• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czekają na toksykologię mężczyzny, który popełnił samobójstwo w areszcie

Szymon Zięba
22 sierpnia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (32)
Do śmierci mężczyzny doszło w Areszcie Śledczym przy ul. Kurkowej. Do śmierci mężczyzny doszło w Areszcie Śledczym przy ul. Kurkowej.

Cztery miesiące po samobójczej śmierci 51-latka w areszcie śledczym na Kurkowej prokuratura czeka na opinię toksykologiczną, która pozwoli wyjaśnić okoliczności zgonu Stanisława C. Osadzony był podejrzany o zabójstwo.





Widziałe(a)ś kiedykolwiek więzienie od środka?

Przypomnijmy: o śmierci podejrzanego mężczyzny poinformowaliśmy jako pierwsi pod koniec kwietnia tego roku. Nasze ustalenia potwierdziliśmy w Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku. Do tragicznego zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę 22-23.04.2023 r.

Dzień później przeprowadzono sekcję zwłok. Ze wstępnej opinii wynikało, że doszło do targnięcia się na własne życie mężczyzny.

Według naszych ustaleń mężczyzna miał powiesić się w swojej celi.

Zmarły więzień był podejrzany o zabójstwo 42-latka



Stanisław C. był podejrzany o zabójstwo 42-letniego mężczyzny. Do zbrodni doszło w październiku 2022 roku. Wtedy to, w budynku mieszkalnym w Kiełpinie koło Kartuz, odnaleziono zwłoki 42-letniego obywatela Ukrainy. Wynajmował on pokój w tym budynku.

Na ciele zmarłego mężczyzny ujawniono rany cięte szyi. Na miejscu zdarzenia przeprowadzono czynności, między innymi z udziałem specjalistów z Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Gdańsku z wykorzystaniem urządzenia skanującego miejsce przestępstwa i ślady w technice 3D.



W sprawie ustalono, że dzień wcześniej pokrzywdzony spotkał się z 50-letnim wówczas Stanisławem C. Razem spożywali alkohol. Doszło pomiędzy nimi do sprzeczki, w trakcie której pokrzywdzony został zaatakowany odnosząc między innymi rany cięte szyi.

Zmarły więzień przyznał się do zabójstwa



24 października 2022 roku prokurator przestawił Stanisławowi C. zarzut zabójstwa w tzw. zamiarze bezpośrednim. Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa.

Co zrobiono w toku śledztwa?



Jak dowiedzieliśmy się w prokuraturze, zabezpieczono dokumentację dotyczącą zmarłego mężczyzny (to istotne np. przy sprawdzaniu, czy był objęty opieką psychologa lub psychiatry). Jak podkreśla prok. Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, w podobnych sytuacjach są to standardowe procedury.

W sprawie przesłuchiwani są świadkowie, w tym funkcjonariusze służby więziennej. Śledczy czekają nadal także na opinię toksykologiczną zmarłego, która wykaże czy mężczyzna nie znajdował się np. pod wpływem jakichś środków odurzających.

Śledztwo jest, ale zarzutów nie ma



Samo postępowanie toczy się w sprawie, a nie przeciwko komuś , co oznacza, że nikt nie usłyszał zarzutów.

Gdzie szukać pomocy?


Jeśli dzieje się coś złego i wiesz, że życie i zdrowie tej osoby jest zagrożone, zadzwoń pod numer alarmowy 112 i postaraj się przekazać służbom lokalizację miejsca, w którym znajduje się ktoś potrzebujący pomocy. Pamiętaj, w takich sytuacjach ogromne znaczenie ma czas.

Korzystaj z bezpłatnych telefonów pomocowych, takich jak m.in.:
  • 116 123 - bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych, czynny 7 dni w tygodniu od 14:00 do 22:00,
  • 800 70 2222: całodobowe centrum wsparcia dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym,
  • 116 111 - bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży, czynny 7 dni w tygodniu, 24 godziny na dobę,
  • 800 12 12 12 - Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka, czynny 7 dni w tygodniu 24 godziny na dobę.

Opinie (32) 8 zablokowanych

  • Pozbyli się dowodów i swiadka

    Stary ubecki numer.

    • 13 2

  • Siebie warte towarzystwo

    • 5 1

  • Gosc

    Wykonać wyrok poprostu powiesili chlopa

    • 10 2

  • To jak służba więzienna pilnuje osadzonych

    Powinna być konkretna kontrola tam konsekwencje . To nie pierwszy raz kiedy ludzie jeszcze nie skazani umierają w tym miejscu

    • 11 0

  • (1)

    Służba więzienna wyżywa się na ludziach ,kpią z ludzi i zniżają człowieka do poziomu podłogi , zwłaszcza ten młody narybek , nie każdy jest mordercą lub złodziejem , wystarczy wypadek i wyrok gotowy. Tam trzeba mieć nerwy ze stali , poniżają człowieka na każdym kroku zarówno tych osadzonych jaki i też tych odwiedzających i się dziwić , że ludzie się wieszają. Przepisy prawa ich nie interesują robia co chcą skazanemu nic sie nie należy.

    • 14 1

    • SW

      Mojemu facetowi dali trzy kwity pod koniec odsiadki na przeróbce za to że dostał w michę i bo chciał żeby gar z ZK pracował uczciwie w miejscu pracy i dlatego że przeklinał za drzwiami i jeszcze dostał zakaz otrzymania paczek na miesiąc przed wyjściem na wolność. Paczka żywnościowa.Bo tam żarcie jest g*wniane.

      • 1 0

  • ma jusz spokój !

    no hyba ze yee buk to co innego ! what ?

    • 1 3

  • I o co tyle hałasu?

    Przecież przeznaczenia nie oszukasz.
    Ten 42 latek na pewno uciekł przed wojną w Ukrainie, na pewno bał się że zginie i myślał by znaleźć schronienie w Polsce.
    Tymczasem w niewyjaśnionych okolicznościach los sprawił, że trafił on na swojego kata, oprawcę w miejscu które pozornie mogło by się wydawać bezpieczne - lecz takie nie było.
    Czyż to nie było mu przeznaczone i zapisane w gwiazdach? Czy był to tylko pech?

    • 3 0

  • to juz nie pierwszy przypadek w tym areszcie. nikt nic nie widzial,moze trzeba kontrole zrobic

    • 5 2

  • Gady kacznie ze swoim guru za kare na druga strone krat!

    • 0 3

  • Skoro zmarły to można już podać pelne nazwisko

    Godność przestępców bardziej chroniona niż uczciwych ludzi.

    • 2 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane