Grzegorz Borys, 44-letni starszy marynarz, od 2017 r. pracował w Komendzie Portu Wojennego Marynarki Wojennej. W dniu zabójstwa przebywał na zwolnieniu lekarskim. Jak usłyszeliśmy w prokuraturze, nie było ono związane ze zdrowiem psychicznym. Z kolei ciało zamordowanego dziecka nie zostało jeszcze wydane rodzinie.
Filmy czytelników z obławy na Grzegorza Borysa
Płk Nowakowski o poszukiwaniach Grzegorza Borysa.
w Gdyni. Zabójca podciął dziecku gardło. Zabity został także należący do rodziny pies.Tędy prawdopodobnie uciekał Grzegorz Borys.
2023-10-28 20:55
bo u mnie w rodzinie ustalamy kto ma kiedy dostać przeczucia, taki staropolski zwyczaj
2023-10-28 21:28
Nie dostała żadnego przeczucia,.... dostała SMSy od mordercy, który ujawnił w nich jeszcze gorsze zamiary i dlatego od razu przyjechała do domu. A Grzegorz po prostu uciekł zabójcy, bo miał zginąć upozorowaną śmiercią samobójczą ( tak samo jak ten śp. Pan z Redy,z Formozy)
2023-10-28 21:30
Taa i sama przyjechała, kobita Rambo
2023-10-28 23:19
2023-10-29 10:45
2023-10-28 21:38
to by mieli mordercę jakby wysyłał SMSy
2023-10-29 01:24
wystarczy dać na wino bezdomnemu i masz kartę sim zarejestrowaną na niego, a milicjanty mogą sobie wtedy szukać wiatru w polu...
2023-10-29 11:17
żeby nie sypał na przesłuchaniu
2023-10-29 11:58
zupełnie jak ten co dał Rydzykowi dwa mercedesy. Przypadek?
2023-10-29 12:20
Tylko że żona zadzwoniła i 10.00 na policję, mówiąc, że mąż zabił ich syna.
2023-10-28 20:59
Audytorze Szanowny, proszę jedź do TPK, może się do Ciebie pofatygują z koncertem życzeń.
2023-10-28 21:05
Czy takie Kierowców przysługuje wcześniejsza emeretura?
Zastanawiam się, czy to sprawiedliwe do kierowców TIR
2023-10-28 22:34
Jednego na pewno potrzebują. xD
2023-10-28 21:06
Zamontować foto-pułapki w lesie
2023-10-28 23:11
2023-10-29 08:26
A taka niezłej jakości 1000zl
2023-10-29 11:51
Marcin z lasu by sie przydał.
2023-11-01 03:40
Hmm na pewno wiedzial o tej możliwości
2023-10-28 21:28
Żuczki gnojowe.
2023-10-28 21:41
Ooo, płk Nowakowski :) to ten pociotek, mistrz teorii, który nie odróżnia pionu prewencji od pionu kryminalnego (dś) ? Nadzór fatalny, no ale czego oczekiwać po teoretyk...
2023-10-29 11:59
... czego oczekiwać po trepie
2023-10-28 21:47
Najwyższy czas powołać komisję śledczą, która wszystko wyjaśni. Proszę o propozycje, kto ma być przewodniczącym!
2023-10-28 21:55
Suski oczywiście ...
2023-10-29 01:27
2023-10-28 21:53
Szykuje a może Borys wiedziałcoś czego nigdy nie powinien wiedzieć i może ktoś się tym interesował niekoniecznie z naszego kraju. A cała akcja poszukiwawcza to tylko przykrywką? Jeżeli go nie znajdą lub znajdą po czasie zwłoki jestem skłonny uwierzyć i w taką wersję że sprawa nie wygląda tak prosto jak nam się przedstawia.
2023-10-28 22:18
"Z biegiem czasu pojawiało się coraz więcej doniesień o tym co Zielonka miał wiedzieć i czym się zajmować. Z informacji "DGP" wynikało, że chorąży brał udział w szkoleniach tzw. nielegałów, czyli agentów wysyłanych w świat bez dyplomatycznego statusu. Znał ich twarze, tożsamości i kraje do których zostali wysłani. Ponadto Zielonka przez wiele lat szyfrował depesze wojskowego wywiadu. Znał budowę i zasadę działania sprzętu służącego do kodowania informacji. Doskonale orientował się w metodach komunikacji państw NATO - donosił "DGP".
23 kwietnia 2010 r. francuski portal "Intelligence Online" napisał, że polski szyfrant uciekł do Chin i mieszka w okolicach Szanghaju razem z żoną i dzieckiem. Służby pracujące dla Ministerstwa Bezpieczeństwa Chin miały wywieźć go z Polski, gdy na tropie Zielonki znalazł się kontrwywiad - czytamy na stronach portalu.
Zaledwie kilka dni po tej rewelacji w Wiśle odnaleziono fragmenty ciała mężczyzny z dokumentami należącymi do szyfranta. Okazało się, że odnalezione fragmenty to tak naprawdę "dolne partie ciała w stanie totalnego rozkładu"
W historii zniknięcia szyfranta Wojskowych Służb Specjalnych, chorążego Stefana Zielonki, nie ma nic pewnego, poza tym , ze badania DNA kości znalezionej nad brzegiem Wisły, zgadzały się z jego kodem genetycznym. Nie wiadomo, co było przyczyną śmierci i dlaczego w miejscu, gdzie znaleziono szczątki były ubrania i przedmioty, których nie rozpoznała jego rodzina. Nie wiemy także dlaczego leżały na wypalonej trawie, ale nie były spalone i nie nosiły śladów ognia. Nie ustalono również dlaczego znajdowały się w miejscu, które rok wcześniej dokładnie przeszukała policja i wojsko."
2023-10-28 21:55
2023-10-28 22:30
Płyta się zacięła?
2023-10-28 23:27
niejedno tu 'że', z czym masz problem?
2023-10-28 22:07
Bez ambicji aby awansować a myślcie ze ambicje coś dają? Jak nie masz znajomości to g-ie dają. Osobiście poszedłem do WOT-u na rozmowach mówiłem że od kilkunastu lat zarządzam ludźmi, że mam do tego smykałkę. Wykształcenie mam wyższe, kierunek zarządzanie. Myślicie że to kogoś tam interesuje? Jestem st. szer. na stanowisku kierowca i głęboko mają to że mogliby wykorzystać moje umiejętności bardziej. Dlatego jak nie masz znajomości, układów, znajomych wyżej to nie wiem jak wiele ambicje będzie to i tak mało to da. Taka jest prawda.. Tylko ze jak mam to w czterech literach i kiedy będę chciał to podziękuję a w nim, zawodowym zolnierzu frustracja mogła narastać.
2023-10-29 12:19
jesteś harcerzykiem maciarenki, taki zastęp chłopców w pieluchach?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
