- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (468 opinii)
- 2 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (61 opinii)
- 3 Szybko odzyskali skradzione auto (60 opinii)
- 4 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (49 opinii)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 6 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (206 opinii)
Co zamiast LOT-u? Danziger Hof czy nowa zabudowa?
Ilekroć piszemy o losach działki pod budynkiem LOT-u i wspominamy o jego planowanym wyburzeniu, pod artykułami zawsze pojawiają się komentarze - po pierwsze radykalne, po drugie sprzeczne: "Odbudować Danziger Hof" - piszą jedni, "Tylko nie Danziger Hof!" - ripostują drudzy. No więc odbudowywać czy nie? Zebraliśmy opinie na ten temat ze środowiska architektów i historyków.
Od lat za rekonstrukcją budynku, w którym mieścił się hotel, opowiada się prof. Andrzej Januszajtis, znawca dziejów Gdańska. Jego zdaniem Danziger Hof był najelegantszym hotelem w Gdańsku, zaprojektowanym przez znanego architekta, spod którego ręki pochodził też stojący obok Bramy Brandenburskiej w Berlinie hotel Adlon. Profesor Januszajtis obawia się, że sąd konkursowy od razu wykluczy rekonstrukcję, a w jego składzie nie będzie ani jednej osoby, która takie rozwiązanie dopuszcza.
- Materiały, na podstawie których można zrekonstruować Danziger Hof, są doskonale zachowane - jeśli nie w Gdańsku, to w Berlinie. Nie ma zatem przeciwwskazań w postaci braku wiarygodnej dokumentacji. Jest także mnóstwo zdjęć budynku - dowodzi profesor. - Po drugiej stronie Bramy Wyżynnej zachował się - w nieco okaleczonej formie - budynek banku. Nie przetrwały w tym przypadku wieżyczki i szczyty na dachu. Przywrócenie Danziger Hofu, który po drugiej stronie Bramy Wyżynnej zrównoważy bryłę banku, spowoduje, że uwaga zostanie zwrócona w najważniejszym kierunku - na Bramę. Do istniejącego układu powróci symetria.
Profesor Januszajtis chciałby też, aby odtworzone zostały wszystkie detale budynku.
Za budową budynku o gabarytach Danziger Hofu jest również architekt senior, prof. Wiesław Gruszkowski, nie zgadza się on jednak na rekonstrukcję.
- Nowy budynek musi mieć bryłę, która będzie drugim "skrzydłem" Bramy Wyżynnej, odpowiednikiem budynku banku. Ale my, którzy odbudowywaliśmy Gdańsk, nie obiecywaliśmy, że odbudujemy go dokładanie tak samo! - zaznacza. - Karta Wenecka, podpisana przez Polskę w 1964 roku i przyjęta w dobrym towarzystwie architektów i konserwatorów, zabrania rekonstruowania budynków historycznych, bo powstający obiekt musi mieć szacunek dla otoczenia i być znakiem czasów, w których powstaje. Zawsze będą różnice poglądów, także w tej sprawie, ale jestem święcie przekonany, że każdy projekt, który byłby naśladowaniem czy rekonstrukcją Danziger Hofu, wzbudziłby politowanie - mówi wprost prof. Gruszkowski.
Czytaj także: Czy Danziger Hof rzeczywiście był perełką architektury?
Zdaniem prof. Gruszkowskiego, kilka projektów architektonicznych z ostatnich lat wskazuje, że można w udany sposób realizować architekturę naszych czasów, która jednocześnie nawiązuje do historii. Takie budynki jak Centralne Muzeum Morskie, hotel Hilton czy kwartał pomiędzy ulicą Szeroką, Tandeta a Świętojańską
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Zdaniem Gruszkowskiego, mankamentem nowej zabudowy będzie fakt, że zasłoni ona widok na Główne Miasto od strony Wałów Jagiellońskich oraz Targów Siennego i Rakowego. Teraz można ją podziwiać, bo budynek LOT-u nie jest zbyt wysoki.
- Dlatego warto, by architekci i inwestor pomyśleli o ogólnodostępnym tarasie od strony Targu Węglowego, z którego będzie można "zażywać" widoku, tak samo jak z tarasu hotelu Hilton - podpowiada prof. Gruszkowski.
O zdanie na temat odbudowy Danziger Hofu zapytaliśmy też doświadczonego architekta, który nie mieszka i nie pochodzi z Trójmiasta, ale którego pracownia projektuje nowe budynki w Gdańsku.
- Nie odbudowuje się zabytków. To fałszowanie historii. A szacunek dla historii nakazuje, by nie udawać, że... nic się nie stało. Można odbudować mury, ale nie można odbudować tego, co nadawało im sens. Zamek Królewski w Warszawie to tylko mury, odbudowa ratusza na Placu Teatralnym to atrapa. Łańcuta nikt nie odbudowywał - jest prawdziwy - mówi Jerzy Szczepanik-Dzikowski z pracowni JEMS Architekci w Warszawie. - Odbudowa to najprostsze działanie, nie wymaga przeprowadzania żadnego konkursu. To brak odwagi do wyjścia poza to, co było i co jest po prostu znane. Tymczasem tożsamość takiego miasta jak Gdańsk jest już odbudowana, czas - zrozumiałego po wojnie - dążenia do odbudowy miasta jest już definitywnie zakończony, kolejne epoki wykształciły nową stylistykę. Trudno mi uwierzyć, że takie miasto jak Gdańsk nie miałoby odwagi wykorzystania nadarzającej się szansy na nową architektoniczną jakość, uciekając się do czegoś tak prowincjalnego jak rekonstrukcja.
Jerzy Szczepanik-Dzikowski podkreśla także, że znaczące europejskie miasta rozwijają się w oparciu o taki tok myślenia. Skutki tego są różne, ale wśród nowej zabudowy rodzą się czasem dzieła niezwykłe.
O szacunku dla historii mówi także Marcin Kaniewski, szef gdańskiej pracowni Proconcept, która odpowiada m.in. za projekt budynków powstałych w miejsce dawnego dworca w Sopocie. Kaniewski wskazuje drogę, którą mało kto zdaje się w ogóle brać pod uwagę.
- Moim zdaniem powinno się pozostawić ten budynek, który stoi tam dziś. Cenię go za nowoczesność wyrazu, który prezentuje w otoczeniu, w którym się znalazł. W swoich czasach był on budynkiem unikalnym. W tej chwili jest bardzo zaniedbany, ale gdyby przywrócić go do stanu oryginalnego, byłby chlubą tego miejsca - mówi Kaniewski. - Tak samo dzieje się w Warszawie: dużo dobrej architektury z lat 50. i 60. zniknęło z powierzchni ziemi, ale kilka zostało oddanych pod opiekę konserwatora. Gdańsk również ma swoją listę obiektów, które powinny zostać potraktowane w taki sam sposób. Przecież wiele europejskich miast w okresie powojennym stanęło przed pytaniem, jak odbudować. W ten sposób powstała w tych miastach różnorodność. Powinniśmy ją w sposób świadomy chronić jako nasze dziedzictwo kulturowe.
Marcin Kaniewski jest także zwolennikiem wpisania do rejestru zabytków Hali Olivia.
Elewacja budynku była niezwykle bogato zdobiona w modnym ówcześnie stylu neorenesansowym, dekoracje nawiązywały do gdańskich kamieniczek. Formę dachu rozrzeźbiały lukarny, a elewacje zdobne wykusze. Otoczone bogatymi balustradami balkony wsparte były na równie dekoracyjnych podporach z maszkaronami i płaskorzeźbami. Wyraźnie zarysowany był rytm zdobionych okien.
Wewnątrz znajdowało się 120 pokoi. Była tam też restauracja i kawiarnia z tarasami od strony dzisiejszych Wałów Jagiellońskich. Nie zabrakło oczywiście dużej sali balowej, dużego reprezentacyjnego holu, czytelni. W końcu lat 20. umieszczono w części kompleksu hotelowego bank, do którego należała cała nieruchomość. Hotelowa część działała do końca II wojny światowej.
Pięć lat po otwarciu hotelu, we wrześniu 1903 roku, na placu przed Bramą Wyżynną, w obecności samego cesarza, odsłonięty został pomnik Wilhelma I Hohenzollerna (króla Prus i cesarza Niemiec). W 1945 roku pomnik czołgiem i linami został ściągnięty z cokołu (jego części oglądać można w Parku Akademickim obok Politechniki Gdańskiej). Budynek banku przetrwał wojnę w niezłym stanie, do dziś nie zostały odbudowane tylko dekoracyjne szczyty na dachu. Spalonej i zburzonej w 1945 roku ruiny Danziger Hofu nie odbudowano.
Co sądzicie na temat tego, co powinno powstać w miejscu budynku LOT-u? Wypowiedzcie się pod tekstem. Chcielibyśmy, aby opinie mieszkańców Trójmiasta były cennym głosem dla inwestora i architektów!
Opinie (457) ponad 10 zablokowanych
-
2016-10-10 11:58
Po budynku LOT-u! (1)
Mędrców było i jest wielu! Architektom chodzi o konkursy. Dlatego odbudowa Danziger Hof nie wchodzi w grę! Mnożą swoje krzakowe teorie! Dalej, zbiedzeni repatrianci ustawili by tu swoje tryumfy. No i zaciekli wrogowie germańszczyzny, najbardziej obrzydliwa część gdańszczan!
Dokończyć odbudowę Gdańska! to jest nasza powinność - silnych Polaków! Odbudować Danziger Hof!- 20 3
-
2016-10-10 12:18
Pełna racja
Odbudować.
- 3 0
-
2016-10-10 12:05
Architekci ględza o znaku obecnych czasów, a potem stawiają styropianowe potwory
Drezno, zniszczone nie mniej od Gdańska, zdecydowało się na rekonstrukcję całego centrum.
Żałują?
Bynajmniej.
A my nadal musimy być świętsi od papieża, bo dziadki leśne dostaną zawału, jak coś pójdzie nie po mysli arachaicznej, antymiejskiej Karty Ateńskiej, a młode leśne dziadki,dostaną zawału, jak trzeba będzie cokolwiek rekonstrować. Najlepiej zburzyć, zaorać, postawić od nowa, przynajmniej można skasować prowizję od wpisania materiału w projekt.- 21 2
-
2016-10-10 12:13
ja bym tam ni nie robił
tylko otworzył widok na targ węglowy
- 4 5
-
2016-10-10 12:15
Chca pieniadze
za projekt, dlatego tak cisną żeby nie było odbudowy!
"takie miasto jak Gdańsk nie miałoby odwagi wykorzystania nadarzającej się szansy na nową architektoniczną jakość"
- Jerzy Szczepanik-Dzikowski
Żadnego szacunku dla Gdańszczan i ich historii, Jurek ciśnie cie kredyt do spłaty? Twoja wypowiedz to błaganie o kasę naszym kosztem.- 13 1
-
2016-10-10 12:32
Wypowiedz Prof. Gruszkowskiego...
Jesli ewentualnie powstanie Danziger Hof i zasloni jakies budowle od strony Walow - to bedzie to piekny widok - pelen harmonii i symetrii architektonicznej.
Dramatyczny jest widok na ponury i potwornie przytlaczajacy Teatr Szekspirowski, ktory zaslonil przestrzen przed Starowka i widok na Ratusz Glownego Miasta. Czemu nikt z urbanistow i innych decydentow o tym nie pomyslal.. Kompletny brak wizji i sensownego zagospodarowania przestrzeni.- 13 4
-
2016-10-10 13:03
Odbudowa
Jestem za odbudową, nie mówię że nie lubię nowoczesnej architektury, ale przez barbarzyńskie podejście do odbudowy, po wojnie mogliśmy już nie posiadać żadnych zabytków. Tymczasem budynek o którym mowa, powinno przywrócić się w tym miejscu, z zachowaniem historycznych materiałów, bądź odbudowując bryłę budynku ale zmieniając np kolor cegły. Nie mniej jednak nie budował bym w tym miejscu noc współczesnego, my na to dużo miejsca. I przede wszystkim nie burzmy już więcej historycznej architektury skoro nie chcemy jej odbudowywać. Stracono mnóstwo zabytków i to cały czas się pogłębia. Brawo dla inwestora odbudowującego kamienice przy św.Ducha.
- 10 3
-
2016-10-10 13:11
Jak zwykle wyjdzie nowoczesna ż e n a d a... Bo pa i jego wicki preferują bezguśie
Gdańsk jest dumny ze swoich koszmarków jak Olivia Bussines Center czy "przepiękne " wieżowce nazywane przez architektów pałami bo chodzi o to by było tanio a ładnie nie musi być, W gdańsku urzędnicy zachwycają się szklanymi domami tak jak na zachodzie 50 lat temu.
- 12 2
-
2016-10-10 13:13
a może walnąc tam pomnik chrystusa pana licznych wszechświatów?
to byłoby takie polskie, patriotyczne i narodowe
- 5 2
-
2016-10-10 13:32
Panie Rob
Ja nie jestem sterowany przez żadne media niemieckie czy polskie ale Gdańszczaninem od urodzenia i kocham to miasto i jego niesamowita historię. Pisałem na tym forum już wiele razy, że w tym miejscu taki hotel jak Danzinger powinien powstać dawno, tak samo jak za Zielona Bramą zwodzony most i jeszcze wiele innych nie odbudowanych zabytków na Starówce. Nowoczesność niech jest wzdłuż Grunwaldzkiej we Wrzeszczu koło OLIVII i tam niech powstają wysokie nowoczesne budynki żeby jadący tamtędy turyści widzieli że Gdańsk też potrafi być nowoczesnym miastem, ale na Starówce w miejsce obskurnego budynku LOTU i tego okropnego handlu obok niego, którego od lat nie można się pozbyć ( wiem dlaczego ) powinien być postawiony ten piękny stary Hotel Danzibger. Tak trudno to zrozumieć nawet profesorom????
- 13 4
-
2016-10-10 13:34
Jeśli chodzi o ankietę
to najbardziej intrygująca jest 5-ta odpowiedź.
Ciekawe, co autorka miała na myśli? Aż strach pomyśleć, jak się rozbudzi wyobraźnię.- 8 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.