- 1 Od środy ruch wahadłowy na ul. Puckiej (27 opinii)
- 2 Ubywa mieszkańców i rozwodów (319 opinii)
- 3 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (335 opinii)
- 4 Niespokojna noc na gdańskich drogach (167 opinii)
- 5 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (887 opinii)
- 6 Kultowa "Górka" i widok na morze (185 opinii)
Co zrobić, aby nasze miasta były piękne?
Czy architektura wymaga regulacji prawnych, aby była piękna i zachwycała mieszkańców? Czy Trójmiasto potrzebuje lepszej regulacji planów zagospodarowania? A może wystarczy jedynie zwiększyć nacisk na edukację estetyczną? Między innymi tymi zagadnieniami zajmują się uczestnicy dwudniowej konferencji "W stronę piękna".
- Potrzebna nam jest świadomość, że architektura ma w sobie piękno. Jeżeli uznany, że istnieje jakaś estetyka bloku, to trzeba ją uszanować. Jeżeli tego nie rozumiemy, to nie dziwmy się, że malowanie bloków na Zaspie w choinki, żyrafy, biedronki większość mieszkańców uznała za ładniejsze, niż szary beton - tłumaczy Jacek Friedrich z Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Gdańskiego.
Friedrich zwraca uwagę, że po zmianach ustrojowych zaczęliśmy naiwnie wierzyć w tzw. niewidzialną rękę rynku, która miała rozwiązać także problemy przestrzenne. Efekty takiego stanu rzeczy można dzisiaj obserwować w totalnym chaosie zagospodarowania miast oraz ich estetyce.
- Nie wierzę już, że innymi środkami niż prawnymi da się zmienić obecny stan rzeczy. W dyskusjach nad tym, co zrobić, by Gdańsk stał się piękniejszy, uczestniczę od 15 lat, więc edukacja wydaje mi się tylko elementem komplementarnym, zaś prawo powinno być podstawą - przekonuje.
Z tym stwierdzeniem nie do końca zgadza się Aleksandra Stępień, prezes stowarzyszenia Miasto Moje A W Nim, która uważa edukację za równie ważną w kształtowaniu przestrzeni miasta. Jej zdaniem samo prawo, w połączeniu z polską umiejętnością jego omijania, nie jest wystarczające.
Przed nadmierną regulacją przestrzega jednak Maria Mendel z Instytutu Pedagogiki Uniwersytetu Gdańskiego. Jej zdaniem wady takiego rozwiązania widać podczas dużych imprez o zasięgu globalnym, takich jak olimpiady.
- W miastach olimpijskich często tworzy się prawo, które pozwala "ukryć" niektórych mieszkańców z biednych czy zaniedbanych dzielnic. I to się powtarza, choć na dłuższą metę takie działanie nie ma sensu.
Ale nie tylko prawo czy edukacja było i jest decydującym elementem w kształtowaniu miasta. Do tych kwestii różnie podchodzą osoby o zupełnie innym statusie społecznym.
Ze strony słuchaczy pojawił się również zarzut skierowany bezpośrednio do architektów, który odpowiadają za "upiększanie" bloków. - By zdać egzamin na prawo jazdy trzeba przejść badania wzroku. Może podobne badania powinni przechodzić również architekci, którzy przecież odpowiadają za malowanie bloków i patrząc na efekty, nie potrafią współpracować dobrze z kolorem?
Konferencja "W stronę piękna. O prawnych problemach estetyzacji przestrzeni publicznej. Ujęcie interdyscyplinarne" organizowana jest we wtorek i środę (8 - 9 kwietnia) na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego .
Podczas pierwszego dnia poruszano tematy skierowane do szerszej publiczności, połączone z interdyscyplinarnymi panelami dyskusyjnymi. Drugi dzień konferencji skupiony jest wokół bardziej kameralnych paneli eksperckich, podczas których uczestnicy będą mogli wygłosić krótkie referaty. Uczestnictwo w drugim dniu wymaga zgłoszenia na adres wstronepiekna@oapp.pl.
Organizatorzy zapowiadają, że powstanie również publikacja pokonferencyjna w formie książkowej.
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (250) 2 zablokowane
-
2014-04-09 13:23
Cieszę się, że nie tylko ja jestem spragniona piękna w naszych miastach.
Często mam bowiem uczucie osamotnienia w tym temacie. Ale widzę, że jest nas coraz więcej. Bądźmy męczący dla władz, patrzmy na ręce urzędników. Nie da się ignorować świadomej i stanowczej grupy obywateli. I zacznijmy od siebie ;)
- 14 1
-
2014-04-09 13:25
edukacja: mamy problem
poczucia piękna, estetyki trzeba uczyć od małego
- 9 0
-
2014-04-09 13:29
Przemyslanego prawa nie da sie ominac
Wydaje sie, ze prawo w Polsce jest ustalane byle jak, powierzchownie bez rozwazenia wszystkich mozliwosci i dlatego latwo je ominac. Do tego za nieprzestrzeganie nie ma powazniejszych konsekwencji. Jak zacznie byc ustalane z rossadkiem i odrobina wyobrazni, to moze wtedy bedzie lepiej...
- 8 0
-
2014-04-09 13:31
na tak postawione pytanie jak w tytule jest wstanie odpowiedzieć tylko kol.Stępa z UM Gdyni !...
- 1 0
-
2014-04-09 13:31
Każdy mądry, ale z tymi pomysłami i tak nic się nie zrobi.
Brakuje dobrej woli u rządzących i chęci na zmiany.
Prawo powinno być tak skonstruowane żeby można było narzucić jednolity wygląd okolicy, np. przez kolor. Miasto powinno też mieć wpływ większy na to, co buduje inwestor działce w znaczącym położeniu.- 9 1
-
2014-04-09 13:38
Zasmarowane Rozstaje
Kilka lat temu wynajeto "artyste" do "zaplanowalnia" elewacji. Facet chyba nie byl trzezwy. Zlecenie wykonano. Koszmar, koszmar, koszmar.
- 8 0
-
2014-04-09 13:45
1) zmienić władze
2) patrz punkt jeden.
- 9 2
-
2014-04-09 13:47
(1)
Wszysscy chą aby było ładnie ale śmieci wywalają przez okna, samochody cieknące olejem parkują na chodnikach i trawnikach, psy sr@&*ą na trawniki i tylko narzekamy.
- 9 1
-
2014-04-09 22:26
Akurat z parkowaniem na chodniku to smutny przymus.
Parkingow jest o polowe za malo. W wielu dzielnicach tego nie da sie po prostu poprawic bo stara zabudowa nie zostawia wystarczajaco miejsca.
- 2 0
-
2014-04-09 13:50
Co zrobić, aby nasze miasta były piękne?
Pozbyć się trzech muszkieterów: ADAMOWICZA, BIELAWSKIEGO i LISICKIEGO. Może coś uda się jeszcze posklejać po radosnej twórczości tych panów
- 14 3
-
2014-04-09 13:53
zwracam uwage na konajaca
wielka aleje lipowa w gdansku. zwlaszcza po ostatnim przycieciu wyglada tragicznie. jeszcze pare lat i zostana po niej tylko wspomnienia. czy miasto zamierza cos z tym zrobic?
- 13 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.