• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Część radnych Gdyni może stracić mandaty. Komisja bada możliwe nieprawidłowości

Patryk Szczerba
20 marca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (177)
Trwa badanie zarzutów dotyczących radnych miasta Gdyni. Trwa badanie zarzutów dotyczących radnych miasta Gdyni.

Powołana uchwałą komisja wyjaśnia, czy doszło do naruszenia prawa przez pięcioro gdyńskich radnych - Marcina Bełbota, Lechosława Dzierżaka, Jakuba Furkala, Bogdana Krzyżankowskiego i Ireneusza Trojanowicza. Każdy przypadek jest inny, ale wszystkie dotyczą możliwych nieprawidłowości w wykonywaniu mandatu radnego. W środę okaże się, czy grono radnych, którzy muszą się wytłumaczyć, jeszcze się powiększy.




Co sądzisz o tej sprawie?

Powołana w lutym komisja Rady Miasta to pokłosie wniosków o udzielenie informacji publicznej z ostatnich tygodni i późniejszych doniesień do prezydium do Rady Miasta.

Pięciu radnych Gdyni na cenzurowanym



Sprawdzane informacje dotyczą wykonywania mandatu przez pięciu radnych, co do których pojawiły się wątpliwości, czy są sprawowane legalnie:

Chodzi o:

  • Marcina Bełbota (PiS), który ma mieszkać w Koleczkowie, a nie w Gdyni
  • Lechosława Dzierżaka (Samorządność), który jest zatrudniony w Urzędzie Miasta i miał pojawić się na liście wykładowców Uniwersytetu Trzeciego Wieku, finansowanego z pieniędzy miasta,
  • Jakuba Furkala (Samorządność), który jest zatrudniony w ZDIZ
  • Bogdana Krzyżankowskiego (PO), który prowadzi praktykę lekarską w należącym do miasta budynku przychodni przy ul. Konwaliowej,
  • Ireneusza Trojanowicza (Gdyński Dialog), który miał czerpać korzyści z majątku gminy. Jego ICHTHYS oraz fundacja Źródło Radości, w której pełni rolę wiceprezesa, miały wynajmować od miasta salę gimnastyczną i lokale w dwóch gdyńskich placówkach oświatowych




Komentarze wzywanych przed komisję



Marcin Bełbot sprawy komentować nie chce. Bogdan Krzyżankowski tłumaczy, że jest zatrudniony na kontrakcie w przychodni, która jest spółką prawa handlowego. Jego koledzy z PO wyjaśniali, że sprawa jego pracy w obiekcie miejskim była już wcześniej wyjaśniana i nie było wątpliwości, że jest legalna.

Ireneusz Trojanowicz tłumaczy, że nie wiedział, że istnieje przepis zabraniający korzystanie z obiektów gminnych. Miał to robić przez krótki okres w 2019 r. Pierwsze wątpliwości w tej sprawie pojawiły się na początku 2020 r.

- Ponieważ dowiedziałem się o tym przepisie, skierowałem zapytanie do pani przewodniczącej, która zasugerowała, że taki przepis rzeczywiście istnieje. Wycofałem się z wynajmowania, złożyłem wyjaśnienia i sprawa - jak sądziłem - została zamknięta - mówi Ireneusz Trojanowicz, radny Gdyńskiego Dialogu. Deklaruje, że podda się ocenie komisji, podchodząc bez obaw do tego, że może utracić mandat.
Lechosław Dzierżak z Samorządności natomiast przyznaje, że jest zatrudniony w Urzędzie Miasta, ale od momentu wyboru do Rady Miasta przebywa na urlopie bezpłatnym.

- Zrobiłem to po to, by pozostać uczciwy i by nikt nie skierował do mnie zarzutów. Wcześniej mnie nikt nie oskarżył o tę sprawę. Jeśli bym wrócił do pracy, to powinienem zrzec się mandatu. Nie planuję wrócić do pracy. Do czasu, kiedy jestem radnym miasta, to zobowiązuje mnie, żeby pełnić tę funkcję - wskazuje Dzierżak.
Dodaje, że jako wykładowca w Uniwersytecie Trzecie Wieku nie pracował, a jedynie pomagał seniorom, którzy go o to prosili.

Pierwsze wysłuchania przed komisją już za nami



Komisja rozpoczęła prace w zeszłym tygodniu. Na "pierwszy ogień" poszedł Jakub Furkal, który złożył przed komisją stosowne wyjaśnienia, tłumacząc, że nie pracował w Urzędzie Miasta jako dyrektor. Jest zatrudniony w gdyńskim Zarządzie Dróg i Zieleni, ale jako kierownik Samodzielnego Referatu Utrzymania Oznakowania i Opiniowania Organizacji Ruchu w ZDiZ, co nie koliduje z wykonywaniem mandatu radnego.



Komisja zbiera się regularnie



Członkowie komisji, w skład której wchodzą Danuta Białooka-Kostenecka (PiS), Tadeusz Szemiot (KO), Anna Szpajer, Jakub Ubych, Marcin Wołek (Samorządność) uznali, że nie skierują wniosku o wygaszenie jego mandatu.

Kolejne posiedzenie komisji sprawdzającej zaplanowano na najbliższą środę. Wtedy przed komisję zostaną wezwani prawdopodobnie radni Bogdan Krzyżankowski z Koalicji Obywatelskiej oraz Lechosław Dzierżak z Samorządności, którzy będą tłumaczyli się z pojawiających się wobec nich zarzutów.

- Na razie nie jest rozstrzygnięte, czy będą to dwie, czy jedna osoba. Na początku rozmawiamy z osobami, gdzie sprawa jest prostsza do weryfikacji. Zrobiliśmy ukłon w stronę radnych, posiedzenia są jawne, chcemy dać możliwość złożenia wyjaśnień wezwanym - tłumaczy Marcin Wołek, przewodniczący komisji.

Komisja będzie badała kolejne osoby?



W ten sam dzień odbędzie się posiedzenie Rady Miasta. Praktycznie przesądzone jest, że radni zdecydują wtedy o dopisaniu do prac komisji kolejnych podobnych spraw.

Chodzi o Sebastiana JędrzejewskiegoElżbietę Raczyńską z Samorządności. Oficjalne wnioski do rady miasta o wygaszenie mandatów w trybie art 383 p. 2 kodeksu wyborczego złożyło stowarzyszenie Bryza. Według informacji, które dotarły do Rady Miasta, oboje mają mieszkać poza Gdynią. Kolejną taką osobą ma być Marek Dudziński z PiS, co do którego sytuacji również są wątpliwości. Najpierw w tej sprawie musi się wypowiedzieć Komisja Samorządności Lokalnej i Bezpieczeństwa.



Sprawy zamieszkania najtrudniejsze



Jak można usłyszeć od członków komisji badającej sprawę radnych, to właśnie kwestie związane z zamieszkiwaniem radnych w lub poza Gdynią będą najtrudniejsze do weryfikacji. Najważniejszym dokumentem w tej sprawie mają być w tym wypadku oświadczenia majątkowe, w których podają oni miejsce zamieszkania.

Prace komisji mogą skutkować albo projektem uchwały zawierającym wniosek o wygaszenie mandatu, albo powstaniem sprawozdania. Będzie ono zawierać uzasadnienie o stwierdzeniu braku przesłanek do wygaszenia mandatu wskazanych radnych.

Quiz Gdynia wczoraj i dziś Średni wynik 59%

Gdynia wczoraj i dziś

Rozpocznij quiz

Miejsca

Opinie (177) ponad 20 zablokowanych

  • Komisja złożona z ich kolegów z rady miasta

    A dajcie spokój :)

    • 10 0

  • Zbliżają się wybory więc trzeba pokazówkę walnąć.

    Prezydent udaje że walczy z nieprawidłowościami. Żeby to były jedyne przewiny radnych to można by się cieszyć. Ale wszyscy dobrze wiedzą jak mocno umoczone są całe władze miasta.

    • 7 0

  • Samorządność już pokazała co potrafi, żegnamy

    • 7 1

  • Samorządność Wojciecha Szczurka (1)

    to grupa bezradnych wazeliniarzy, realizująca szkodliwą dla Gdyni politykę Szczurka i Łucyka.

    • 14 1

    • Zyga, Ty też byłeś jednym z Nich.

      Więc o co Ci chodzi?

      • 0 0

  • (3)

    Panu Redaktorowi polecam zapoznać się z ustawą dotycząca wykonywania mandatu radnego a nie powielanie bzdur z ostatniego posiedzenia komisji gdzie Pan Furkal i Pan z PO robią z logiki panią lekkich obyczajów i tłumaczą, że jak się kieruje zespołem w jednostce to można być radnym. Otóż NIE! Nie można być radnym jak sie jest kierownikiem wydziału w jednostce jaką jest ZDiZ, nie trzeba być w głównym kierownictwie ZDiZ w tym przypadku. Także trzeba mieć trochę honoru i minimum etyki i mieć jaja żeby podjąć trudna decyzje i z czegoś zrezygnować. Ale nie w UMG.

    • 9 0

    • Furkal ani nie jest w UM ani nie jest w głównym kierownictwie jednostki o nazwie ZDiZ. Ustawa zabrania być radym osobie kierującej jednostką oraz zastępcy takiej osoby, czyli w tym wypadku dyrektorowi i wicedyrektorowi ZDiZ. Furkal jest kierownikiem jednego z kilkunastu referatów ZDiZ.

      • 1 0

    • Nie ma takiej ustawy.

      Nie ma takiej ustawy.

      • 0 0

    • To raczej niech czlonkowie komisji zapoznają się z ustawą.

      • 0 0

  • Przecież sam p. Szczurek podobno nie mieszka w Gdyni to dlaczego mieliby to robic jego pretorianie? (2)

    • 3 1

    • Podobno... (1)

      A mnie interesują fakty, a nie domniemania.

      • 0 0

      • podobno Cie interesują fakty,

        sam napisałeś

        • 1 0

  • Ciekawe

    No i oczywiście PiSowiec sprawy komentować nie chce.....bo co? Czego sie boisz gagatku?
    Jakie to normalne w tej partii

    • 3 0

  • Oni są w ogóle nie potrzebni

    W tym urzędzie powinni zrobić gruntowny porządek w szczególności za dług Gdyni !!!! To są ludzie nie udolni wszyscy radni tego miasta !!!!!

    • 5 0

  • no,no,no

    zaczęło się ,a już tak dobrze żarło,teraz kolej na radnych dzielnicowych z priorytetem dla Orłowa ,tam się dzieje

    • 0 0

  • Dajcie ,że im święty spokój !

    Siedzą ,kulki z nosa kręcą nikomu nie wadzą ,są tylko zainteresowani dojeniem kasy {tu jak widać chacjenda -posiadłość za miastem też nie wadzi!] do tego upchane dziury z najprawdopodobnie legalnie "zarobioną" kasą , interesują ich też z dwa razy do roku spędzenie dobrych zagranicznych wczasów

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane