• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co zrobić, aby nasze miasta były piękne?

Krzysztof Koprowski
9 kwietnia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Indywidualizm estetyczny prowadzi do chaotycznego malowania niegdyś spójnej zabudowy al. Hallera w Gdańsku. Indywidualizm estetyczny prowadzi do chaotycznego malowania niegdyś spójnej zabudowy al. Hallera w Gdańsku.

Czy architektura wymaga regulacji prawnych, aby była piękna i zachwycała mieszkańców? Czy Trójmiasto potrzebuje lepszej regulacji planów zagospodarowania? A może wystarczy jedynie zwiększyć nacisk na edukację estetyczną? Między innymi tymi zagadnieniami zajmują się uczestnicy dwudniowej konferencji "W stronę piękna".



Wystarczy krótki spacer po ulicach dowolnego z polskich miast, by zdać sobie sprawę z chaosu architektonicznego, tworzonego przez ogromną liczbę reklam, różnorodność płotów, dachów czy fasad budynków.

- Potrzebna nam jest świadomość, że architektura ma w sobie piękno. Jeżeli uznany, że istnieje jakaś estetyka bloku, to trzeba ją uszanować. Jeżeli tego nie rozumiemy, to nie dziwmy się, że malowanie bloków na Zaspie w choinki, żyrafy, biedronki większość mieszkańców uznała za ładniejsze, niż szary beton - tłumaczy Jacek Friedrich z Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Gdańskiego.

Friedrich zwraca uwagę, że po zmianach ustrojowych zaczęliśmy naiwnie wierzyć w tzw. niewidzialną rękę rynku, która miała rozwiązać także problemy przestrzenne. Efekty takiego stanu rzeczy można dzisiaj obserwować w totalnym chaosie zagospodarowania miast oraz ich estetyce.

- Nie wierzę już, że innymi środkami niż prawnymi da się zmienić obecny stan rzeczy. W dyskusjach nad tym, co zrobić, by Gdańsk stał się piękniejszy, uczestniczę od 15 lat, więc edukacja wydaje mi się tylko elementem komplementarnym, zaś prawo powinno być podstawą - przekonuje.

Z tym stwierdzeniem nie do końca zgadza się Aleksandra Stępień, prezes stowarzyszenia Miasto Moje A W Nim, która uważa edukację za równie ważną w kształtowaniu przestrzeni miasta. Jej zdaniem samo prawo, w połączeniu z polską umiejętnością jego omijania, nie jest wystarczające.

Przed nadmierną regulacją przestrzega jednak Maria Mendel z Instytutu Pedagogiki Uniwersytetu Gdańskiego. Jej zdaniem wady takiego rozwiązania widać podczas dużych imprez o zasięgu globalnym, takich jak olimpiady.

- W miastach olimpijskich często tworzy się prawo, które pozwala "ukryć" niektórych mieszkańców z biednych czy zaniedbanych dzielnic. I to się powtarza, choć na dłuższą metę takie działanie nie ma sensu.

Ale nie tylko prawo czy edukacja było i jest decydującym elementem w kształtowaniu miasta. Do tych kwestii różnie podchodzą osoby o zupełnie innym statusie społecznym.

Czy właściciel powinien mieć pełne prawo do wyboru elewacji budynku?

- Z badań przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii wynika, że klasa wyższa woli trwałe materiały i łagodne kolory, podczas gdy klasa niższa - duże wzory i ostre barwy. Gdy mamy do czynienia z grupą, nie możemy wrzucać wszystkich do jednego worka. Przykład musi iść z góry. Jeżeli ludzie zamożni będą budować szkaradne domy, to aspirujący do takiej pozycji będą ich naśladować - zabrała głos z publiczności architekt Monika Arczyńska.

Ze strony słuchaczy pojawił się również zarzut skierowany bezpośrednio do architektów, który odpowiadają za "upiększanie" bloków. - By zdać egzamin na prawo jazdy trzeba przejść badania wzroku. Może podobne badania powinni przechodzić również architekci, którzy przecież odpowiadają za malowanie bloków i patrząc na efekty, nie potrafią współpracować dobrze z kolorem?

***

Konferencja "W stronę piękna. O prawnych problemach estetyzacji przestrzeni publicznej. Ujęcie interdyscyplinarne" organizowana jest we wtorek i środę (8 - 9 kwietnia) na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego zobacz na mapie Gdańska.

Podczas pierwszego dnia poruszano tematy skierowane do szerszej publiczności, połączone z interdyscyplinarnymi panelami dyskusyjnymi. Drugi dzień konferencji skupiony jest wokół bardziej kameralnych paneli eksperckich, podczas których uczestnicy będą mogli wygłosić krótkie referaty. Uczestnictwo w drugim dniu wymaga zgłoszenia na adres wstronepiekna@oapp.pl.

Organizatorzy zapowiadają, że powstanie również publikacja pokonferencyjna w formie książkowej.

Wydarzenia

W stronę piękna. O prawnych problemach estetyzacji przestrzeni publicznej. Ujęcie interdyscyplinarne

konferencja

Miejsca

Opinie (250) 2 zablokowane

  • Edukacja młodych, pokazywanie dobrych przykładów, podróże w cywilizację...

    Wystarczy wycieczka do Czech, na Litwę tanim autobusem i jesteśmy w innym świecie. Albumy stare o Gdańsku, tam jest zieleń urządzona, ład i żywopłoty ;)

    Można się też załamać wjeżdżając do parametropolii przez Księstwo Rumia czy ulicę Kartuska w Gdańsku;) Nowe domy i ani jednego drzewa na niektórych działkach?

    • 12 1

  • co zrobić? gdynie należy zaorac i posadzić ziemniaki, a ludziom dac wódki i lotnisko

    • 0 4

  • Mi by wystarczyło gdyby było czyściej (1)

    W Gdańsku jest po prostu brudno. Na trawnikach i w lasach butelki, papiery itp.Niektórzy jakby na bezludnej wyspie się wychowali, nie pomyślą że taki syf może komuś innemu przeszkadzać.

    • 13 1

    • teren wzdłuż SKMki

      dokładam teren wzdłuż SKMki - czy tego naprawdę nie da się posprzątać?

      • 1 0

  • kurnik (1)

    no Zaspa to przebija wszystko Mega cepelia, aż patrzeć się nie da...

    • 6 2

    • to się wyprowadz

      np na główne miasto

      • 1 0

  • musi zmienic sie mentalnosc Polakow aby miasta wygladaly schludnie.

    wystarczy przejsc po Gdyni. tysiace psich kup, papierow, popisane budynki, przejscia dla pieszych w pozdiemiach, nie rowne chodniki, zakopane podpaski, tampony, pety, szklo na plazy. musi zmienic sie mentalnosc Polakow,ze to co jest poza domem to tez jest nasze, a nie niczyje

    • 15 1

  • Miesszkam w Sopocie , a w Gdańsku bywam 1-2 razy w roku. Dlaczego? (3)

    Bo nie ma parkingu, a ja nie chcę płacić dodatkowe 20 PLN złodziejom za to że zostaiwm tam swoje pieniądze.Jadąc do Gdańska z rodziną zawsze zostawiam tam 100-200PLN. Jestem pewien , ze w aglomeracji trójmiejskiej znalazłoby sie jeszcze ze 100 tys. osób które częściej odwiedzałyby gdańską starówkę, gdyby było gdzie zostawić samochód. Pan prezydent z resztą urzędasów mogliby wreszcie nauczyć się , ze każdy biznes zaczyna się od parkingu. I to bezpłatnego.

    • 9 8

    • (1)

      Wsiadz w SKM. Czy moze nalezy wyburzyc pol starowki, zeby 100tys. osob mialo gdzie postawic swojego blachosmroda. Bo sa zbyt leniwi, zeby sie przejsc??

      • 7 3

      • SKM nie jest rozwiązanie

        brakujących parkingów, miejsca jest sporo, które leży od lat niezagospodarowane, można też wyburzyć wiele ruder.

        • 0 0

    • na swiecie jest taka generalna zasada

      czym większe miasto, tym większy nacisk na korzystanie z komunikacji miejskiej, a jak ktos przyjeżdża z wioski do pracy samochodem, to zostawia samochód na przedmiesciach i wsiada w komunikację zbiorową. U nas też się do tego dąży zachęca (nowe parkingi przy pętlach tramwajowych i PKM) i trochę zmusza (ceny za parkowanie). Ja wiem, że Gdańsk to nie Paryż, Amsterdam, czy Londyn ale tam to już nikt rozsądny nie wjeżdża samochodem do centrum, tylko przesiada się na metro.

      • 0 0

  • (1)

    Krzywe chodniki, smieci, grafiti, stosy reklam, wszedzie smieci, piach, bloto, kaluze, ohydne elewacje. Ludzie ze zlymi minami, agresja na drodze. Witajcie w Polsce.

    • 12 0

    • O zawisci zapomniales!

      • 1 0

  • Nauczyć Polaków szacunku i kultury ! Ale czy to jest możliwe ?

    • 9 0

  • trzeba sadzić drzewa i tworzyć obszary zieleni

    • 9 1

  • najpierw się zachwycacie: " och jakie piękne murale"

    typu wielki Wałęsa itp.
    graffiti itd i promujecie taki styl elewacji
    a teraz piszecie że mamy brzydkie elewacje
    nie wiem o co chodzi???

    • 11 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane