- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (439 opinii)
- 2 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (144 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (175 opinii)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (273 opinie)
- 5 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (60 opinii)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (56 opinii)
Co z tym koszeniem trawników? To celowa polityka czy jednak usprawiedliwienie?
Kosić czy nie kosić - oto jest pytanie, które co sezon wraca. Także za pośrednictwem naszych czytelników. - Chciałbym poruszyć kwestię koszenia traw w Gdańsku, a właściwie jego braku. Zagadnienie dotyczy zresztą również Gdyni i Sopotu, ale odnoszę wrażenie, że w Gdańsku jest ono w szczególności zauważalne - pisze pan Piotr.
Oto jego refleksje:
Od jakiegoś czasu nietrudno zauważyć zaniedbania służb miejskich w tym zakresie. Magistrat tłumaczy brak działań suszą, maksymalizacją retencji, troską o zamieszkujące takie łąki owady, itp.
![Ograniczają koszenie zieleni, ale nie wszędzie](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3735/150x100/3735117__c_49_60_1779_1245__kr.webp)
Warto dodać, że temat regularnie przewija się także w Raporcie Trojmiasto.pl.
Minusy niekoszenia i związane z tym zagrożenia
Pierwszy, zdaje się oczywisty, przykład to brak należytej widoczności na drogach. Wysoka trawa zasłania widoki na skrzyżowaniach czy między pasami jezdni dwujezdniowych. W Raporcie z Trójmiasta zresztą już przewijały się wątki kierowców zaniepokojonych sytuacjami konfliktowymi i niebezpiecznymi wynikającymi ze złej widoczności. Gdy do tego dodać liczne miejsca, gdzie zieleń wnika w skrajnię drogi, nietrudno wyobrazić sobie potencjalną kolizję.
Łąki kwietne czy zapuszczona zieleń? (45 opinii)
Innym aspektem jest gwałtowny rozwój kleszczy. Słyszymy liczne ostrzeżenia przed ich dużą ilością w tym roku, a wysokie trawy stanowią naturalne siedliska tych insektów. Powoduje to bardzo poważne zagrożenie chorobami odkleszczowymi szczególnie dla właścicieli zwierząt czy też rodzin z małymi dziećmi, ale przecież też każdej innej osoby pieszej czy rowerzysty.
Wątpliwa estetyka niekoszonych trawników
Nie możemy też zapominać, że nieskoszony trawnik utrudnia utrzymanie ogólnej czystości miasta. W zarastającej zieleni zwyczajnie nikną śmieci, np. rzucone puszki czy butelki. Gdy już zaś dojdzie do pielęgnacji, o uszkodzenie kosiarki czy podkaszarki nietrudno. Do takiego, może błahego wobec wcześniejszych przykładów, ale jednak problemu, nie dochodziłoby w przypadku regularnego strzyżenia.
Inni jednak koszą
Nie sposób również nie zauważyć, że tereny prywatne oraz pozostające poza zarządem miasta, jak np. pasy dróg wojewódzkich czy krajowych, podlegają regularnemu porządkowaniu i pielęgnacji, w tym koszeniu. A to już potęguje złe wrażenie jakie robią zaniedbane tereny miejskie i podaje w wątpliwość uzasadnienia władz.
Ponieważ wszystkim gdańszczankom i gdańszczanom na pewno zależy na dobrym wizerunku miasta oraz wspólnym bezpieczeństwie i komforcie mieszkańców, uważam, że to ważny temat, który powinien szerzej zaistnieć w dyskusji publicznej.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (293) ponad 10 zablokowanych
-
2024-06-05 07:50
(1)
Jak złapiesz boreliozę od kleszcza to inaczej popatrzysz na "łąki" czyli jaszcze miejskie
- 6 0
-
2024-06-05 10:06
Dałeś do pieca
Bo kleszcza znajdziesz tylko na łące w lesie żadnego nie uświadczysz.
- 0 0
-
2024-06-05 08:08
Wykosić kosiorkę do gruntu
- 3 2
-
2024-06-05 08:20
Mój d**ilny "somsiad" zaczyna kosić w marcu (1)
i jak jest ciepły grudzień to kończy w połowie tegoż miesiąca. 3 razy w tygodniu. Oczywiście to niby jego sprawa, ale generuje przy tym hałas wyganiający z domu nawet muchy.
- 0 10
-
2024-06-05 10:08
Podrzuć mu butelkę lub puszkę. Zgodnie z info w artykule to go trochę ostudzi.
- 0 0
-
2024-06-05 08:32
(3)
Serio, komuś podoba się skoszone zółte, spalone resztki trawy? Wysuszony grunt, erozja gleby, brak owadów, czyli brak pokarmu dla ptaków itd?
Mamy susze i trzeba się dostosować.
Może warto sadzić więcej krzewów, albo roślin płożących, np barwinki, czy rózne wysokie kwiaty zamiast trawy?
Co ludzie mają z tą fiksacją na temat skoszonej trawy?
Trawnik to straszna nuda i istna pustynia ekologiczna. Nie ma tam nic. Poza tym żeby trawa była zielona i zadbana to potrzeba ogromnej ilości wody i nawozu.
Więcej natury.- 4 9
-
2024-06-05 08:47
(2)
Naturę masz za miastem, albo w lesie w granicach miasta, ewentualnie we własnym ogródku. Jakoś kilka lat temu koszenie było normą i nikt nad tym nie debatował. Problem z wysoka temperaturą w mieście? Bez wszechobecnej betonozy problemu nie było...
- 1 0
-
2024-06-05 10:11
Mylisz się człowieku (1)
" Jakoś kilka lat temu koszenie było normą i nikt nad tym nie debatował. "
Trzeba było posłuchać wypowiedzi przyrodników w tym temacie.- 0 1
-
2024-06-05 10:16
Tak się składa, że słucham ogrodników z zawodu i wykształcenia.
- 0 0
-
2024-06-05 08:47
A dlaczego alternatywa jest tylko między koszeniem do gołej zudki5, a chaszczami wyższymi od samochodu? (1)
Nie można inaczej?
- 7 0
-
2024-06-05 10:12
Widziałeś trawę wyższą od samochodku ?
W artykule jest mowa jest o koszeniu trawy i o łąkach a nie o chaszczach.
- 1 0
-
2024-06-05 08:57
Łaki kwietne czy chwasty ? (2)
Łąki kwietne dla Mnie to zadbany skoszony teren gdzie są posadzone kwiaty np. Tulipany itp. A to co w mieście nazywają łąką kwietną to chaszcze i chwasty.
- 8 2
-
2024-06-05 10:15
Bo masz wąskie horyzonty (1)
Warto czytać książki i pogłębiać wiedzę.
W przeciwnym wypadku łatwo jest się skompromitować wypowiedzią.- 0 2
-
2024-06-05 22:39
Akurat patrzę szeroko
Jest różnica dbania o łąkę kwietną, a zostawienie jej, niech wszystko wkoło zarośnie trawą, mchem, chwastami. Teraz nawet na ławce nie usiądziesz bo jest cała zarośnięta chwastami.
- 0 0
-
2024-06-05 09:06
kosić tam gdzie trzeba a gdzie nie trzeba to nie kosić O!
- 2 3
-
2024-06-05 09:09
ale są miejsca niekoszone
a powinny być, bo chaszcze zasłaniają widoczność kierowcom....
dopiero jak dojdzie do wypadku, to niektórym się włączy myślenie.- 7 1
-
2024-06-05 09:25
Nie kosić w 90% miejsc
Tam gdzie zaslaniaja widocznosc przy drodze - skracac, wszedzie indziej - zostawic.
Jak ktos nie rozumie to niech poczyta czym sa wyspy ciepla, albo zastanowi sie jaka role pelniatakie rosliny czy ogrody deszczowe.
Tak samo z laka kwietna - nie kazda musi miec wiele barw kwiatow. Te wielobarwne sa zwykle jednoroczne. Jak takie to wazne by bylo czerwono i niebiesko, bo zielen nie wystarcza, to kupic mieszankę za kilka zlotych i posiac by cieszylo oczy sasiadow - nikt nie broni troche inicjatywy ️- 1 8
-
2024-06-05 09:29
Dzisiaj złapałem na sobie kleszcza. wypalałem go spirytusem, bo nie chcial wyleżć. (3)
one bardzo lubią takie chaszcze. Wylęgarnia.
- 8 3
-
2024-06-05 09:46
Po cholerę latasz po chaszczach?
- 1 2
-
2024-06-05 10:21
Jakie ty ma IQ ?
Złapałeś na sobie kleszcza który nie chciał wyleźć ?
Serio ?
Wygląda bardziej że to on ciebie złapał.
Ty mogłeś jedynie zlokalizować kleszcza wkłutego w skórę.
Spirytus może wypalić bakterię a nie kleszcza.
Jest powiedziane żeby nie topić kleszczy bo one dusząc się wypluwają zarazki do rany.
Jeśli kleszcz był zakażony to masz pozamiatane.
Gratuluje inteligencji.- 1 0
-
2024-06-05 10:59
Kazdy ma swoje preferenje kulinarne...
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.