• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Cuda na kiju na Jarmarku. Top 5 dziwów

Adam Malinowski
4 sierpnia 2024, godz. 18:00 
Opinie (71)

A wtedy moim oczom ukazał się las... krzyży.

Jarmark św. Dominika to dla mnie przede wszystkim część ze "starociami", "antykami" i "cudami na kiju", które ktoś wyciągnął z najgłębszych czeluści magazynów. Tym razem znalazłem wystawione na sprzedaż posągi niedźwiedzi, strasznych kozłów, las krzyży, kontrowersyjne mundury i... pokaźnych rozmiarów Larę Croft.





Lubisz stoiska z antykami i "dziwnościami" na Jarmarku?

Do Jarmarku św. Dominika mam uczucia ambiwalentne. To znaczy, że jak go nie ma, to na niego czekam. Jak już jest, to mnie wkurza, bo a to centrum miasta "mi zamkną", a to ceny jak z kosmosu, a to mydło i powidło, które kompletnie mnie nie interesuje...

I pewnie narzekałbym tak dalej, gdyby nie jarmarkowa perełka, którą odwiedzam co sezon. I to bynajmniej nie po to, żeby coś kupić, a żeby sprawdzić jakie "cuda na kiju" tym razem zaprezentują wystawcy z antykami i starociami.

Nie zawiodłem się i tym razem. Podczas krótkiego spaceru trafiłem na najdziwniejsze rzeczy pod słońcem.



Numer 1: Lara Croft, której nie wolno dotknąć



Chyba każdy millenials zna tę postać. Strzelającą z dwóch pistoletów archeolożkę, bohaterkę gier i filmów, można było kupić za kilka tysięcy złotych. To znaczy jej figurę.

Lara Croft na Jarmarku.



Sprawdź darmowe imprezy w Trójmieście



Numer 2: las krzyży. W namiocie



Gdybym trafił w to miejsce ciemną nocą, to pewnie włos by mi się zjeżył. W sporych rozmiarów namiocie wystawca zaoferował swoim potencjalnym klientom małe, duże i ogromne... dewocjonalia.

Namiot z dewocjonaliami. Fascynuje i troszkę przeraża. Namiot z dewocjonaliami. Fascynuje i troszkę przeraża.




Numer 3: rzeźbione makabreski



Pozostając w klimacie gęsiej skórki. Z jednej strony zachodziłem w głowę na co komu zakrwawione - nomen omen - głowy, szkielet czy przerażający kozioł. Z drugiej strony, byłem jedną z kilkunastu osób, która robiła im zdjęcia. Więc może jednak to działa?

  • Czaszki, krew i kozioł. No nic, tylko brać.
  • Czaszki, krew i kozioł. No nic, tylko brać.
  • Czaszki, krew i kozioł. No nic, tylko brać.


Numer 4: wielki niedźwiedź, jeszcze większy słoń, a może... fontanna?



No dobra, krasnale ogrodowe to to nie są, a mój ogródek jest zbyt mały, żeby je tam zmieścić. Ale może ktoś się skusi...

  • Niedźwiedź i słoń. Będą pasować do ogródka?
  • Niedźwiedź i słoń. Będą pasować do ogródka?


Numer 5: hełmy i mundury. Również te spod znaku... swastyki



Z punktem piątym miałem problem. Naprawdę nie wiem, czy Jarmark św. Dominika to miejsce na sprzedaż mundurów ze swastykami czy czapek z nazistowskim totenkopfem. No, ale może to gratka dla kolekcjonerów, albo rekonstruktorów. Mam nadzieję, że wyłącznie dla nich.

  • W historycznych mundurach nie byłoby nic dziwnego. Gdyby niektóre z nich nie miały nazistowskich emblematów.
  • W historycznych mundurach nie byłoby nic dziwnego. Gdyby niektóre z nich nie miały nazistowskich emblematów.
  • W historycznych mundurach nie byłoby nic dziwnego. Gdyby niektóre z nich nie miały nazistowskich emblematów.
  • W historycznych mundurach nie byłoby nic dziwnego. Gdyby niektóre z nich nie miały nazistowskich emblematów.
  • W historycznych mundurach nie byłoby nic dziwnego. Gdyby niektóre z nich nie miały nazistowskich emblematów.
Adam Malinowski

Wydarzenia

Jarmark św. Dominika (36 opinii)

(36 opinii)
jarmark

Zobacz także

Opinie (71) 7 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    Dzisiaj byłam i o dziwo zaskoczenie.... (3)

    Dużo fajnych marek, które działaja również np.na instagramie. Chociaż ceny czasami szokują. Jednak się nie dziwię słysząc, że niezłe sumy muszą płacić.

    • 4 16

    • (2)

      Jakie to te fajne marki?

      • 6 1

      • abibas i phanasonik (1)

        • 3 0

        • Didasa i Panasonix

          Nie znasz się

          • 3 0

  • Te krzyże i fontanny są od lat, od co najmniej 3 w tych samych miejscach

    • 3 0

  • Typ w różowym stroju wezyra.

    Chodzi po starociach na Długich Ogrodach.

    • 2 0

  • Wczoraj byłem we Władysławowie i... były 3 kubki na wejściu na plażę. Nie wiem czy ktoś się dał nabrać, ale szok, że po 30 latach jeszcze kogoś te gn.o.j.e próbują naciągnąć.

    • 5 0

  • Jakość zdjęć przeraża (1)

    Serio do fotoreportażu nie dało się bardziej postarać? Można było chociaż obiektyw umyć. Ja rozumiem że może Wam nie dają lustrzanek do pracy ale dobre zdjęcia można zrobić nawet telefonem za kilkaset złotych.

    • 4 1

    • Robione kalkulatorem, więc co się dziwisz? Naprawdę podziwiam ludzi, którzy traktują ten portal tak na serio.

      • 0 0

  • Sprzedawcy narzekają na cenę za miejsce handlowe

    ale co roku przyjeżdżają do Gdańska na 3 tygodnie sprzedawać. Jednak musi im się to opłacać ale z moich obserwacji wynika, że większość osób przelatuje po antykach jak po muzeum i nic nie kupuje. Chyba, że Gdańsk traktuje priorytetowo tych sprzedawców i mają inne warunki dzierżawy

    • 2 0

  • Dla mnie większość tzw. staroci - to przedmioty pochodzące w włamów i kradzieży...

    • 3 0

  • Skąd ludzie biorą takie rzeczy ? (1)

    dziadek rozbierał poległych na wojnie ?

    • 3 0

    • Przywiózł w kuferku z robót, jak u państwa Apartamentowicz.

      • 2 0

  • przeraża to cena za prąd w tym roku dla wystawców (1)

    Przeraża to cena prądu w tym roku dla wystawców.

    • 1 0

    • Cóż, chcieliście uśmiechniętej POlski? No to ją macie

      • 1 0

  • Jarmark to od lat tandeta

    Swojego czasu kupowało się szpej ( siedziało się w rekonstrukcji niemieckiej drugowojennej ) za grosze. Teraz to ceny z kosmosu i na allegro czy olx idzie dostać taniej ale jeleni nabija się w butelkę.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane