• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czesław Miłosz - świadek historii

17 sierpnia 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
W sobotę odszedł od nas Czesław Miłosz - wielki polski poeta i eseista, który pomagał nam zrozumieć przemiany historyczne, sam mając w nich swój udział, pogłębiał naszą wiarę i odnowił wysoki język polski.

Jednym z motywów, dla których młodzi ludzie rozpoczynali działalność opozycyjną było poczucie zakłamania, fałszu języka. "Wielkimi słowami nazywano bardzo małe sprawy" - mówił poeta, "Żyć w kraju, w którym słowo »bezpieczeństwo« budzi dreszcz grozy, (...) słowa »wolność« i »demokracja« podlegają służbowo generałowi policji" - ironizował inny. Ratunkiem przed zakłamaniem był język niski, jak u Białoszewskiego, albo odkłamanie języka wysokiego. Tą drugą drogą szedł Miłosz. Dostojeństwo jego wierszy nie było sztuczne. Tchnęło prawdą. Swoistym ćwiczeniem, pomocnym w odnawianiu języka, były świetne przekłady Biblii.

Oprócz Biblii Miłosz tłumaczył socjalizm. Jego "Zniewolony umysł" pozwalał rozumieć, jak nowy ustrój zdobywał popleczników, nieraz nawet wśród bardzo mądrych ludzi, "Zdobycie władzy" było antidotum na piękną artystycznie, ale fałszywą wizję powojennych przemian w "Popiele i diamencie". Jego eseje przywracały pamięć wspólną.
To był nasz twórca. Może nawet bardziej pisarz niż poeta, aczkolwiek jego "Świat" niejednego skierował ku Bogu silniej niż kolejne wydania katechizmu. Mówiliśmy Miłoszem, całe jego frazy weszły do języka potocznego. Wiedzieliśmy jak wielką wagę ma to, że "poeta pamięta", a słowa wiersza "Który skrzywdziłeś..." znalazły się na gdańskich krzyżach. Dlatego właśnie przyznanie mu Nagrody Nobla było dla opozycji wielkim świętem, zwycięstwem prawdy nad nowomową.
Praca w języku polskim i jednoczesne oddalenie dawały Miłoszowi komfort człowieka, który widzi kłamstwa z zewnątrz, a prawdę pisze z głębi.

Stan wojenny nie zahamował erozji ustroju, erozji, w której pisanie Miłosza miało swój spory udział. Ustrój upadł i zaraz następnego dnia zaczęła się kształtować nowa nowomowa. Przykładem jej jest choćby dławiąca nas za gardło "niewidzialna ręka rynku". Miłosz powrócił i zaczął tracić dystans. Nadal usiłował utrzymać swą wieżę z kości słoniowej, ale nawet do jego wieży zaczęły docierać dźwięki krakowskiej ulicy. Poza tym jako twórca niezakazany, stracił wiele na atrakcyjności. Mimo wszystko wciąż był jednym z niewielu autorytetów moralnych i intelektualnych; jednym z kaznodziejów, których zawsze gotowi byliśmy z dobrą wiarą i pełnym zaufaniem wysłuchać.
Głos Wybrzeża

Opinie (30)

  • olis
    napisałem co wiem a także stwierdziłem, że nie dla każdego Miłosz jest najlepszym przykładem patriotyzmu
    tylko tyle
    co do papieża to nie szedłbym aż tak daleko drogi kolego
    lauretaów literackiej nagrody nobla mamy już paru ale papieża raczej na pewno jednego
    nie da sie przyrównać oddziaływania papieża na umysły ludzi w tym nas Polaków a Czesława Miłosza
    nie ta bajka

    • 0 0

  • gallux

    No tak zapomniałem upaść na kolana jak to pisałem. Ja po prostu jak się mam modlić to do Boga i o zdrowie papieża, a nie na odwrót. Starczy nie będziemy się drażnić.

    • 0 0

  • a co to znowu za stan psychiczny "rozdrażnienie"?:))
    jak znam życie jest to tzw napięcie a nie żadne rozdrażnienie:P
    rozdrażnić można lwa:)

    • 0 0

  • Jakie napięcie? Napięcie to ja ma w pęcherzu na sciankach jak se piwa wypiję, a na pięcie to mam skarpetkę.

    • 0 0

  • dobra dobra:)
    nie ściemniaj:)

    • 0 0

  • Olis

    ja na razie na pięcie czuje napięcie że muszę szybko uzupełnić poziom chmielu w organiźmie
    domaga się tego też mój pęcherz
    Howgh!

    • 0 0

  • Bolo

    Takiemu to dobrze

    • 0 0

  • gum napięcie na zakręcie
    w pełnym pędzie
    przy powiedzmy
    stu dziesięciu
    i co ty wiesz o napięciu??

    • 0 0

  • wiem bo mi raz pękła
    z tych niebieżnikowanych
    a mało się nie zes..em ze strachu
    w pewnym sęsie było z troski o życie (nie zakończenie ale rozpoczynanie)

    • 0 0

  • sensie - moderator zostaw tą poprawkę bo wychodzę na analfabetę, o pardon teraz trendy jest słowo dyslektyk, dysgrafik itp

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane