- 1 Ubywa mieszkańców i rozwodów (317 opinii)
- 2 Od środy ruch wahadłowy na ul. Puckiej (27 opinii)
- 3 Niespokojna noc na gdańskich drogach (167 opinii)
- 4 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (335 opinii)
- 5 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (886 opinii)
- 6 Reklamy wideo na przystankach w Gdyni (92 opinie)
Co zrobić, aby nasze miasta były piękne?
Czy architektura wymaga regulacji prawnych, aby była piękna i zachwycała mieszkańców? Czy Trójmiasto potrzebuje lepszej regulacji planów zagospodarowania? A może wystarczy jedynie zwiększyć nacisk na edukację estetyczną? Między innymi tymi zagadnieniami zajmują się uczestnicy dwudniowej konferencji "W stronę piękna".
- Potrzebna nam jest świadomość, że architektura ma w sobie piękno. Jeżeli uznany, że istnieje jakaś estetyka bloku, to trzeba ją uszanować. Jeżeli tego nie rozumiemy, to nie dziwmy się, że malowanie bloków na Zaspie w choinki, żyrafy, biedronki większość mieszkańców uznała za ładniejsze, niż szary beton - tłumaczy Jacek Friedrich z Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Gdańskiego.
Friedrich zwraca uwagę, że po zmianach ustrojowych zaczęliśmy naiwnie wierzyć w tzw. niewidzialną rękę rynku, która miała rozwiązać także problemy przestrzenne. Efekty takiego stanu rzeczy można dzisiaj obserwować w totalnym chaosie zagospodarowania miast oraz ich estetyce.
- Nie wierzę już, że innymi środkami niż prawnymi da się zmienić obecny stan rzeczy. W dyskusjach nad tym, co zrobić, by Gdańsk stał się piękniejszy, uczestniczę od 15 lat, więc edukacja wydaje mi się tylko elementem komplementarnym, zaś prawo powinno być podstawą - przekonuje.
Z tym stwierdzeniem nie do końca zgadza się Aleksandra Stępień, prezes stowarzyszenia Miasto Moje A W Nim, która uważa edukację za równie ważną w kształtowaniu przestrzeni miasta. Jej zdaniem samo prawo, w połączeniu z polską umiejętnością jego omijania, nie jest wystarczające.
Przed nadmierną regulacją przestrzega jednak Maria Mendel z Instytutu Pedagogiki Uniwersytetu Gdańskiego. Jej zdaniem wady takiego rozwiązania widać podczas dużych imprez o zasięgu globalnym, takich jak olimpiady.
- W miastach olimpijskich często tworzy się prawo, które pozwala "ukryć" niektórych mieszkańców z biednych czy zaniedbanych dzielnic. I to się powtarza, choć na dłuższą metę takie działanie nie ma sensu.
Ale nie tylko prawo czy edukacja było i jest decydującym elementem w kształtowaniu miasta. Do tych kwestii różnie podchodzą osoby o zupełnie innym statusie społecznym.
Ze strony słuchaczy pojawił się również zarzut skierowany bezpośrednio do architektów, który odpowiadają za "upiększanie" bloków. - By zdać egzamin na prawo jazdy trzeba przejść badania wzroku. Może podobne badania powinni przechodzić również architekci, którzy przecież odpowiadają za malowanie bloków i patrząc na efekty, nie potrafią współpracować dobrze z kolorem?
Konferencja "W stronę piękna. O prawnych problemach estetyzacji przestrzeni publicznej. Ujęcie interdyscyplinarne" organizowana jest we wtorek i środę (8 - 9 kwietnia) na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego .
Podczas pierwszego dnia poruszano tematy skierowane do szerszej publiczności, połączone z interdyscyplinarnymi panelami dyskusyjnymi. Drugi dzień konferencji skupiony jest wokół bardziej kameralnych paneli eksperckich, podczas których uczestnicy będą mogli wygłosić krótkie referaty. Uczestnictwo w drugim dniu wymaga zgłoszenia na adres wstronepiekna@oapp.pl.
Organizatorzy zapowiadają, że powstanie również publikacja pokonferencyjna w formie książkowej.
