2006-05-25 09:20
Jakby Ci napisali
"Du ju spik inlgisz?
Jes Aj dont!
łer ys maj frjend?
hi is drinking bir nie we czercz"
- też byś się szybko nauczył
2006-05-25 09:24
Mój kumpel będąc swego czasu z wycieczką w Anglii zabłysnął wyśmienitym angielskim kiedy kupował lody:
- One gałka loda please..
:)
2006-05-25 09:28
Odpowiem krótko - jessss.
2006-05-25 09:39
Kiedyś na lekcji języka powiedziałem
Miss profesor, nie odrobiłem homeworka bo moje buki były absent - nie dostałem "lufy"!
Ale to dobre:
"Prezes Kaczyński ma tego dosyć. Nie chce, by twarzą PiS był właśnie Gosiewski - mówi "Dziennikowi" jeden z posłów Prawa i Sprawiedliwości"
Czyżby Jarek zaczął "czystki" w pisuarze?
No dni Kazia są policzone!
2006-05-25 09:48
Na kilka najbliższych dni przewiduję totalne zawieszenie broni.
Wieści z PiS nie są dobre, oni się żrą my to finansujemy.
2006-05-25 09:51
Zawieszenie broni - odpoczynek przed atakiem!
Dopiero se skoczą do gardeł
A Putin zaproponował spotkanie Kwakowi I u Łukaszenki!
Ale jeja - jeszcze Kwak I to kupi
2006-05-25 09:53
Zwykły dzień.
Bolo rozparł się ciężko na swoim zużytym metabolicznie fotelu, starł pot z nabrzmiałej nienawiścią twarzy i potoczył tępo wzrokiem wokół, z sufitu posypały się różnokolorowe zajączki (wynik ostatniej podróży transsyberyjskim światłowodem) radośnie p*********jąc i podskakując na nierównościach tynku zbiegły się w odległym kącie pomieszczenia, skąd już po chwili zaczęły wydobywać się znajome odgłosy (Tu odgłosy: "cyt: Kapuściński") kopulujących zajączków.
Bolo zamyślił się ... a myśl jego z wolna ... sapie, dyszy i dmucha (tu odgłosy: "cyt: Tuwim") rozpędzając się w metafizycznej akceleracji.
I był to właśnie ten moment, ten błysk upragniony ( tu odgłos: wybuch supernowej) w bólu istnienia, ten krzyk Wszechświata ... boolo booolo booooooolo.
Poderwał się. Zręcznym ruchem wbił palce w myśl swoją, ścisnął i drżącą jeszcze rękę ostrożnie zbliżył do oczu. Cień niepewności zagościł przez chwilę na jego twarzy, po czym zsunął się bezszelestnie po fałdach ubrania i dołączył do kopulujących zajączków (tu odgłosy pierdolących się zajączków i jednego cienia).
Uśmiechnął się.
Ostrożnie rozchylając palce, z zastygłym na twarzy lubieżnym uśmiechem, wbił wzrok w coś co leżało na jego dłoni i przypatrywało mu się z równie niekłamanym zdumieniem.
W geście obrzydzenia wstrząsnął ręką a ... cudzysłów, jeszcze cały czas zdumiony powędrował w znajome nam miejsce (tu odgłosy pierdolących się zajączków, cienia i cudzysłowia).
I BĘC! Cyberprzestrzeń pękła jak przekłuty balon (cyt: "prawieWitkacy") i wirtualna sperma spłynęła mu z szeroko rozdziawionych ust.
- znowu mnie wyruchali - szepnął zgorzkniale, wolnym krokiem oddalając się w kierunku kibla aby nadać swemu życiu jakiś sens
Sorry...
w roztargnieniu zapomniałem dodać, że cień nabrał pewności siebie i zwalił się w cudzysłowu na podłogę, co po odejściu zajączków stało się kolejną inspiracją i celem badań Bola, których efekty zapewne już niedługo przyjdzie oglądać nam na tym portalu.
2006-05-25 09:57
z tą poezją powinieneś w "rozmowach niedokończonych występować"
marnujesz się talencie!
2006-05-25 10:09
Wzbudzasz czyjeś niezdrowe emocje.
Hehe - dobry tekst, lepszy niż ta poezja.
2006-05-25 10:38
wolałbym, aby zamiast malowania trawników przybyszom z watykanu zamietli ulice Gdańska z zimowego piasku, PKP umyło zasikany dworzec.
Jedną ulice widziałem jak MPOzamiało 20-maja - dwa miesiące po zimie!!!! Zamietli, raczej zrobili kurz bo piach zalega w ściekach burzowych i tylko czekać jak pierwszy descz znów zaleje Gdańsk.
Brawo nasz katolicki prezydent!!!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
