.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (293) ponad 10 zablokowanych
-
2024-06-05 11:19
Kosić!
ale wysoko. min 10-15 cm nad ziemią. krótkie koszenie trawników wykonuje się tylko na zimę i wczesną wiosną
- 4 1
-
2024-06-05 11:21
Susza jest kto kosi trawę!ruszcie trochę mózgiem a nie smartfonem.
- 1 5
-
2024-06-05 11:24
Brzydko!
co za głupota, to miasto zaczyna wyglądać jak gród na wschodniej Ukrainie
- 4 1
-
2024-06-05 11:27
Niech koszą raz na jakiś czas, ale nie przy samej ziemi, aż kamienie lecą spod kosiary. Potem zamiast trawnika jest suche klepisko.
- 3 2
-
2024-06-05 11:32
Kosić i się nie zastanawiać. Jak spadnie deszcz to się zazieleni. W lipcu pada cały czas praktycznie, tak jest co roku.
- 3 2
-
2024-06-05 11:35
Pieniędzy
Nie ma i nie będzie tak rządzą Gdańskiem najpierw wybieracie potem narzekacie na włodarzy hahaha
- 2 0
-
2024-06-05 11:37
Kosić i zacząć dbać o wizerunek miasta!
Niech pani Dulkiewicz się przejedzie po innych dużych miastach, to może zrobi jej się wstyd gdy zobaczy jak zapuściła swoje miasto.
- 6 0
-
2024-06-05 11:50
Tak to tylko tania wymówka - wysoka trawa to nie łąka kwietna i nie ma jakiś ponadprzeciętnych możliwości retencji wody.
- 7 0
-
2024-06-05 12:22
Natura gdyby chciala to by sie sama kosola buahaa yhyyy
- 1 0
-
2024-06-05 12:26
(1)
kwietne łaki są jak najbardziej ok.
natomiast miasto oraz osiedla wykorzystują ten fakt i nie robią nic z terenami zielonymi. Niestety większość osiedli wygląda jak opuszczony Prypeć. Obraz nedzy i rozpaczy. Tak źle nie było nawet w latach 90, pewnie było więcej dzieci i trawa była wydeptana :-) Chwasty, pokrzywy sięgające do pasa przy wejściu do klatki schodowej to chyba nie jest idea łąk kwiatowych? Kiedyś ładne skwerki i klomby, obecnie chaszcze i śmieci, to chyba też nie idea łąki kwiatowej? no i oczywiście kwestie bezpieczeństwa, czyli brak widoczności przez nieskoszone chwasty przy drogach, skrzyżowaniach to też obecnie nasz standard. Podsumowując, niestety idea eko - łąk kwiatowych została wykorzystana do oszczędności w budżecie.- 7 0
-
2024-06-06 09:01
Idea piękna, która niektórym zaślepiła oczy i nie widzą, że coś co miało być fajne przerodziło się w obraz nędzy i rozpaczy, bo chwastów wysokości 1m w całym mieście nie można inaczej nazwać. Politycy się śmieją tylko że kolejną bajkę udało im sie sprzedać naiwnym ludziom i nawet nie muszą się bronić przed zarzutami o zaniedbanie miasta i niegospodarność.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.