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (250) 2 zablokowane
-
2014-04-09 11:02
wykopać budynia vel adamowicza (2)
to najważniejsza recepta
- 14 5
-
2014-04-09 11:36
Osoby z UM zasiadające na jakimś stanowisku przez długi okres
tracą poczucie rzeczywistości. Ich decyzje są kontrowersyjne i błędne, często niesprawiedliwe dla większości. Tak dzieje się w Gdańsku, a do tego dochodzi korupcja, kolesiostwo i lizusostwo w stosunku do Kościoła.
- 7 0
-
2014-04-09 12:53
I Karnowskiego!
- 3 0
-
2014-04-09 11:04
zacznijmy od śmieci, uprzątnijmy miasto i zieleń, nauczmy się nie rozrzucać śmieci.
- 15 0
-
2014-04-09 11:08
Sprzątnąć śmieci
W każdym miejscu Gdańska, na każdym rogu, zalega masa śmieci. Należy karać śmieciarzy, ale oprócz tego miasto należy także posprzątać. Jeśli miasto liczy na to, że śmieciarze sami z siebie przestaną śmiecić, to może się przeliczyć :(.
- 13 0
-
2014-04-09 11:09
Jak to co robić ?
Sprzątać. Na podwórkach starówki zalegają liscie od listopada, nie mówiąc o smieciach, które wiatr nosi skutecznie
- 17 0
-
2014-04-09 11:10
Uczyć dzieci estetyki w szkołach !!!
Czym skorupka za młodu.... itd
Niestety u nas króluje estetyka wschodu ... bliskiego, zaraz zza naszej granicy.- 16 1
-
2014-04-09 11:22
Destrukcja
1.Wysadzić i zbudować od nowa
2.Wysiedlić i zasiedlić od nowa- 7 1
-
2014-04-09 11:22
W Polsce też... (2)
"Z badań przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii wynika, że klasa wyższa woli trwałe materiały i łagodne kolory, podczas gdy klasa niższa - duże wzory i ostre barwy."
- 13 0
-
2014-04-09 12:06
Niestety Polska sklada sie GLOWNIE (1)
z klasy nizszej, szczegolnie mentalnie, a niekoniecznie finansowo (np. wiesniacy sprzedajacy ziemie maja kase, ale rozum zostal w oborze).
- 8 0
-
2014-04-09 12:17
i doskonałym w tym zakresie jest Gdańsk
o czym nawet zauważyli dziennikarze trojmiasto.pl
Brawo!!!- 2 1
-
2014-04-09 11:24
(1)
na pytanie w tytule odpowiedz jest jedna
zmienić w całym trójmieście władzę
to nie kolory budynków i reklamy są powodem brzydoty
tylko nieudacznictwo rządzących którzy wydaja setki mln na absurdalne projekty
a nie robią nic w sprawie
dróg
chodników
bieżącego sprzątania
uporządkowania przestrzeni
zagospodarowania nieużytków
uporządkowania malej architektury
wspolnego biletu
remontów bierzących (wide niedziałajace windy)
sumując tylko rozbicie zakisiałych urzedniczych układówmoze zmienić NASZE miasta na lepsze- 15 2
-
2014-04-09 11:39
o wyspie Spichrzów
nie wspominając
- 8 0
-
2014-04-09 11:44
W gdańsku króluje pstrokacizna (2)
"Z badań przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii wynika, że klasa wyższa woli trwałe materiały i łagodne kolory, podczas gdy klasa niższa - duże wzory i ostre barwy."
I dlatego podoba mi się Gdynia, gdzie po komunie jeszcze tylko trochę zostało pstrokacizny do usunięcia. w Gdańsku, nie tylko na Zaspie, ale i na tzw "starówce" wymusza się wręcz stosowanie na elewacjach pstrokaciznę.- 12 3
-
2014-04-09 12:25
Widzę, że brak chętnych do dyskusji
- 1 1
-
2014-04-09 14:35
wy w Gdynia macie serio wyprane mózgi
Bywam w Gdyni codziennie i jest tu tyle samo pstrokacizny co w Gdańsku. A reklamowego szajsu znacznie więcej !
- 3 2
-
2014-04-09 11:47
Urbanistyka
Wziąć przykład z Wrocławia i Poznania jak na tych zdjęciach
- 5 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.